M. Gąsior: „Będziemy zapieprzać na treningach”
13 czerwca 2019, 18:53 | Autor: KamilTrzech nowych piłkarzy wzięło udział we wczorajszym treningu Widzewa. Obok Przemysława Kity i Piotra Zalewskiego, w tym gronie był jeszcze Marcel Gąsior. Co miał do powiedzenia pomocnik łodzian?
25-latek jeszcze raz podkreślił, dlaczego trafił do Łodzi. „Z Widzewa otrzymałem najlepszą ofertę. Widziałem też, jak zabiegają o mnie zarówno dyrektor Masłowski, jak i Piotr Kosiorowski, z którym znamy się jeszcze z boiska. Chciałem szybko dopiąć transfer i bardzo się cieszę, że to właśnie Widzew, bo takiemu klubowi się nie odmawia” – stwierdził po zajęciach.
Dla Gąsiora, podobnie jak dla całej reszty drużyny, wczorajsze zajęcia były premierowymi pod wodzą nowego trenera. Jak piłkarz ocenił pierwszy kontakt ze Zbigniewem Smółką? „Trener zaliczył fajne wejście w szatnię, powiedział nam parę słów. Teraz on będzie się przyglądał nam, a my jemu i mam nadzieję, że ta współpraca będzie przebiegała bardzo pozytywnie” – wyjawił zawodnik.
Pomocnik jest świadom tego, że jedynym celem Widzewa na nadchodzący sezon jest awans do I ligi. Nie zamierza jednak lekceważyć rywali. „Zdajemy sobie sprawę z tego celu, ale podchodzimy do wszystkiego bardzo pokornie. Wiemy, jaki jest futbol, więc będziemy zapieprzać na treningach, żeby było to widać w lidze” – zakończył Marcel Gąsior.
Na Widzew 24 wyjaśniają czemu nie było transferu dzisiaj. Szok.
Współczuję Masłowskiemu.
Dobra dobra. Rok temu była ta sama gadka. Skupcie się na treningach a nie na pięknych przemowach:)
Wy nie zapieprzajcie , tylko porządnie trenujecie i żyjcie jak profesjonaliści , zawodowcy a nie celebryci. Wtedy wyniki będą , jeśli macie talent.