M. Ferdzyn: „Według policji na fecie było ponad sześć tysięcy fanów”

Sobotnia feta na bardzo długo utkwi w pamięci kibiców oraz piłkarzy, biorących w niej udział. Miło kojarzyć będzie się ona także szefom Widzewa, którzy w rozmowie z WTM podkreślali wyjątkowość tego wydarzenia. Wszyscy byli zachwyceni.

Zadowolenia z przebiegu imprezy nie krył Marcin Ferdzyn, który wraz z łódzką drużyną podróżował na plac Wolności odkrytym autobusem. „Wszystko się udało tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Atmosfera była wspaniała i ta feta z pewnością przejedzie do historii klubu. Co prawda awansowaliśmy dopiero do III ligi, ale ta sobotnia zabawa była również pokazem naszej siły i potencjału. Cała Polska zobaczyła, że Widzew wstaje z kolan i odżywa! To ważny przekaz dla sponsorów” – mówił nam prezes RTS.

Warta podkreślenia jest wzorowa postawa fanów na trasie pochodu. W Łodzi tego wieczora nie wydarzyło się nic, co mogłoby zostać źle odebrane przez tzw. opinię publiczną. „Pod względem organizacyjnym było bardzo dobrze. Przy takiej liczbie uczestników marszu względy bezpieczeństwa musiały stać na wysokim poziomie, ale sami zadbaliśmy we własnych szeregach o odpowiednie podejście do tematu. Wszyscy skupili się na zabawie” – dodawał Rafał Krakus.

Liczbę kibiców Widzewa, jaka wzięła udział w przemarszu, ciężko rzetelnie oszacować. Wydaje się, że w fecie uczestniczyło między 5 a 5,5 tysiąca osób. Jeszcze więcej kibiców naliczyli mundurowi. „Rozmawiałem po wszystkim z policją i ich zdaniem w fecie wzięło udział sześć do siedmiu tysięcy fanów. Byliśmy pewni, że nasi kibice staną na wysokości zadania, ale muszę przyznać, że aż takich tłumów się nie spodziewałem!” – przyznał Ferdzyn.

W sobotnich wydarzeniach udział wzięło udział również 150 kibiców Ruchu Chorzów, którym serdecznie dziękujemy za wizytę!