M. Broniszewski: „Musimy być bardziej pazerni”
17 maja 2021, 09:56 | Autor: KamilPiłkarzom Widzewa Łódź znów nie udało się wygrać na własnym stadionie. Tym razem podopieczni Marcina Broniszewskiego podzielili się punktami z Termalicą Nieciecza, ale ich gra zwłaszcza w pierwszej połowie mogła się podobać. Dzisiaj mecz na antenie rozgłośni Widzew.FM podsumował opiekun gospodarzy.
Broniszewski raz jeszcze przyznał, że jest rozczarowany po tym spotkaniu. „Tak jak mówiłem bezpośrednio po meczu – jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się zdobyć trzech punktów, bo mieliśmy je w zasięgu ręki. Stworzyliśmy sobie klarowniejsze sytuacje niż lider tabeli, ale taki jest sport. Zabrakło nam decydującej bramki. Myślę, że kluczowa była okazja Marcina, który był sam na sam i powinien to wykorzystać. Tak się nie stało, jednak nadal musimy grać do samego końca oraz prezentować się z jak najlepszej strony. Chłopaki muszą być przekonani do tego, co robią nie w stu, a w dwustu procentach” – stwierdził w rozmowie.
Szkoleniowiec łodzian był bardziej zadowolony z pierwszej połowy. „Wymagam dużo więcej zarówno od siebie, jak i od chłopaków, dlatego uważam, że drugą połowę powinniśmy zagrać dużo lepiej. Co prawda mieliśmy w niej więcej klarownych sytuacji, ale to pierwsza część była dla nas bardziej pozytywna z punktu widzenia gry oraz tego, co chcieliśmy robić w tym meczu. Nie jestem zadowolony z tego spotkania i drużyna o tym wie. Jeżeli chcesz się liczyć w tej lidze, to musisz grać w określonym stylu przez dziewięćdziesiąt minut, a nie przez czterdzieści pięć. Musimy chcieć więcej, być bardziej pazerni” – powiedział w audycji „Widzewski Poranek”.
W niedzielę czerwono-biało-czerwoni znów zagrali w systemie 4-5-1, który sprawdził się lepiej niż 4-4-2 zastosowane w drugiej części zawodów w Rzeszowie. „Już po meczu w Rzeszowie mówiłem, że po zmianie ustawienia gra nam siadła. W 4-5-1 mamy przewagę zawodnika w środku pola i nawet pomimo jednego napastnika nie oznacza to, że gramy mniej ofensywnie. Moim zdaniem ta formacja jest dużo efektywniejsza pod względem organizacji gry. Teraz dzięki tej organizacji potrzebujemy zdobywać więcej punktów oraz bramek” – usłyszeliśmy.
Jednym z najlepszych zawodników w starciu z Termalicą był Marek Hanousek. Jak ocenił go trener? „Marek nie znalazł się w tym klubie przez przypadek, tylko został wyskautowany i spełnił wszystkie kryteria, sobie narzuciliśmy. Dzisiaj zaczyna już prezentować tę wartość, na którą wszyscy liczyli. Każdy potrzebuje chwili na adaptację, to nie jest tak, że ktoś przychodzi i od razu staje się liderem. Potrzeba czasu na poznanie ludzi, środowiska, filozofii funkcjonowania zespołu. Teraz Marek zaczyna oddawać swoją piłkarską wartość Widzewowi, a jestem pewien, że to nie wszystko. Będzie wyłącznie lepiej” – wyjawił opiekun widzewiaków.
Broniszewski odpowiedział też na pytanie o Karola Czubaka, który ponownie pojawił się na boisku tylko na kilka ostatnich minut. „Opieramy się na faktach, a fakty to codzienny trening oraz dane z systemów, na których bazujemy. Jeżeli te dane są niewystarczające, żeby grać od początku, to tak robimy. Karol jest po kontuzji i pomału wchodzi w rytm, który pozwoli mu funkcjonować na boisku w dłuższym wymiarze. Myślę, że z każdym tygodniem będzie grał więcej, ale tak naprawdę to zależy tylko od niego, od jego dyspozycji na treningach. Jeżeli będzie sumiennie pracował, to na pewno tych szans dostanie więcej” – dodał na zakończenie.
Trenerze,prosze jeszcze raz obejrzec mecz,przekona sie Pan jak jeden trener moze zremisowac przegrany mecz zmianami w odpowiednim momencie a drugi zremisowac wygrany mecz statyką,wlasnie brakiem zmian kiedy nalezalo wpuscic Robaka,Czubaka,czy Fundambu,ten drugi trener to niestety Pan…Niech Pan juz jak najszybciej znika i uda sie do Mazura Karczew,to klub w sam raz dla Pana.
w Huraganie Pizdzichowo jest wakat dla wybtnegych trenerow z rekoami w kieszeni ktory nie potrafi sie cieszyc po zdobytym golu!
jak gol ze spalonego to z czego się cieszyć
Pisał o golu w meczu z GKS Jastrzębie jak już. Drugi feddek jesteś co wie tyle ile ktoś mu podpowie ? A gol Hanouska PRAWIDŁOWY.
I jeszcze ma problemy ,z kibicami,że Ci mają czelność domagać sie wygranej.
Na stołek po Dobim byłeś aż nadto pazerny od kiedy tylko ktoś (nomem omen ciekawe kto??) załatwił w Widzewie posadkę.
Wczoraj mecz faktycznie przypominał trochę futbol w porównaniu do gniotów z puszczą, łęczną czy miedzią.
Czy doping kibiców w tym pomógł, czy może obawa o ich reakcję na kolejny akt żenady, a może chciano się bardziej postarać bo kończą się kontrakty. To już niech każdy sobie na to sam odpowie.
Musimy być pazerni, roślinożerni !!
Przecież zarabiacie już wystarczająco dużo.
Tak pazerni jak bronek
Bronek nie jest pazerny jemy wystarczy średnio punkt na mecz.
Ty chcesz wygrywać?
Dlaczego gramy jednym napastnikiem?
Dlaczego ogrywamy młotków na wypożyczeniu a nie dajemy się ogrywać naszym zawodnikom?
Co z Fundambu? Agent wam zaszedł za skórę bo obnażył wasze słabości?
Pazerni to wy jesteście $$$$, ale nie na to co powinniście…..
ręce w kieszeni podczas wywiadu prawdziwy savoir vivre… ciekawe czy jak będzie nowy trener to bronke będize asystentem i będize czychać by znów przejąć po nim schede, przy okazji kamil oublikujesz mój koment czy cenzurka?:) szkoda Dobiego… powinni niedziewdza zatrudnic, ale juz widze wynalazki typu brede itp….
na meczu tez siedzi z rekomai w kieszeni i krzycze dobre dobre poczo pilnuj srodka mozdzo dobre dobre…chyba od tatu sie nauczył!
niedzwiedz bedzie na bank to były piłkarz amici kiedy tam działa super dyrektor sportowy!
Mam nadzieję, że Bronek będzie pazerny gdzie indziej w przyszłym sezonie
Z każdym meczem Czubak będzie grał więcej – No, mniej to już się nie da.
Można jeszcze w ogóle nie grać, jak Fundambu…
Panie trenerze a jak sumiennie na treningach pracuje piłkarz Tomczyk?
Panie Bronek, może tak oprócz wydolności mierzyć jeszcze IQ? Chłopak po 15 latach treningów nie rozumie znaczenia przepisu o spalonym…
piłkarz czy po prostu tylko sprinter ? ;-)
Tomczyka lepiej przesunąć do sekcji zbierania ziemniaków na stanowisko transportera worków. Nogi ma silne chłopak to coś pożytecznego zrobi dla świata. Jak można na go było zatrudnić to nie mieści się w głowie! To jest istny sabotaz. Może by się Pan Wichniarek wytłumaczył co za wizje widział u zawodnika który nie poradził sobie w żadnym klubie!
Bardzo sie stara
Ty nawet nie jestes pozyteczny,brak Ci pojecia i bronisz racji które sa Ci narzucane i ktore przedstawiles po czesci zarzadowi jako swoje…Jestes juz posmiewiskiem wsród działaczy,tylko dzieki ryciu dostales ta posade.Jestes bez honoru,bez warsztatu trenerskiego i tylko z nazwiskiem Ojca.Nawet nie myśl o tym ze bedziesz dalej trenerem w tym klubie,masz przeciw sobie kibicow
Znowu mydlenie oczu…Zagraliśmy naprawdę fajny mecz. Pazerność też była. Tylko nasz „napastnik”, mając 3 sytuacje, nie potrafi trafić w piłkę. Robak miał 1 i trafił – i w piłkę i w światło bramki, a treneiro przyczepia się właśnie do niego. Trzeba było grać Fundim, skoro jest w gazie i trafia w „dwójce”.
Zagraliśmy dobry mecz, ale Termalica wyglądała jakby się oszczędzała (Pewnie dlatego, że to był ich 7 mecz w ciągu nie wiele ponad 3 tygodni). I tak w pewnym momencie mieli 67% posiadania piłki, jak to wyglądało na końcu to nie mam pojęcia. Widać było, że piłka im nie przeszkadzała. Jak Widzew dobije do ich poziomu to awans w przyszłym roku pewny. Ambitnie zagrał Tanżyna. Widać, że po odejściu Dobiego, to on stara się najbardziej (chce udowodnić, że chodzenie do prezesa miało sens?). Czekam na nowego trenera, któremu da się samodzielnie dobrać sztab trenerski (zostawić tylko Woźniaka, reszta out), zobaczymy co… Czytaj więcej »
jakie Wichniarek jest nowy? od ;listoapada te zimowe transfery to jego dzielo !
Od listopada to chyba nie długi okres :D (7 miesięcy). Masło przyszedł w maju a odszedł w lipcu :D. Taka ciągła wymiana osób odpowiedzialnych za transfery po 1 okienku, to chyba jest czymś niepoważnym.
kasa misiu kasa i jakoś to będzie
No to jak sumiennie musi trenować Tomczyk, że dostaje tyle minut chyba przed treningiem czeka już na Ciebie z kawą a po treningu zmywa naczynia bo na boisku nie widać, żeby miał trening piłkarski.
Cóż, choć raz niechcący powiedział prawdę. Kilkadziesiąt tysięcy na miesiąc, to dla nich zdecydowanie za mało!
Panie Marcinie pazerność wróci w 35 kolejce:)
To już koniec sezonu dla Pana dla połowy piłkarzy i chciałbym bardzo zarządu. Grać tymi co zastają na pewno, reszta get out!. Pensje po 60 tys zł, 40 tys i dno, pogonić to dziadostwo!.
My też jesteśmy rozczarowani panem i większością pana orłów. Niech pan odejdzie i zabierze ze sobą Możdżenia, Kuna, Kosakiewicza, Gacha, Mleczko, Pawłowskiego, Talara itp. Mówię panu panie Bronku tylko wtedy uczucie rozczarowania po każdym meczu zniknie. Zrobił pan świetną robotę utrzymując to 10 miejsce w lidze i osiągając punkt na mecz. Czas ze sceny zejść. Co do Hanouska, to czekam na przyszły sezon kiedy będzie miał lepszych partnerów na boisku. Wtedy zapewne pokaże jeszcze większą jakość. Czubak grał już w rezerwach więc nie wiem o co chodzi z tym wpuszczaniem go na końcówki pod wielką presją. To ma być dla… Czytaj więcej »
Jak dobrze , że ten sezon się już powoli kończy mam nadzieję, że przyjdzie odpowiedni trener w nowym sezonie na stanowisko teraz to już pozamiatane ten sezon jest juz i tak spisany na straty awansu a co najważniejsze spadku juz nie będzie uff
Mogliśmy wygrać gdyby Tomczyk miał olej w głowie i nie był pazerny za wszelką cenę zdobycia gola.
Kiedyś pisałem o nim jak zaczynał w Widzewie i strzelił w sparingu gola.
Trzeba mu przedstawić na obrazkach że to gra zespołowa bo inaczej chyba nie zrozumie…
przeciez on dostaje piłke i fauluje taki jest orzeł technicznie zaawansowany
mogłby chociaz do wywiadu wyciagnac rece z kieszeni i załozyc koszulke Widzewa zwykły tshirt jak sie nie utozsamia z Widzewem!
Może już się dowiedział, że go zwolnią? Ech, warto pomarzyć.
Człowieku, co ty masz na sobie ???!!!
To jeszcze jesteście malo pazerni to ile chcielibyście zarabiać za tą miernotę na boisku to oczywiście troszke żartobliwie to skomentowałem ale prawda jest taka że przy kasie jesteście pazerni tylko na boisku nie
bronek bronko rączkowski WON !