M. Gibas: „Wypadliśmy nieźle na tle poważnego przeciwnika”
19 stycznia 2020, 18:29 | Autor: KamilSobotni mecz był wyjątkowy zwłaszcza dla Mikołaja Gibasa. Środkowy obrońca Unii Janikowo mógł bowiem zaprezentować się na tle drużyny, z której został wypożyczony. Spisał się nieźle, niewiele mu też zabrakło, by strzelić bramkę.
Gibas był zadowolony z możliwości sprawdzenia się z lepszym rywalem. „Nie podchodziliśmy do tego sparingu jak do spotkań ligowych, więc nie chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Najważniejsza była możliwość rozegrania meczu z poważnym przeciwnikiem i na jego tle wypadliśmy nieźle. Mamy też jednak z czego wyciągać wnioski” – powiedział w rozmowie z WTM.
W drugiej połowie momentami to Unia przeważała, a efektem tego były dwie strzelone bramki. Z czego to wynikało? „Zmieniliśmy trochę swój styl, chcieliśmy częściej grać od tyłu i odważniej wychodzić spod pressingu. Kilka razy nam się to udało, strzeliliśmy dwie bramki liderowi II ligi, to musi cieszyć” – przyznał defensor.
Wypożyczony z Widzewa Gibas miał nawet okazję, by samemu trafić do siatki, ale uderzona przez niego piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. „Niewiele brakowało. Rozmawiałem nawet z Marcelem Gąsiorem i przyznał, że delikatnie mnie popchnął, choć w granicach czystej gry. Fajnie, że miałem taką sytuację, szkoda, że nie zakończyła się ona bramką” – zdradził 21-latek.
>>> PRZECZYTAJ DŁUGI WYWIAD Z MIKOŁAJEM GIBASEM
Po rundzie jesiennej Unia zajmuje w tabeli drugiej grupy III ligi szóste miejsce. Czy wiosną włączy się do walki o awans? „Podchodzimy do tego spokojnie, bo w naszej lidze są drużyny jak KKS Kalisz czy Radunia Stężyca, które od samego początku sezonu liczą na awans i to zapewne one go wywalczą. My się po cichu skradamy do czołówki, a wiosną chcemy utrzymać jak najwyższe miejsce” – zakończył obrońca.
Mikołaj Gibas został wypożyczony do klubu z Janikowa na początku bieżącego sezonu i błyskawicznie przebił się do pierwszego składu. Łącznie rozegrał jedenaście meczów, w których strzelił jedną bramkę, w listopadzie został też wybrany Piłkarzem Listopada Unii. Wiosnę również spędzi w tej drużynie, a jego kontrakt z Widzewem ważny jest jeszcze przez półtora roku.