M. Chmielewski: „Chcielibyśmy awansować do fazy play-off”

Drużyna futsalistów Widzewa Łódź rozpocznie niebawem przygotowania do nowego sezonu w Futsal Ekstraklasie. W poniedziałek na antenie Radio Łódź pojawiła się krótka rozmowa z Michałem Chmielewskim. Wiceprezes sekcji opowiadał o celach na najbliższy sezon, transferach oraz wielu innych tematach. Poniżej kilka fragmentów:

O strategii i ściąganiu młodych zawodników

„Zmieniliśmy strategię odnoście budowania drużyny. Sztab szkoleniowy przedstawił nam trop, jakim chcemy iść, czyli postawić na nieco młodszych zawodników. Stąd transfer między innymi Miłosza Krzempka z młodzieżowej reprezentacji Polski, który grał w Rekordzie Bielsko-Biała. Z tym klubem mamy bardzo dobrą współpracę, bo przypomnę, że na samym początku, kiedy sekcja dopiero powstawała, przyszło do nas trzech chłopaków. Mowa oczywiście o Wojciechu Łasaku, Tomku Gąsiorze i Janie Dudku. Z Miłoszem podpisaliśmy ten kontrakt, bo mocno naciskał na to trener. Dogadaliśmy się, zawodnik jest już z nami i bardzo się z tego cieszymy.”

O transferze Jeffersona Moreno Ortiza

„Chcieliśmy mieć również top playera, jakim jest Jefferson Moreno Ortiz. Grał ostatnio w Toruniu i bardzo wpadł nam w oko, ale nie tylko nam, bo kilka innych klubów też się o niego starało. Na szczęście udało nam się wygrać wyścig o niego. Dostaliśmy też informację, że został on powołany do reprezentacji, więc oficjalnie możemy powiedzieć, że mamy w swoich szeregach reprezentanta Kolumbii. Wiemy, jaką on ma jakość, a trener Stanisławski chce właśnie wokół niego budować zespół.”

O pozostałych transferach

„Przyszedł do nas również Kamil Kucharski z Dremana Opole Komprachcice. Trener od początku patrzył w jego stronę i on również miał oferty z innych klubów. Z pewnością zadziałała tutaj marka Widzewa, ale i warsztat trenerski trenera Stanisławskiego. Dodatkowo ściągnęliśmy młodego bramkarza. Wiadomo, że naszą ostoją w bramce jest Dariusz Słowiński, a teraz doszedł Kamil Izbiański, który był już u nas na treningach pół roku temu. Duży nacisk na ten transfer wywierał Darek Słowiński, który pracuje u nas z bramkarzami i dał mu dobrą rekomendację. Kolejnym pozyskanym przez nas zawodnikiem jest Kristian Medon, który przyszedł do nas z ligi włoskiej. Miał już wcześniej doświadczenie w naszej Ekstraklasie, które zebrał w Chojnicach. Jest to młody, wysoki zawodnik grający na pozycji pivota. Rozmowy z nim trwały bardzo krótko i bardzo szybko się dogadaliśmy. Kristian znajduje się też w szerokiej kadrze reprezentacji Słowacji, więc tym bardziej cieszymy się, że jest z nami.”

O Danielu Krawczyku

„Bardzo liczymy na to, że Daniel z nami zostanie. Cały czas z nim rozmawiamy i mogę powiedzieć, bazując na odczuciach moich i prezesa, że jest bliżej niż dalej. Zrobimy wszystko, żeby Daniel został i dalej cieszył nas swoją grą, bramkami i śrubowaniem kolejnych rekordów.”

O otwarciu sezonu 

„Zaczynamy z wysokiego C. Każda osoba interesująca się polskim futsalem wie, jaką jakość prezentuje Piast Gliwice. Na pewno będą w tym roku celowali w mistrzostwo. My jednak się nie poddajemy, bo również znamy swoją wartość. Jesteśmy Widzew, a Widzew zawsze gra do końca. Jesteśmy drużyną z charakterem i na pewno przed nikim się nie położymy.”

O meczach z Legią

„Na pewno na mecze Widzewa z Legią kibiców nie trzeba zapraszać. Dla nas, jako zarządu i trenera, również są to szczególne starcia, bo jesteśmy kibicami Widzewa. Jest to dla nas wielka mobilizacja. Pozostaje się tylko cieszyć, że w lidze mamy obok siebie takie marki jak Legia, Piast czy Jagiellonia, a jest też prawdopodobne, że Clearex Chorzów będzie niebawem Ruchem Chorzów. Cieszymy się z tego, bo to oznacza, że Futsal Ekstraklasa staje się silniejsza, a sam sport jest coraz popularniejszy.”

O frekwencji na meczach 

„Przed rozpoczynającym się sezonem wykonaliśmy już pierwszy krok. Ostatni mecz poprzednich zmagań, który rozgrywany był o godzinie 17:00 przyciągnął na trybuny znacznie więcej dzieci. To był dla nas sygnał, że godzina 19:00, o której zawsze graliśmy jest dla tych najmłodszych trochę za późna. U nas na hali młodych kibiców widać naprawdę dużo, więc na 99% spotkania będziemy rozgrywać o godzinie 17:00. Chcielibyśmy również mocniej  reklamować nasze mecze wśród kibiców trawiastych. Odbyliśmy już nawet pierwsze rozmowy z klubem i mamy nadzieję, że się wszystko uda. Na razie nie chcę mówić o szczegółach, ale na pewno robimy dużo, aby frekwencja w hali była jeszcze lepsza.”

O finansach i sponsorach

„Nie chcemy tworzyć zespołu na kredyt. Ten błąd popełniły ostatnio niektóre ekipy w Ekstraklasie. My również mieliśmy swoje kłopoty, ale już prawie udało nam się je zażegnać. Cieszy nas niezmiernie, że ci sponsorzy, którzy byli z nami wcześniej, chcą z nami pozostać. Pokazuje nam to, że współpraca układa się dobrze i firmy nie zawiodły się na nas. Nawet mimo marki Widzewa pozyskiwanie nowych sponsorów nie jest łatwe. Te rozmowy ciągle się toczą. Mogę powiedzieć, że jeżeli z połową z firm, z którymi rozmawiamy uda się dojść do porozumienia to będziemy bardzo zadowoleni.”

O celach na najbliższe rozgrywki

„Na pewno zweryfikują nas pierwsze ligowe mecze, ale naszym celem jest przede wszystkim to, żeby wygrać więcej spotkań niż w tamtym sezonie. Nie ukrywam, że chcielibyśmy awansować do fazy play-off. Trzeba jednak cały czas mieć na uwadze, czy będzie nas na to stać, bo nie chcemy budować nic na kredyt i dawać zawodnikom obietnic, których nie będziemy mogli spełnić. Chcemy grać tak, żeby dać naszym kibicom wiele radości, ale wierzę w to, że play-offy zagoszczą na Małachowskiego.”

O starcie przygotowań 

„Przygotowania ruszają 31 lipca. Zawodnicy wracają już z urlopów, więc trener będzie miał kadrę do dyspozycji – nie wiemy jedynie, jak będzie wyglądała sytuacja Ortiza, który z racji powołania do reprezentacji może nie dojechać na sam początek przygotowań. Czeka nas później dwudniowy turniej na Legii, na który zostaliśmy zaproszeni. Trener ma wszystko rozpisane, będziemy rozgrywali sparingi, a w weekend 2-3 września wystartujemy z Futsal Ekstraklasą.”

Całą rozmowę z Michałem Chmielewskim można odsłuchać TUTAJ