M. Gąsior: „Nie powinniśmy dać Pogoni dojść do głosu”
14 października 2019, 15:27 | Autor: KamilW sobotnim meczu z Pogonią Siedlce po raz pierwszy w barwach Widzewa wystąpił Marcel Gąsior. Pomocnik pojawił się na boisku w drugiej połowie, a po końcowym gwizdku cieszył się z możliwości debiutu.
25-latek był zadowolony z tego, że jego premierowy występ przypadł na takie właśnie spotkanie. „Bardzo cieszę się z tego występu, bo długo zmagałem się z urazem i nie mogłem grać. Dziękuję trenerowi, że w końcu dał mi szansę zadebiutować w drużynie, zwłaszcza że stało się to przy takim wyniku i w takiej atmosferze” – powiedział Gąsior.
Dla pomocnika mecz z Pogonią był szczególny też z innego względu. Piłkarz spędził w Siedlcach jedną rundę, nie był to dla niego jednak udany okres. „Miałem półroczny epizod w Siedlcach, ale nie wspominam go zbyt dobrze. Dlatego podwójnie cieszę się, że udało się utrzeć Pogoni nosa, strzelić siedem bramek i dopisać sobie kolejne trzy punkty” – zdradził w rozmowie.
W drugiej połowie sobotniego starcia widzewiacy stracili aż trzy gole. Gąsior zapewnił, że taka chwila dekoncentracji już się nie przydarzy. „Powinniśmy szanować to, że strzeliliśmy cztery gole do przerwy i nie dać przeciwnikowi dojść do głosu. Chłopaki chcieli dowieźć wynik, ale nie udało im się to. Powiemy sobie parę słów w szatni i w następnym meczu nasza obrona na pewno będzie bardziej scementowana” – stwierdził zawodnik.
Przed podopiecznymi Marcina Kaczmarka bardzo ważny mecz z GKS Katowice. Wychowanek Juniora Wieluń ma nadzieję, że ponownie uda się wygrać. „Trzeba będzie zrobić wszystko, żeby trzy punkty zostały w Łodzi. My mamy fajną serię, oni też, dlatego zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, również na trybunach. Będziemy zapieprzać, żeby znów wygrać” – zakończył Marcel Gąsior.