M. Ferdzyn: „Jest oferta ze strony Pana Cacka”
13 sierpnia 2015, 08:54 | Autor: RyanKadra Widzewa jest już praktycznie zamknięta. Formalnie wciąż nie mogą się w niej znaleźć młodzi piłkarze, których karty zawodnicze zostały w starej spółce – RTS Widzew Łódź S.A. Pojawiła się jednak szansa, że sprawę tę uda się w najbliższychm czasie pozytywnie rozwiązać.
Marcin Ferdzyn znów rozmawiał na ten temat z Sylwestrem Cackiem. „Rozmawialiśmy o tym przedwczoraj. Jest szansa, że karty młodych zawodników zostaną zwrócone rodzicom. Padła już nawet konkretna propozycja finansowa ze strony Pana Cacka. Będziemy się musieli zastanowić nad tym w Zarządzie” – powiedział Prezes Widzewa.
Szef Reaktywacji Tradycji Sportowych podkreśla, że klub liczy się z wydatkiem. „Jeśli chcemy, by te karty wróciły do chłopaków i mogli oni grać w lidze jeszcze w tej rundzie, trzeba będzie ponieść koszt finansowy. Nie mogą to być jednak wielkie pieniądze” – stwierdził.
Do spółki, która prawnie nadal istnieje, należy też rzecz bardzo ważna dla wszystkich w Widzewie – klubowy herb. „Myślimy o tym. Nad sprawą herbu pracują nasi prawnicy. Póki co tylko tyle mogę na ten temat powiedzieć, bo sprawa wymaga spokojnego poprowadzenia” – skomentował Ferdzyn.
Prezes RTS gościł wczoraj w studio TV Toya, w towarzystwie menedżera klubu Piotra Milewskiego oraz kierownika Waldemara Krajewskiego. Przy okazji poruszono także kwestię zarządzania nowym stadionem, budowanym przy Piłsudskiego. „Spotkaliśmy się już z władzami Miasta i zadeklarowaliśmy, że jesteśmy w pełni gotowi do wystartowania w konkursie na operatora stadionu. Mamy pomysł, jak nim zarządzać i jak go utrzymać. Zobaczymy, jak te sprawy się potoczą, ale po spotkaniu z Panią Prezydent jestem pełen optymizmu. Jest wola do osiągnięcia porozumienia. Z obu stron” – podkreślał Ferdzyn.