M. Broniszewski: „Brakuje nam pazerności w ataku”
24 maja 2021, 10:26 | Autor: KamilTradycyjnym gościem poniedziałkowej audycji na antenie rozgłośni Widzew.FM był Marcin Broniszewski. Trener Widzewa Łódź na chłodno ocenił wczorajszy remis z Arką Gdynia, opowiadał też o kulisach bardzo późnej zmiany Marcina Robaka czy otrzymanej przez siebie czerwonej kartki. Co mówił?
Broniszewski przyznał, że to były niezłe zawody w wykonaniu jego podopiecznych. „W trakcie meczu można było odnieść wrażenie, że kontrolowaliśmy jego przebieg i przeglądając dzisiaj rano raport z InStata faktycznie tak było, zarówno jeśli chodzi o posiadanie piłki, liczbę wykonanych podań czy grę ofensywą. W defensywie radziliśmy sobie też na tyle dobrze, że Arka nie doszła do żadnej typowo stuprocentowej sytuacji. Gospodarze kilka razy groźnie kontratakowali, ale nic z tego nie wynikało. Przede wszystkim musimy jednak wykorzystywać nasze okazje, nawet jeżeli mamy tylko jedną, tak jak wczoraj. Gdyby Marek dobrze trafił wtedy w piłkę, prowadzilibyśmy 1:0, a tak zakończyło się bezbramkowym remisem” – usłyszeliśmy.
Po raz kolejny problemem czerwono-biało-czerwonych była skuteczność. Wczoraj najlepszej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Marek Hanousek. „Nie załamuje nas to, tylko motywuje do jeszcze cięższej pracy. Musimy mieć większy luz pod bramką przeciwnika. O ile udało nam się już nabrać komfort do grania od tyłu czy tworzenia przewagi w ten sposób, to nadal brakuje nam odwagi oraz pazerności w ataku. (…) Wczoraj piłkarze napracowali się w kreowaniu sytuacji, ale ich efektem musi być kropka nad i, czyli zdobycie bramki. Tego nam zabrakło. W pewien sposób cieszę się jednak z tego, że po dwudziestu pięciu minutach przewagi Arki udało nam się narzucić jej nasz styl gry. Nie spanikowaliśmy, lecz nieustannie dążyliśmy do tego, aby prezentować to, co sobie założyliśmy” – wyjawił szkoleniowiec łodzian.
Trener Widzewa odniósł się też do występu Pawła Tomczyka. Napastnik znów nie strzelił gola. „To był kolejny mecz, gdy Paweł doszedł do sytuacji i został brutalnie sfaulowany przez przeciwnika. Gdyby nie to przewinienie, to mógłby się wpisać na listę strzelców. Pocieszający jest jednak fakt, że Paweł wreszcie zaczyna wierzyć we własne umiejętności. Udało nam się doprowadzić go do tego momentu i jestem przekonany, że doprowadzimy go też do momentu, w którym zacznie zdobywać bramki. To jest proces. (…) Pracowałem z wieloma napastnikami, każdy z nich, gdy trafi raz, to potem robi to regularnie” – stwierdził na antenie Broniszewski.
W niedzielę bardzo dużą krytykę wywołało wpuszczenie na boisko Marcina Robaka dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Skąd taki pomysł? „Mogę powiedzieć tyle, że zmiana była zaplanowana wcześniej. Marcin poświęcił trochę czasu na to, żeby dobrze przygotować się do wejścia: poprawiał getry czy zmieniał buty. Miało to się jednak stać odrobinę wcześniej. Wychodzę z takiego założenia, że nawet wchodząc na boisko na minutę można stać się albo bohaterem, albo nieudacznikiem. W takich momentach zawsze trzeba pomóc drużynie i podporządkować swoje umiejętności dobru zespołu” – dowiedzieliśmy się.
Broniszewski nie dokończył wczorajszego spotkania na ławce rezerwowych, bo w trakcie drugiej połowy odesłany został na trybuny. Jak skomentował swoje zachowanie? „Wszystko działo się bardzo szybko, minęliśmy się wzrokiem z zawodnikiem Arki. Nie widziałem tej drugiej piłki i wypuściłem pierwszą na boisko. Nie chcę podważać tej decyzji, bo sędziowie mają swoje przepisy, które są precyzyjne, a kartka została w oparciu o nie. Powinienem lepiej przenalizować to, co się działo na murawie. Nie chcę tego głęboko rozpamiętywać, muszę się z tym pogodzić. (…) Teraz najprawdopodobniej czeka mnie jeden mecz przerwy, więc za tydzień drużynę poprowadzi najpewniej Tomek Włodarek” – zdradził w audycji „Widzewski Poranek”.
W kadrze na mecz z Arką zabrakło Patryka Muchy, który doznał urazu. Co z jego zdrowiem? „Myślę, że ten tydzień będzie istotny dla Patryka. Albo zostanie poddany dalszej terapii, albo doprowadzony do stanu, w którym będzie mógł nam pomóc w ostatnich spotkaniach. Jeżeli tak się jednak nie stanie, to będziemy korzystać z pozostałych zawodników. To nie jest poważny uraz, który miałby go na sto procent wyeliminować do końca sezonu” – dodał trener.
To wpuść Czunaka niech pokaże na co go stać w meczu
o Rymaniaku miałem zawsze dobre zdanie, ale czy on już nie za wiekowy?
Ile wiosen liczył Robal , przychodząc do WIDZEWA , ile wiosenek powinien mieć doświadczony zawodnik ? Młodzi do gry to którzy ? Czy może z Akademii ? Bez sensu .Obrona doświadczenie z młodością , pomoc podobnie .Dlatego , aby młodzi mieli od kogo się uczyć zachowań .
masz rację, ale … czemu Piast go oddaje? a jeśli za słaby na czołową drużynę EX, to czemu nie ma ofert z innej drużyny EX? przychodzi bo kocha Widzew? oczywiście nie mówię, że nie będzie wzmocnieniem. obawiam się jednak
Obawiam się , że miłość to nie wszystko , Stąd tyle rozwodów
Dziękuję za minusy
Robak. Robala to masz w nosie.
Ważne w jakiej jest dyspozycji, jaki ma charakter, jaki jest pod względem mentalnym. Czy pasuje do budowanej drużyny. W zespole muszą być młodzi, perspektywiczni, ale i doświadczeni. To, że my akurat parę razy się sparzyliśmy, nie zmienia tej słusznej zasady.
Nieudacznikiem to jesteś właśnie Ty Panie Broniszewski. Ty pomogłeś drużynie wyrzutem tej piłki i zawieszeniem ( szkoda tylko że na jeden mecz )
Broniszewski podpowiedź fana na skład z Tychami.
Wrąbel – Stępiński, Nowak, Grudniewski/Tanżyna, Becht – Michalski, Poczobut/Mucha, Fundambu, Hanousek, Kun/Samiec-Talar – Czubak/Robak.
Zobacz jakie to proste, ty ofermo broniszewska.
Nie ma to jak napluć na trenera. To takie modne teraz…
Czyli Robak miał wejść na 3 minuty. Wyjaśnił. Tak Bronek, to zmienia postać rzeczy. Takiego pier…lenia dawno nie widziałem.
dziwię się , że Robak zdecydował się w ogóle by wejść – trener splunął mu w twarz taką zmiana.
Robak, koleś, który nastrzelał dla Widzewa duużo bramek, wchodzi decyzją trenera PODKOPYWACZA na ostatnią minutę !!!
I jeszcze tłumaczenie Bronka, że buta wiązał to dlatego została mu tylko minuta – no qurfa co ten trener robi w tym klubie???
W sumie wiem, co – ROBI SZKODĘ WIDZEWOWI i to częściowo my mu za to płacimy kupując karnety !!!!
Szor zwolnił Dobiego który wymagał, ale już Bronek jest cacy :(
Ha ha ha. Gość który nastrzelać dużo bramek…człowieku pobudka….kiedy to było. Za kasę która bierze w klubie to nawet piłki powinien nosić do autobusu skoro żadnej bramki nie potrafi strzelić nawet kiedy ma 100
Naprawdę?! Nie chce się tego czytać, idź pan już w cholere! Każdy inny trener będzie od Ciebie lepszy. Jedyne co mu wychodzi to „dawaj, dawaj Mati”
Zamiennie z trzymaj linię Poczo :p
Tu nie chodzi o pazerność czy zachłanność,po prostu nie ma prawdziwego napastnika z umiejętnościami przez duże N!
Niektórzy pazerność przejawiają przy kasie
Brakuje po prostu napastnika. I nie tylko wczorajszy mecz dobitnie to pokazał.
Zgadzam się że brakuje nam napastnika. Robak ma ogromne doświadczenie, ale jest bardzo wolny, Tomczyk jest szybki, ale nic poza tym. Czubak to taki typ, który stoi w polu karnym i czeka, aż mu ktoś dogra. Jeśli spojrzeć na to ile razem strzelili bramek, to jest tragedia. Jeśli chcemy awansować w przyszłym sezonie, to musimy znaleźć skutecznego napastnika. Oczywiście brakuje nam też prawdziwego trenera.
No skoro stawia się na Tomczyka…
Tylko spokojnie Panowie . Po meczu z ODRĄ nabierze takiej pewności , że szybko wyjedzie na zasłużony wypoczynek
a Tomczyk moze sie nauczyc strzelac od Czubaka na treningach…
Jest niziutki i masywny , nie podskoczy
Przede wszystkim brakuje nam trenera, który coś potrafi. Mam nadzieję, że po najbliższych trzech meczach już nikt nigdy nie wpadnie na pomysł, żeby zatrudnić Biegunkę w Widzewie.
broniszewski zabieraj manele i WOOOONNNNN ! Już się nie chce czytać twojego ględzenia i oglądać twojej twarzy. Jesteś pierwszy hamulcowy rozwoju tego klubu i przedstawiciel polskiej śmieciowej myśli szkoleniowej.
Ten będzie teraz uczył Tomczyka grać w piłkę kosztem całej drużyny… Co ten gościu robi w ogóle w tym klubie. Ostatnio mówił, że Czubak będzie grał więcej i tak pomyślałem czy da się grać mniej no i da bo nie będzie grał w ogóle skoro Tomczyk ma się uczyć grać…
Może niech naukę Tomczyka zaczną od przepisu o spalonym? A serio – mówimy o napastniku, który kompletnie nie prezentuje zachowań typowych dla tej pozycji. W polu karnym stoi jak słup soli, nie atakuje bramki, nie wychodzi do piłek, nie idzie z automatu na dobitkę po strzale kolegi, reaguje dopiero na piłki lecące w jego kierunku. Jedyne co potrafi to korzystać ze swojej fizyczności przy długich piłkach z obrony na wolne pole. Ale w grze obronnej już tez go nie ma, nie jest pierwszym obrońcą jak Robak. Albo źle stoi, albo bezsensownie fauluje. Tyle, że on już był w akademii Lecha,… Czytaj więcej »
Hahahaha.
Czubak na lawie, kolejny raz napastnik wprowadzany po 90 minucie. Czy on analizuje to co mówi?
Pewnie nie, no ale dla szmalu będzie bredził cokolwiek.
Panie Bronek nie na 1 mecz ale na zawsze won z Widzewa
Skoro Pawłowi Tomczykowi nie idzie w napadzie, a i tak będzie u nas bo go kupiliśmy, to może go sprawdzić na skrzydle? szybkość ma dobrą.
Powinien grać na skrzydle I nauczyć się do grywać piłki kolegą.
Wychodzę z takiego założenia, że nawet wchodząc na boisko na minutę można stać się albo bohaterem, albo nieudacznikiem.
chyba o sobie powiedziałes wiecznie 2 trenerzyno!
a swoja droga Tomczyk to powinien grac w rezerwach moze tam sie odblokuje i pokaze swoje umiejtnosci snajperskie! bo ani przyjac piłki ani celnie strzelic jak ma sytuacje!
Dawac Czubaka z Robakiem na ostatnie mecze…
Za duzo turbokozaka się trenejro naoogladal. Bronkowi akurat pazernosci nie brakuje. Umiejętności trenerki na poziomie wypowiedzi: nie widziałem, że jedna piłka już jest na boisku.
Tylko debil trener wpuszcza Robaka -napastnika na pół minuty do końca meczu chcac zdobyc 3 punkty.. Tomczyk totalne drewno ! TALAR zero szybkosci ,balansu cialem ,czytania gry ,techniki.Robak powinien grać drugą połowę.Balon pękł ,jestesmy w czarnej d…pie.! Najlepszy na boisku Kun.
Najlepszy na boisku Kun ? Fakt zrobił duuużo wiatru. Jeszcze nie widziałem jego strzału, aby po którym bramkarzowi sprawiło trudność z jego obroną. Albo zablokowany, albo niecelnie, albo wprost w bramkarza.
Weźcie już temu pseudo trenerowi podziękujcie….i jego inteligentnym zmianą.
Brakuje nam trenera na ławce.
jak z tego gówna wyjść?
Stamirowski?
Choć sam nie jestem do końca przekonany o tym pomyśle
Klasyk mawial: jak siedzisz w gnoju po uszy to się nie szarp, bo się utopisz. My toniemy
Wszystko zaczac trzeba od nowa
Sztab sportowy z Wozniakiem
grajki z charakterem
Nowy własciciel z pasja nie biznesmen…
Ten facet sam się pogrąża. Brakuje mu pazerności w ataku a wystawia napastnika z upośledzony celownikiem. Absolutny wypad z Widzewa dla tych dwóch panów. I to bez możliwości powrotu.
Żegnamy trenerze oby jak najszybciej, tylko co to da kolejny trener i znowu to samo ja prdl…..
Brakuje nam prawie wszystkiego. na 1910% mamy Bramkarza, nieźle jest ze stoperami. Zazwyczaj dobry jest Mucha, Poczebut szybszy od siebie samego. A reszta…
narazie to bramkarz jest wypozyczony a do konca maja trzeba go wykupic za 250 tys pln i dogadac sie co do jego kontraktu!
Ale pazerności na kasę to macie aż nadto
Jakiej szukasz pazerności jeśli wystawiasz do ataku same drewno
Brakuje to pierwszego trenera i asystenta. Tych osób nie ma w składzie kadry trenerskiej. Zamiast nich jest statysta i żółtodziób.
Brakuje nam trenera
Kibice Widzewa toć pisaliście w momencie zatrudniania Tomczyka że to będzie król strzelców.Pamiętam dokładnie,byłem jednym z nielicznych który wam pisał że to łamaga to dostawałem po 200 minusów . Jacy to teraz wszyscy znawcy się porobili,jak czytam wasze komentarze to przyznaję mam niezłą bekę:) z
Panie Marcinie.Jesli chce być Pan choć odrobinę dobrze zapamiętany przez kibiców WIDZEWA,to niech Pan się jak najszybciej poda do dymisji…I przeprosi Dobiego.Mieszkaliście razem,sraliście do jednego kibla,a potem Pan Go osrał.Tak się nie robi…
Pazerny (na bycie w składzie) jak…
Tomczyk
chciwy (na posadę trenerską) jak…
Broniszewski
Nie da się spokojnie czytać tego jełopa szumnie nazywanego trenerem :/ Przypomina mi się ten bezczelny pajac Mateuszek gówniarz Cacka
Panie Broniszewski nieudacznikiem to jest Pan. Buta i brak obiektywizmu to Pana specjalność. Za taka postawę nikt normalny w środowisku piłkarskim nie będzie chciał z Panem współpracować. Wszyscy mądrzy trenerzy wiedza jak i kiedy przeprowadzać zmiany , a Pan już się niczego nie nauczy. To trzeba być prymitywnym człowiekiem żeby zganiać na zawodnika własna niekompetencje. Człowieku spójrz w lustro i porozmawiaj sam z sobą. Zabrnąłes w ślepy zaułek i czas na ratunek. Oby Ci ktoś pomógł.