M. Hanousek: „Będziemy walczyć o trzy punkty”

17 listopada 2023, 11:40 | Autor:

Kilkadziesiąt minut temu na stadionie przy al. Piłsudskiego odbył się tradycyjny briefing prasowy. Tym razem jego tematem był oczywiście oczywiście najbliższy pojedynek widzewiaków z Ruchem Chorzów. Obok trenera do dyspozycji mediów był dziś Marek Hanousek. Jakie słowa padły z jego ust?

O nastawieniu przed meczem

„Wszyscy w szatni się cieszą, bo myślę, że to będzie piękny mecz. Na trybunach będzie spokój między kibicami gospodarzy i gości, ale na murawie będzie trzeba pokazać ciężką walkę o trzy punkty”.

O systemie VAR i jego użyciu w meczu z Zagłębiem

„Dłuższa przerwa na boisku zawsze nie pomaga zawodnikom. Ja generalnie jestem za VARem, bo sędzia ma wsparcie i gdy popełnia jakiś błąd, to jest jakieś narzędzie, które może to poprawić. Dwa razy była przerwa, bo był tam spalony. To jest dla asystenta zawsze ciężkie. Ten karny dla mnie również był bardzo miękki. Zawsze gdy sędzi powoli patrzy na powtórkę, to ten kontakt jest. No cóż, taka była wtedy decyzja. Przerwy na pewno nie pomagają, ale myślę, że czasami warto poczekać, żeby ta decyzja była właściwa”.

O brakach kadrowych

„Mamy braki kadrowe, ale jak wiadomo nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. Mamy 25 zawodników w kadrze i trener jest w stanie dać każdemu szansę. Jutro kilku pewnie dostanie szanse, żeby pokazać swoją jakość. Nie mam wątpliwości, że będziemy walczyć o trzy punkty”.

O zespole Ruchu

„Na pewno napastnik Daniel Szczepan jest nieprzyjemny. Podejmuje dużo pojedynków i jest groźny w polu karnym. Na prawym skrzydle dobrze zagrał ostatnio Miłosz Kozak i to mi się rzuciło najbardziej w oczy. Skupiamy się głównie na sobie i liczę, że bez względu na to, jak zagra przeciwnik, my zdobędziemy trzy punkty”.

O dużej licznie żółtych kartek

„Wydaje mi się, że na pozycji, na której gram czasem konieczne jest ratowanie sytuacji nawet kosztem żółtej kartki. Zgadzam się, że dwie ostatnie były niepotrzebne z mojej strony. Mam nadzieję, że więcej one się nie wydarzą, a kolejne ewentualne napomnienia będą tylko za przerwanie groźnych ataków przeciwnika”.

O grze przeciwko beniaminkom

„Nie widzę dużej różnicy pomiędzy meczami z beniaminkami, a tymi, gdzie mierzymy się z zespołami, które grają tu od dłuższego czasu. W tej lidze każdy mecz jest trudny. Poziom jest bardzo wyrównany i jest cienka linia między zwycięstwem a porażką. Czasami decydują szczegóły, jedna sekunda i w każdej musimy być skupieni na 100%. Jesteśmy w stanie zagrać dobry mecz, wygrać i dopisać sobie trzy punkty w tabeli”.

 

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
mirson
11 miesięcy temu

Racja Marek, nie marudzić tylko grać o 3 punkty. Jest jak jest nic się już nie zmieni , niech się wykażą teraz zastępcy! TYLKO WIDZEW RTS!

Darek
Odpowiedź do  mirson
11 miesięcy temu

Ruch to nie Raków czy Legia. Trzeba grać o zwycięstwo. Myślę, że niepotrzebnie podawane są na stronie informacje o kontuzjach zawodników. Przeciwnik czytam ma jak na dłoni kto nie gra, jak i pod kogo ustawić taktykę. Ja na stronach innych klubów takich info nie widzę. Niech to będzie tajemnica trenera

Dixon
11 miesięcy temu

Na trybunach przyjaźń, na boisku ma być OGIEŃ i żadnego grania na remis!!!

GGGG
11 miesięcy temu

Tylko wygrana że smrodami…..

Dawak
Odpowiedź do  GGGG
11 miesięcy temu

Swoje smrody to masz w Poznaniu

GGGG
Odpowiedź do  Dawak
11 miesięcy temu

Raczej w Chorzowie

6
0
Would love your thoughts, please comment.x