M. Broniszewski: „Naszą rolą jest rozwijanie potencjału”

15 stycznia 2021, 11:20 | Autor:

W ubiegły czwartek piłkarze Widzewa Łódź rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Pierwsze dni ubiegły jednak nie tylko na treningach, ale również na testach sprawnościowych. O tym, co działo się w tym czasie, a także o planach na przyszłość, opowiadał na antenie Widzew.FM Marcin Broniszewski.

Asystent Enkeleida Dobiego zdradził, że typowy okres przygotowawczy tak naprawdę zacznie się dopiero dzisiaj. Wcześniej drużyna musiała przejść bowiem szereg sprawdzianów. „Do wczoraj nasze treningi były przeplatane testami i próbami. Musieliśmy je jednak wykonać, aby poznać poziom drużyny, niezbędny do precyzyjnego zaplanowania przyszłych obciążeń. W czwartek zakończyliśmy sprawdziany szybkości oraz skoczności, a od dziś zaczynamy typowy okres przygotowawczy” – przyznał w trakcie piątkowej audycji „Widzewski Poranek”.

Wyniki testów potwierdziły, że widzewiacy dobrze przepracowali świąteczno-noworoczną przerwę, dzięki czemu nie będą musieli nadrabiać żadnych zaległości. „Nie mogę operować konkretnymi wartościami, ale mogę stwierdzić, że wszystko jest w porządku. Indywidualne plany zostały wykonane w stu, może dziewięćdziesięciu pięciu procentach. To oznacza, że pracujemy z profesjonalistami, z ludźmi odpowiedzialnymi. Dzięki temu możemy wejść w przygotowania z dużo wyższego pułapu” – powiedział drugi trener beniaminka I ligi.

W styczniu zawodnicy z al. Piłsudskiego rozegrają aż sześć sparingów. Skąd ich taka duża liczba? „Mamy w planach sporo gier kontrolnych, niektóre z rywalami z niższych lig, ale to dlatego, że testujemy młodych zawodników. Bardzo się cieszymy, że dział skautingu pracuje nad ich znajdowaniem i już teraz możemy kilku z nich sprawdzić, żeby w przyszłości adaptować ich do pierwszej drużyny. Wiemy, że mają potencjał, a naszą rolą jest go rozwijać. Zagramy również sparingi z Wartą Poznań oraz Zagłębiem Sosnowiec, w których będziemy chcieli zaprezentować się z dobrej strony” – usłyszeliśmy na antenie klubowego radia.

W jutrzejszym meczu z Elaną Toruń szansę zaprezentowania swoich umiejętności z całą pewnością dostaną testowani Igor Drapiński, Bartosz Guzdek, Mateusz Malec i Dawid Owczarek. Czy zagra również najnowszy nabytek łodzian, czyli Paweł Tomczyk? „Jeżeli nie zdarzy się żadna nieprzewidywana sytuacja, to wspomniana czwórka na pewno wystąpi, więc będziemy mogli zobaczyć, jak sobie radzą. Co do Pawła Tomczyka, to jest zawodnik ponadprzeciętny z punktu widzenia szybkości czy mocy, ale ma lekkie zaległości w obszarze wydolności tlenowej. Nie wiemy, czy lepszym rozwiązaniem nie będzie nadrobienie ich, ale tę kwestię rozwiążemy po dzisiejszych treningach” – dodał na zakończenie Broniszewski.

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Jonah
3 lat temu

Dwa razy test wytrzymałości w ciągu tygodnia, drugi test po dwóch dniach treningu, test szybkości po dwóch dniach treningu i teście wytrzymałościowym… tego w żadnym podręczniku treningowym ani na kursach PZPN nie dają – jesteście prekursorami – i oby drużyna grała i biegała jak żadna inna ps. Żywię nadzieję że nie nadwyrężycie budżetu klubu kolejnymi kontuzjami…

Rob
Odpowiedź do  Jonah
3 lat temu

Po jakich 2 dniach treningu? Przeciez oni byli w treningu CAŁY CZAS, tyle że indywidualnym! Jak sie przyp… to chociaż z sensem.

Jonah
Odpowiedź do  Rob
3 lat temu

Mało wiesz… pewne to są śmierć i podatki…

Tomasz 1
3 lat temu

zaległości ”w obszarze wydolności tlenowych” Jednak młody Kiszka to na dyplomate powinien iść … po prostu brak mu sił do grania,w koncu przyszedl sie odbudowac…. Jezeli Ojrzynski wpuszcza go na boisko w 2 polowie po czym w tej samej 2 polowie zmienia to cos tu jest nie halo…. Ale chcialbym sie mylić i obym sie mylil co do tego piłkarza.

Siwy Górna 80
3 lat temu

Panie trenerze o jakim potencjale pan mówi bo to nie widać od początku,na papierku!

Gucio
3 lat temu

I już w komentarzach hejt na własny klub. Czegokolwiek klub nie zrobi, czegokolwiek nie powie, czegokolwiek nie zaproponuje – od razu tak zwani kibice Widzewa sączą jad. Ten klub nie ma przyszłości, jeśli taka atmosfera wokół klubu się utrzyma dłużej.

Jonah
3 lat temu

Primo to Z tego co zostało tu powiedziane wynika że nasz nowy nabytek przeszedł może testy medyczne ale nie przeszedł sprawdzianów pod kątem stopnia wytrenowania gdyż trenerzy dopiero będą określać jak go odbudować… Duo to bierzemy gościa z poziomu ESA z zaległościami, stwierdzają te zaległości nasze orły ze sztabu szkoleniowego które tak piknie wydrenowały drużynę na wiosnę (Migdał) i na jesieni (Dobi+Broniszewski+Migdał)… i pomyślmy teraz że jeżeli gościowi brakuje na tle naszych wytrenowanych asów to pora dzwonić do księdza kapelana i dać na mszę… żartem będzie na wiosenkę jak Tomczyk odpali i okaże się że ktoś się jednak mylił bo… Czytaj więcej »

Jonah
3 lat temu

Ps. W profesjonalnych drużynach testy są przez dwa dni i do roboty… wam zajęło to tydzień… teraz poukładane są tak sparingi ze nie ma kiedy trenować – obyśmy nie skończyli jak GKS Tychy pod batutą szmuglera fajek, oni wtedy tez więcej grali niż trenowali i żenadometr na wiosnę róż…bał skalę – plus jest taki że spada jedna a fart dla sztabu (pech dla klubu i piłkarzy) że na dziś grają bez kibiców na trybunach… TYLKO WIDZEW !!!

NEo
3 lat temu

Skoro to profesjonaliści, plany powinny zostać wykonane w stu dziesięciu procentach, a nie w dziewięćdziesięciu…

9
0
Would love your thoughts, please comment.x