M. Broniszewski: „Musimy to udźwignąć”
19 kwietnia 2021, 10:46 | Autor: KamilTradycyjnym gościem poniedziałkowej audycji „Widzewski Poranek” na antenie klubowej rozgłośni Widzew.FM był Marcin Broniszewski, choć tym razem wystąpił już nie w roli asystenta, a pierwszego trenera. Jak zawsze podsumował jednak ostatni mecz czerwono-biało-czerwonych. Co powiedział?
Dla Broniszewskiego był to oficjalny debiut w roli szkoleniowca łodzian. Nie miało to jednak dla niego zbyt dużego znaczenia, bo najważniejszy był wynik. „Nie traktuję tego w tych kategoriach. Skupiałem się wyłącznie na tym, żeby drużyna osiągnęła dobry wynik, a nie na osobistych ambicjach. Dla mnie mają one drugorzędne znaczenie. Najważniejszy był komplet punktów, nie zdobyliśmy go, więc nie jesteśmy zadowoleni. Nie chciałbym używać mocniejszych słów, gdyż jesteśmy na antenie i chcemy wyrażać się kulturalnie” – usłyszeliśmy.
Kluczowy dla losów spotkania był jego początek, gdy Sandecja wyraźnie dominowała i wyszła na prowadzenie po golu Rubio. „Samiec-Talar dał się przepchnąć i powstała sytuacja, przy której Wrąbel musiał interweniować. Z tego był róg, a po nim straciliśmy bramkę. Na początku daliśmy się zdominować taką walką wręcz – to mógł być klucz do całej reszty. To musi dać nam do myślenia, bo nie możemy pozwolić sobie na to, żeby przeciwnik tak brutalnie nas tłamsił, nawet czasem na pograniczu faulu. Dopiero od trzydziestej minuty zaczęliśmy prowadzić grę w takim układzie, w jakim chcieliśmy” – stwierdził na antenie Widzew.FM.
Druga bramka padła po fatalnym błędzie Kacpra Gacha. Po niej łodzianie rzucili się do odrabiania strat, ale zabrakło im cierpliwości. „Czy ten rzut karny wątpliwy, czy nie, to nie ma znaczenia, bo sędzia zagwizdał, więc dyskutujemy z tym. Sytuacja była nieskomplikowana, byliśmy dobrze ustawieni, problem pojawił się przy podejmowaniu decyzji przez Kacpra. Jedenastka ustawiła mecz dla przeciwnika, a my musieliśmy zacząć odrabiać straty. W takich momentach czas szybko płynie. Osiągnęliśmy przewagę i z gry, i personalną, ale nie potrafiliśmy jej wykorzystać. Brakowało nam cierpliwości, przez co piłkarze podejmowali nie do końca dobre decyzje. Nad tym musimy pracować. Właśnie dzięki cierpliwości zdobyliśmy bramkę, zabrakło nam jej jednak, aby doprowadzić do remisu” – zdradził Broniszewski.
W sobotę dużą rolę odegrały indywidualne błędy. „W naszej grze pojawiają się momenty, gdy piłkarze na chwilę zawieszają się czy tracą koncentrację. Nad tym musimy pracować, żeby być skoncentrowanym przez cały mecz, żeby tych indywidualnych błędów było jak najmniej. Co do zespołowości i realizowania założeń nie możemy mieć wielkich zastrzeżeń, ale wynik determinuje wszystko. Trzeba liczyć się z tym, że jeżeli się przegrywa, to wszędzie pojawiać się będzie frustracja. Musimy to udźwignąć, zwłaszcza że zostało nam sporo meczów, w których musimy zrobić absolutnie wszystko to, co możliwe. Do końca liczymy na wsparcie kibiców, a ja wiem, że my będziemy walczyć do ostatniej kolejki” – wyjawił trener Widzewa.
Broniszewski wierzy w to, że kibice nie odwrócą się od zespołu. „Z doświadczenia wiem, że hejt nie pomaga. Zwłaszcza chłopakom, bo ja sobie z nim poradzę. Jeżeli to ma odciążyć piłkarzy, to mogę wziąć wszystko na siebie i być jedynym sprawcą tego, co złe. Wiemy, że znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, ale przy pozytywnym wsparciu kibiców będzie nam dużo łatwiej. Widzę, że zawodnicy mają w sobie dużo złości sportowej, bo wiedzą, że ten mecz nie ułożył się po ich myśli. Wszyscy chcieli wygrać, lecz popełnili więcej błędów indywidualnych. Nadal potrzebują jednak wsparcia kibiców i na to liczę” – dowiedzieliśmy się podczas audycji.
Do końca sezonu pozostało jeszcze dziewięć kolejek, a strata do szóstki wynosi cztery punkty. W Widzewie nikt nie zamierza się poddawać. „To jest inteligentna grupa ludzi, która wie, o co gra, ma swoje cele, a te cele są podporządkowane ogólnemu celowi zespołu. To wszystko musi być jednak bardziej widoczne, bo mały błędy czy chwile dekoncentracji wpływają na odbiór całości. Musimy to wyeliminować. Chłopaki doskonale wiedzą, że jeżeli ktoś miałby się poddać i spuścić głowę, to nie powinien więcej uczestniczyć w profesjonalnym sporcie. Nie zawsze wszystko się układa po naszej myśli, ale nadal niewiele nam brakuje. Teraz musimy stawić czoła temu wyzwaniu i wszystko temu podporządkować” – zakończył szkoleniowiec.
Już nie macie wsparcia kibiców
Wsparcie ma Widzew zawsze. Trenerze dlaczego nie gra Foundambo za Kitę?
Fundambu nie gra w obronie
Ale gra w ataku a sorry my nie atakujemy
Na 9 to nie honorowo.
Spokojnie z takimi deklaracjami. A może jest tak, że zarząd zatrudnił Broniszewskiego tymczasowo do końca sezonu, aby mieć czas na negocjacje z jakimś innym docelowym trenerem. To wymaga czasu i odpowiednich negocjacji. Dzięki Broniszewskiemu kupili sobie czas. Mam nadzieję, że tak jest. Generalnie ten sezon jest już stracony. Prznajmniej 8 drużyn pierwszej ligi jest lepszych lub dużo lepszych od nas. Co znowu chcecie awansować na farcie jak do pierwszej ligi? Trzeba pierw zbudować silną drużynę pierwszoligową a potem myśleć o awansie. Sytuacja wyjściowa wbrew pozorom jest dobra. Skończą się umowy: Możdżeniowi, Kosakiewiczowi, Robakowi, Poczobutowi. Oddamy z wypożyczenia bez żalu Mleczkę… Czytaj więcej »
To równie dobrze mógł zostać Dobi. Baa!!! nawet powinien. Do końca sezonu jeszcze daleko i szans na awans nie straciliśmy przynajmniej teoretycznie. Pomijam już fakt że awans w gruncie rzeczy nie był celem. To miał być sezon na okrzepnięcie i zbudowanie drużyny, jak się uda to fajnie jak nie trudno.
Dobi musiał odejść, raz bo jest słabym trenerem i go to przerosło i nie było sensu tego ciągnąć, dwa żeby zobaczyć ile naprawdę każdy zawodnik z osobna jest wart żeby budować drużynę pod kontem nowego sezonu i rzecz jasna nowego trenera.
po ostatnim meczu wyszło że słabi są jednak piłkarze… czy teraz będziesz weryfikował jeszcze jakość trenerską broniszewskiego ?
Co nie zmienia faktu że trener analfabeta którego nikt nie rozumiał i nikt nie wiedział o co mu chodzi, do tego jak gadał do kogoś to nie wiadomo na kogo patrzył swoim zezem był słabszy jak piłkarze.
Qrwa za to mega trener Bronek tak ich ustawił i tak go rozumieli że ich w 9 rozjebali. Weź już nie pucuj się Zarządowi i zamilcz
Czyli ch$$$wi są piłkarze, a kto ich sprowadzał? Zarząd który nie ma pomysłu na Widzew, bo nie twierdzę, że nie znają się ZUPEŁNIE na piłce. Niech ten Wichniarek zbuduje tą siatkę jak najszybciej, albo inaczej niech już skończy się ten sezon i czekamy na wiosenne okienko, to będzie najważniejszy od kilku lat okres w Widzewie. BYĆ ALBO ALBO NIE BYĆ
Za ta słabość odpowiada Dobi wraz z asystentem i trenerem przygotowania fizycznego czyli wszyscy powinni wylecieć. Pozostawienie asystenta jest oznaką braku kompetencji zarządu i właściciela. Rzeźbienie po najniższych kosztach wychodzi bokiem i trwa w najlepsze w Widzewie.
Jak Dobi jest słaby to jaki jest Bronek jak nie potrafi wygrać 11 na 9. Ba nawet tych 9 mu gola wsadziło i cisnęło nas na koniec. Weź już skończone pierdzielić gosciu
Bronek jest opcją awaryjną do końca sezonu tylko dzięki Dobiemu, jak sam mówił przesiadł się z Trabanta do Mercedesa ale nie był wstanie go kontrolować więc włączono autopilota.
Hahaha autopilot !!!? to raczej KAMIKADZE opcja. Jeżeli Dobi miał trabanta to Szor i Bronek mieli syrenke i to w dodatku beż skrzyni biegów .
Nie chcę, żeby obecni włodarze negocjowali ani wybierali nowego trenera. Pewnie po pół sezonu odejdzie a potem trzeba go będzie spłacać, bo oni tak podpisują kontrakty, z niekorzyścią dla klubu. Przez to straciliśmy mnóstwo kasy.
Wynocha.
Poprzedniego trenera zatrudniała pani Pajączek której podziękowano bo zaczeła żyć ponad stan, obecny zarząd nie miał z tym nic wspólnego.
A kto zatrudnił i monitorował pracę pani Pączek ? Takie bajeczki to możesz swoim dzieciom opowiadać.
Obecny zarząd był w tym czasie na rybach :D
A Szor nie był prawa ręka Pajączek? Coś wspólnego mają z Broniszewskim zastępują swoich szefów.
Talar żart, a w czym on jest lepszy od Michalskiego czy Ameyaw. Sens wykupowania kogoś jest wtedy, gdy ktoś gra lepiej w piłkę, a Talar pokazał z przeciętną Sandencją, że bez żalu niech wraca do Śląska.
Przecież Szor powiedział żeby nie traktować kreta jako tymczasowego trenera ! Tzn ze jest to trener na dłużej.
Ja zawsze będę ich wspierał niezależnie od wyniku i kto będzie u nas gral
W co wierzy Broniszewski?My kibice nie odsuniemy się nigdy od Widzewa,odsunelismy sie od Zarzadu i tego trenera.Nic człowieku nie odmieniłeś,zapału starczyło zawodnikom na 5 minut gdy przejeli inicjatywe…potem w przewadze 2 zawodnikow stracili gola!!!O czym bredzisz człecze?Ja mam 55 lat i od 44 lat bywam na stadionie,ale takich leszczy nie widziłem nigdy
Hejt nie pomaga – weź chlopie miej jaja i powiedz, że nie widzisz sie w tej roli. Przy Zubie nie bylo tyle negatywnych emocji co przy tym kaprawym usmieszku. Oczysc atmosferę i odejdź!!!
Ale gawędziarz! Powinien w reklamie pracować!
Jako przedstawiciel handlowy chyba lepiej by się sprawdził.
Mowa trawa…. żeby nie powiedzieć słodkie pierd….a potem wychodzą na boisko i czar pryska… dają się zdominować fizycznie…echhh.
wsparcie kibiców? a co Wy dajecie wzamian? nie chcę być niegrzeczny ale Wam się nie chce grać, te wkłady do koszulek nie mają siły biegać,olewacie nas kibiców i oczekujecie wsparcia, czy naprawdę nas tak nisko oceniacie czy siebie tak wysoko?,zacznijcie grać w piłkę a kibice będą Was nosić na rękach
Fajnie że jesteście inteligentną grupą ludzi,niestety jesteście też grupą ludzi która nie potrafi grać w piłkę.Chociaż czy taki Możdżen to jest inteligentny facet? Wystarczy że wywalczy aut i i od razu chodzi z 5 minut nadęty po boisku jakby co najmniej strzelił gola Barcelonie.To raczej pozer niż inteligent:)
No i właśnie dlatego jest mądry, bo uja co gra, wie że już nic nie osiągnie a kasę dostaje podejrzewam taką jakiej nigdy nie mial. Wiec debilami są Ci wszyscy co się nadal na niego nabieraja. I tak o każdym kopaczu z osobna można powiedzieć.
Broniszewski byłeś za cienki na Pogoń Siedlce. Ciągał cie ten Smuda gdzie tylko było można. Daj sobie chłopie spokój. Możesz w karczewie co najwyżej potrenować. Ciekawe kto jest twoim mentorem w Widzewie, że znowu masz tutaj robotę i jeszcze obiecano i dotrzymano słowa, że będziesz pierwszym.
Jako kibice musimy temu wszystkiemu pokazać czerwoną kartkę.
Mam propozycję Bronek – zamilcz! Dla ciebie rola II trenera to sufit. Co ty za dyrdymały opowiadasz. Przecież (podobno) na boisku było 11 profesjonalistów, którzy powinni wygrać to spotkanie bez twojej myśli trenerskiej. Co oni mają do udźwignięcia? Portfel z wypłatą za przepracowywane 2 godziny dziennie? Gdzie ambicja? Gdzie poszanowanie dla Kibiców? Gdzie w końcu poszanowanie reprezentowanych barw? Barw Naszego Widzewa. Widać bierzecie przykład z góry (śmieszni prezesi, bezmyślna RN no i właściciel – stowarzyszenie) i nastawieni jesteście jedynie na dojenie i tak już pustej kasy. Żaden z was nie zdobył się na odrobinę skruchy i nie przeprosił za tragifarsę… Czytaj więcej »
24 pkt. i będzie ok, szkoda, że nie padło słowo o reakcjach trenera na to co się działo na boisku. Ponad pół godziny z przewagą liczebną a na placu 5 defensywnych i 1 napastnik, tysiąc razy łapani na spalonego przez Sandecję wychodzącą pod środek boiska a najszybszy (Tomczyk) siedzi na ławce. Robak jako jedyny potrafi grać tyłem do bramki ale szybkośc już nie ta więc musi mieć z kim grać! Jedno wyjście z głębi pola z którego Michalski miał 100. Trudno to ogarnąć. Jak będą 24 pkt. jest Pan trenerem na lata.
PANIE BRONISZEWSKI Z CAŁYM SERCEM POPIERAM ABY WYKOPANO PanaA Z Klubu. Razem z Mozdzeniem i bandą ponad przeciętnie zarabiających piłkarzy. Nue jestem hejterem, gdybym mógł tylko to z chęcią w delikatnych słowach powiedziałbym to panu w twarz. Pan powinien odejść z klubu a sztuki bycia pierwszym trenerem to nuech pan się uczy może najpierw w Sokole Aleksandrów. Z jednym się z Panem zgodzę. Współpracuje pan z inteligentnymi ludźmi tzn piłkarzami cwaniakami. Brak zaangażowania, ambicji, woli walki, chęci choćby minimalnej by wygrać. I nuech pan nie mówi że Pan to u nich widzi. Rozumiem że rodzinę pan musi utrzymać, ale na… Czytaj więcej »
W Sokole tego Pana nie chcą , w Wikielu i Andrespolii też nie chcą
Rozpacz Grotniki także odmawia !! ;)
A jak Dobi po każdym meczu mówił że się uczy to ci nie przeszkadzało? Gdzie logika?
Tobie przeszkadzało! A teraz nie to gdzie logika?
Wstyd stado leszczy bez ambicji..
Panie Broniszewski, cały ten hejt i słabe wyniki to nie jest złośliwość losu, czy kibiców…to są owoce pracy zarządu, Pana i przede wszystkim piłkarzy…jeśli cały rok podchodziliście do swoich obowiązków lekkodusznie (mówiąc lagodnie) w te parę meczy nie wybijecie się ponad pewien poziom. Choćbyście się zesrali na mieyowo.. spójrzcie prawdzie w oczy…przez najbliższe tygodnie zbierzecie plony tego jak podchodziliście do swoich obowiązków i szczerze powiedziawszy…nie zazdroszczę wam tego co się będzie dzialo
Czas wystawić młodych z chęcią do gry…
Wy co mecz dźwigacie i się podnosicie to jest żałosne a polowa kopaczy w żadnym klubie nie powinna znaleźć juz zatrudnienia po takich popisach
Wszystkim którzy zwalniają kolejnego trenera po jednym meczu i 9 kolejek przed końcem proponuje troche spokoju. Kto niby poważny ma zostać trenerem w tym momencie? Paszulewicz pomoże? Broniszewski i tak poleci w przerwie letniej… wtedy pewnie będzie czas rozliczeń i kolejnych rewolucji kadrowych. Ten sezon technicznie nigdy nie służył do awansu tylko do budowania drużyny – Dobi z broniszewskim ponieśli klęskę na tym polu i kolejny raz drużyna przestaje grać po zniknięciu kity. Po wygaśnięciu wielu przepłaconych kontraktów znowu zostajemy bez drużyny, trenera i sztabu – nad tym bardziej powinniśmy się martwić a nie na tym jaki uśmiech ma Broniszewski… Czytaj więcej »
Dokładnie w punkt.
Sam doszedłeś do wniosku że to jednak nie trener winny tylko kopacze i ich sute wypłaty. Więc może jednak Dobi powinien dokończyć sezon i tak mu musimy płacić. A takiego upokorzenia, że w 9 nas pykneli pewnie by nie było.
Broniszewski dałeś ciała – Tanżyna,Hanousek W pierwszym składzie to nie porozumienie – Talar nie istnieje w grze obronnej ,Robak powinien grać tylko ostatnie 30 minut – trzymaniego 90 min.na boisku to osłabienie drużyny – bo ma siłę mac. Na 45 min. – Ameyew powinien grać od początku – tak jak zaczęliśmy grać w przewadze potrzebne były natychmiastowe zmiany – czyliMucha, Tomczyk,Kun na boisko – bo chyba tylko oni nawet w słabszej formie mogli dać coś w ofensywie
Trolujcie trenera po jednym występie , brawo to jest wsparcie , nie ma co.? Jest trener do wzięcia h ttps://sport.tvp.pl/53376308/pilka-nozna-premier-league-jose-mourinho-zwolniony-z-tottenhamu/webview stać nas na niego ? Można nie lubić Broniszewskego ale ludzie naprawdę liczyliscie że co odmieni zespół i to w meczu z Sandecją ? Naprawdę nie piszę tego jako opłacany zwolennik zarządu bo i takie glupoty ktoś wypisywał !! Trener zobaczył jakie błędy popełnił i zobaczymy co zrobi , trzeba dać mu szansę w 1-2 kolejnych meczach. Ten sezon Dobi wyprowadził na straty więc nic nie ryzykujemy a jakimi grajkami dysponujemy każdy to widzi. Może te 2-3 mecze spowodują że… Czytaj więcej »
Wierzymy do końca . Jak mówił Górski – do puki piłka w grze . Tylko ta matematyka \ 9 meczy \ strata do baraży ? – a zaległe mecze były liczone ?
Dograjmy ten sezon młodzieżą.Gorzej z pewnością nie będzie a młodzież złapie doświadczenie. Wolę to, niż patrzeć jak zmanierowani pseudo piłkarze,(żeby nie zacytować trenera Kotasa) óśmieszają nasze barwy. Spaść już raczej nie spadniemy. Ekstraklasa to za wysokie progi, organizacyjnie i sportowo. Nie ma co się oszukiwać.
Udzwignac to wy musicie jedynie walizki jak bedziecie stad robic bezpowrotny wypad
Wsparcie to mieliście takie jakiego żadna drużyna chyba nigdy nie miała ! Bo głupim jest nie ten co się pomylił ale ten który ten błąd powtórzył – to się też tyczy sposobu zarządzania naszym klubem po reaktywacji. Mamona was zaślepiła i zakpiliście z kibiców. A teraz to was tylko mogą obronić wyniki i maksymalne zaangażowanie bo miarka się przebrała !
No własnie, kluczowy zwrot trenera ” piłkarze wiedzą o co grają”. Szkoda, że kibice nie wiedzą i muszą się domyślać, że piłkarze nie grają o awans, tylko o kojeny rok na zapleczu, by jeszcze podoić naiwnych kibiców (tych naiwnych widać jest coraz mniej). Przecież wszyscy wiemy, że po awansie byśmy musieli wymienić wszystkich graczy oprócz Wrąbla, Michalskiego i może Ameyawa. Zatem piłkarze grają o swój byt, a jeśli to oznacza pozostanie w pierwszej lidze, to wywiązują się z zadnia wyśmienicie. I niech „treneiro” już lepiej się nie wypowiada, bo fałsz bije z każdego słowa.
bronek zmien klub i dilera bo nawet juz mylisz krytyke z hejtem…!
„My będziemy walczyć do ostatniej kolejki”. Aha. Ciekawe o co. Żeby nie wypaść z pierwszej 10 w tabeli? Nasze pseudogwiazdy nie mają sił ani chęci by walczyć na boisku. Jedyne, o co oni chcą walczyć to ewentualne podwyżki lub przedłużenia kontraktów
Mam nadzieję, że już nigdy nie zobaczę w naszym klubie zawodników wypożyczonych o tak niskich umiejętnościach jak Gach i Talar. Swoich wypożyczamy takich jak Pieczek a sprowadzamy gościa takiego jak Gach, który popełnia błędy na poziomie B klasy oczywiscie nie obrażając nikogo. Polityka transferowa w naszym klubie to dno. Mam nadzieję że Lechia przejrzała na oczy z naszą gwiazdą Ameyaw.
każdy kolejny mecz z tym panem to porażka i hejt w stronę kibiców, a i zarząd do tego przykłada nogę i …
i jak sądze po waszych głosach w mediach, przy następnej porażce podacie się wszyscy do dymisji,
czy znów wszyscy będą winni oprócz was włodarze
Nie macie żadnej presji. Macie szczęście, że stadiony są zamknięte bo dopiero wtedy byłoby mokro w gaciach.
W związku z covidem macie święty spokój. Gdyby nie to byście doświadczyli co zub z bakalarczykiem swego czasu.
Mazur Karczew to odpowiednie miejsce Broniszewski do trenowania dla ciebie. Smudy już nikt nie chce to nie miałeś roboty więc ktoś ci zrobił przysługę i tutaj ci załatwił miejsce. Ale to pomyłka i błąd który do końca sezonu powinien być naprawiony.
Inaczej kibice powinni powiedzieć dość i skończy się dla wszystkich nieudaczników eldorado.
jak się dowiedział mój syn, że Widzew trenuje 1x dziennie 2 godz. to się pyta jak to ? czemu tylko raz dziennie i 2 godz!?!!
Synu po 2 godzinach są zmęczeni
Niech trenują nawet godzinę tylko , bo nie długość treningu jest najważniejsza. Mogą być 10 godzin i się opieralać, tylko jak wychodzą do gry, to niech grają. Tylko problem jest taki u nich , jak u mnie z baletem( nie mylić z baletami;) ) , choćbym ćwiczył całymi dniami, to primadonną nie zostanę- brak talentu do tej pracy.
właśnie dlatego powinni trenować 2-3 x dziennie jak nie mają talent, trening czyni mistrza!
Gach kolejny mecz z juniorskimi błędami…
Gach grał czwarty mecz jak amator delikatnie mówiąc a jest kurw…. podstawym składzie to jest ewidentnie układ kto ma być a kto nie to jest ustawianie składu po układach
Hejt nie pomaga? To idzcie grac do Galkówka za 2 tysiące. Dostajecie kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. MY dajemy wam kilkanaście milionów,a wy przejadacie GŁĄBY. WON
Melduje się po Łęcznej pogadać z wami
Może naprawdę przestańcie chociaż na jeden mecz nie obrażać umiejętności naszych piłkarzy i niech w spokoju skupią się na treningu i graniu.
Bo naprawdę nie raz można przeczytać tu nie miłe słowa po których człowiek może się smucić i popełniać błędy…
To nie są juniorzy młodsi których trzeba „ głaskać” po głowie i pocieszać , bo się uczą. W większości to starzy , cwani „ gwiazdorzy” , którzy za trenowanie i granie biorą nie małą kasę. Skoro presja ich przerasta , to niech idą zamiatać.
A TO ONI CHOCIAŻ TO CZYTAJĄ???
tyle czasu, wiekszosc nadal sie nie jorgnela zes troll z kaliskiego, brawo.
Januszku okruszku, z ciebie taki expert….
Trzeba coś diametralnie zmienić, sezon już stracony, więc może w tych kolejkach pobrobowac grę z trzema obrońcami, Grudniewski, Nowak, Tanzyna. Na wahadłach Michalski i Becht ( Kun). W środku Hanousek i Poczobut. I trzech z przodu, wysunięty Czubak, a za nim dwóch podwieszonych, zmieniających pozycję Ameyaw i Funadambu. Na ławkę Mucha, Kun, Talar, Tomczyk i z rezerw Rudol, Kmita, Owczarek. A na trybuny Robak, Możdżeń, Kosakiewicz, Gach…
Widziałem prawie wszystkie mecze rezerw jest tam przynajmniej 3-4 chłopaków co dali by więcej niż te pajace z 1
Na lewej stronie obrońca jest chłopak 17 czy 18 lat lewa noga super gra do przodu w porównaniu z gachem wypada o niebo lepiej w środku nowy nabytek z polskim paszportem tez całkiem niezły poza tym na prawym skrzydle całkiem fajny chłopak niestety nie znam nazwisk
Szkoda ich bo się marnuje potencjal a może nawet Widzew ich straci po sezonie bo brak perspektyw dla chłopaka
Zastanawiam się czy Andrzej Woźniak nie ma czasem licencji trenerskiej. Jeśli tak, to tej opcji bym właśnie spróbował. Gorzej jak ten amator z pewnościom by się nie zaprezentował, a jest to człowiek z charakterem i charyzmą. Na piłce też się zna bo w nią grał na wysokim poziomie. Serducho i jaja ma tam gdzie potrzeba. Dał bym mu szansę do końca sezonu, tak już zupełnie bez żadnych ciśnień. Może wyciągnął by z tego składu węgla i papy jakieś pozytywy, może z rezerw wziął 2-3 chłopaków którzy by to rozbujali? Bronek będzie rotował między Gachem a Kosakiewiczem, Możdżeń będzie chodził po… Czytaj więcej »
To nie możliwe Woźniak nie jest świnią i kopie pod nikim dołków więc się nie nadaje
„Z doświadczenia wiem, że hejt nie pomaga. Zwłaszcza chłopakom, bo ja sobie z nim poradzę…”
Jak to rozumieć, czy w dalszym ciągu treneiro zakłada,że będą grali tak jak grają?!
… a ja Marcinku dodam jeszcze że to nie hejt a krytyka. Hejtować to ja mogę np Twój wygląd, ale to jest stary krytyka.
Można powiedzieć, że Bronek wypadł zgodnie ze swoimi dotychczasowymi statystykami. Ani słowa dlaczego zagubiony Gach wychodzi znów w pierwszym składzie. Nie przypominam sobie, żeby Becht popełniał tak katastrofalne błedy. Gach na 100% z nami nie zostanie więc dawałbym zdobywać doświadczenie Bechtowi. Gorzej nie zagra. Ile meczów w rezerwach potrzebuje Mikulić, żeby można było na niego liczyć? Skąd pomysł na radykalną zmianę ustawienia czyli powrót do znanego z katastrofalnej drugiej ligi 4-5-1 z bezproduktywnym i powolnym emerytem na szpicy? Dlaczego nasz najlepszy zawodnik czyli Ameyaw zaczął znów na ławce? Dlaczego Fundambu nadal tkwi w rezerwach? Dlaczego Caique nie gra choćby w… Czytaj więcej »
Jeszcze jedno na antenie nie chcesz używać mocnych słów, ale czemu w meczu nie doprowadzasz obiboków do porządku mocnymi słowami? „Trzymaj linie” to chyba trochę za mało. Dlaczego nie zmieniłeś w przerwie tych co nie podjęli walki przy 5 zmianach to nie jest chyba problem? Pierwszy raz im się to zdażyło czy to ci sami co w Sosnowcy czy z derbów w drugiej połowie? Dlaczego z Dobim akceptowaliście transfery piłkarzy niezdolnych do walki przez 90 minut?
moim skromnym zdaniem to tego nowego trenera juz teraz trzeba bylo zakontraktowac mialkby czas na przejrzenie i zapoznanie sie z materialem i dobraniu od nowego sezonu pilkarzy ktorzy pociagna ten klub ale znajac amatorstwo tej zbieraniny to wybiora trenera na 2lub 3 dni przed rozpoczeciem ligi i znowu taki Szor z reszta tej amatorskiej zbieraniny bedzie gledzil ze pocztek kiepski bo pilkarze nie sa zgrani
Kibicem Widzewa jestem ponad 40 lat i będę nadal. Kupię karnet/ bilety/ cegiełki itp. Ale wkłady koszulek bez honoru a tym bardziej bez honoru trenerzyna kret- wypierdalać.
Ja wiem, nie macie szacunku dla Widzewa, gdyby było inaczej nie ciągnelibyście go na sportowe i finansowe dno, nie macie szacunku dla kibiców, inaczej dawalibyście na murawie całe serducho. Do tego się już przyzwyczaiłem, ale że nie macie szacunku dla samych siebie?! Może oglądają Was potencjalni przyszli pracodawcy, czy po takich „popisach” jak ostatnio dostaniecie gdzieś taką dobrą robotę jaką macie u nas?! Wątpię…
Panie młody Broniszewski, niech Pan zapyta ojca Mieczysława to Panu powie czym Widzew zasłynął i od zawsze się charakteryzował. Powiem Panu: Walka wręcz, na pograniczu faulu, zawziętością, ambicja i charakterem. Nadajesz się Pan razem z większością podopiecznych do tarcia chrzanu, a nie grania w piłkę.
Na początku powiedział, że nie ma ambicji. A to ambicja determinuje co osiągniesz w sporcie. Cele zawsze powinny być wyższe niż to co człowiek może osiągnąć. Minimalizm w sporcie to porażka. Szkoda, że przedstawiona tu analiza zatrzymuje się na karnym a nic nie mówi o grze ppnad 45 minutowej w przewadze, do tego ostatni kwadrans w przewadze 2 zawodników.
Trenerze najpierw trzeba dźwignąć swój honor!!!!!
Najpierw musiałby wiedzieć co to
Audycja radiowa bardzo słaba. Oni wiedzieli dobre momenty, a potem sami podsumowali, że były dwa strzały. Po strzeleniu bramki słaba Sandecja dalej miała przewagę. Dlaczego się nie zapytali o zmiany kiedy Widzew grał przeciw 9,dlaczego nie graliśmy na dwóch trzech obrońców. Takie pitu pitu z Broniszewskim. Nie zapytali się czy czy Fundambu dostanie szansę? Szkoda było czasu na słuchanie tego. Obecny skład jest wypalony zostawiłbym tylko kilku, bo nie da się wymienić wszystkich (kontrakty) no i część moim zdaniem nie dostała prawdziwej szansy. W mojej ocenie mogą zostać: Czubak, Michalski, Wrąbel, Grudniewski, Nowak, Stępiński, Mucha, Fundambu, Czubak, Ameyaw, Mikulic reszta… Czytaj więcej »
Będę trzymał kciuki za Widzew (i piłkarzy i trenerów)
Czytając wypowiedzi Bronka wygląda to tak, jakby grali świetny mecz, tylko błędy indywidualne zdecydowały o porażce… A to chyba jednak trochę inaczej wyglądało.
Broniszewski won
Już jest pozamiatane. Nie awansujemy w rym sezonie. Już teraz trzeba wybrać trenera na najbliższy sezon. Już teraz trzeba rozmawiać z kandydatami do gry w Widzewie. Już teraz trzeba odsunąć od składu niektórych piłkarzy. Tylko kto ma to zrobić?
„To prawda, polscy piłkarze są leniwi. Oni nie chcą pracować. Chcieliby mieć wygodne życie: mało trenować i mieć przyjaznego trenera. Przez to wasze zespoły mają problem z grą w Lidze Mistrzów a wasza reprezentacja nie osiąga wielkich sukcesów. Ja pracowałem w Anglii osiem lat i wiem jak wygląda profesjonalizm.” Polscy i rumuńscy piłkarze chcą mieć przyjaznego trenera, który jest ich kolegą. Ja w moim klubie nie mam żadnych przyjaciół. Jestem przyjacielski, ale nie jestem ich przyjacielem. Rozmawiam z moimi zawodnikami. Kiedy robią coś dobrze, przyklaskuję. Kiedy robią coś źle wtedy karcę. I co? Przez dwa lata zostaję wybierany najlepszym trenerem… Czytaj więcej »