M. Ameyaw: „Zawsze będę wdzięczny Widzewowi”
20 maja 2021, 21:30 | Autor: KamilWiemy już, że z końcem czerwca Michael Ameyaw przestanie być piłkarzem Widzewa Łódź i przeniesie się do występującego w Ekstraklasie Piasta Gliwice. Dziś wieczorem młody skrzydłowy gościł w audycji „Pilne!” na antenie RadioWidzew.pl, gdzie wyjaśniał powody takiej decyzji. O czym mówił?
20-latek przyznał, że zawsze będzie wdzięczny łódzkiemu klubowi za spędzony w nim czas, ale gdy pojawiła się propozycja występów na wyższym poziomie, to nie sposób mu było z niej nie skorzystać. „Moim celem jest gra na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Gdy pojawiła się taka możliwość, to żalem byłoby z niej nie skorzystać. W Widzewie dawałem i cały czas daję z siebie sto procent, moim marzeniem było grać w tak wielkim klubie, dlatego zawsze będę mu wdzięczny, bo spędziłem w nim świetny okres. To jest bardzo duży krok w mojej karierze, który umożliwi mi rozwój na płaszczyźnie sportowej” – stwierdził wciąż aktualny widzewiak.
Kilka tygodni temu Ameyaw przeszedł pod skrzydła Mariusza Piekarskiego, ale prawie do samego końca wierzył, że to z Widzewem awansuje do Ekstraklasy. „Wierzyłem do ostatniej chwili w tej awans, dalej mamy na niego matematyczne szanse i wciąż uważam, że mamy drużynę, która jest w stanie zrealizować postawiony przed sezonem cel. Wszystko potoczyło się jednak tak, jak się potoczyło. Zdecydowałem się nie czekać dłużej, bo nie mam pewności, co się wydarzy później. Dlatego podpisałem kontrakt z Piastem” – wyjawił piłkarz.
Skrzydłowy wystrzelił z formą dopiero wiosną. Wcześniej włodarze nie kontaktowali się z nim w sprawie przedłużenia kontraktu. „Widzew mógł przedłużyć mój kontrakt w momencie, gdy trafiłem do Bytovii, bo o ile mi wiadomo istnieje możliwość, żeby zrobić to właśnie o okres wypożyczenia. Tak się jednak nie stało. Zimą również nie została mi przedstawiona żadna oferta pozostania w klubie. Wydaje mi się, że zostałem skreślony przez działaczy, którzy nie byli zadowoleni z mojego rozwoju na tyle, żeby coś mi zaproponować” – powiedział Ameyaw.
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Czy zawodnik nie obawia się tego, że Marcin Broniszewski nie będzie w nich na niego stawiał? „Nie boję się tego. Wydaje mi się, że trener będzie chciał wygrywać w każdym meczu, a co za tym idzie wystawiać najlepszą jedenastkę. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że ludzie chcą, aby drużyna była budowana pod przyszły sezon, ale jako sportowiec z dużymi ambicjami myślę, że wszyscy powinni chcieć zwyciężać do ostatniej chwili i godnie reprezentować te barwy. Jeżeli będę w odpowiedniej formie, to wydaje mi się, że będę grał, choć nie ode mnie to zależy” – dodał na zakończenie.
Powtórka rozmowy z Michaelem Ameyawem wyemitowana zostanie jutro o godzinie 11:00.
Powodzenia, młody! Dzięki za grę, może nie zawsze Ci wszystko wychodziło, ale Ty na pewno się starałeś i pracowałeś nad sobą. Niech Ci się szczęści u Pana Waldka Kinga. Może kiedyś wrócisz jako jeszcze lepszy zawodnik do lepszego Widzewa.
Michael, dziękuję i życzę powodzenia!
Powodzenia, niestety widać jak działają włodarze Widzewa.
Ty nie byłeś prawdziwym Widzewiakiem, kasa misiu kasa, takich tu nie trzeba!
W małym stopniu się z Tobą nie zgodzę, w klubie brak stabilności, kontraktuje się nazwiska nie zawodników, taki piłkarz jak Ameyaw powinien mieć pensje Mozdzenia natomiast emeryt Mozdzen taka jak ma Michael teraz. W Polskim futbolu jest ta głupia mentalność przywiązania do nazwisk i dawnych sukcesów (spójrzcie na gówno burze z powołaniem Grosickiego).
Stowarzyszenie nie daje nikomu stabilności, trenerzy, Sztab, pracownicy socjalni, tylko oni pasi brzuchy są pewni swego..
Smutne jest ze Widzew buduję się od Robaka a nie od młodych graczy pokroju Ameyaw’a:/
z tymi pracownikami socjalnymi to trochę przesadziłeś
zrzucam to na fakt że jest wiosna i ogrodnicy szaleją
Potrzebny jest taki piłkarz jak Marcin Robak bo JEST wtedy dla młodych tzw.”koło zamachowe”.Mocny ,wierzacy w siebie i Drużynę, gość,który nie kalkuluje za dużo,tylko „jedzie do PRZODU” i do tego nie jest na boisku egoistą! Masz takiego drugiego w tej chwili? Może jeszcze Michalski jak nie ma doła,to też daję Duży napęd i jest na tyle dobry,że staje się dla obrońców nieprzewidywalny.
Marcin już najlepsze lata ma zdecydowanie za sobą, jest nazwiskiem.
Ja poprostu uważam że dopóki Polska piłka nie zacznie stawiać na młodych graczy tylko na zawodników z nazwiskami ale już po swoim primie, na trenerów którzy tak jak Stawowy, Fornalik, Urban mają tylko nazwisko, trzeba rewolucji tak jak u nas w rządzie, ciągle te same mordy.
Chciałbym zobaczyć ciebie zarabiającego w obecnej pracy 2.5k, gdzie każdy ma cie w dupie i nie przejawia toba zainteresowania, a ty pracujesz dalej dzielnie jak mróweczka. Kontaktuje się z tobą head hunter i proponuje 7.5k, ludzie do ciebie wydzwaniają, rozmawiają i po prostu nowy pracodawca na ciebie czeka. Masz awans spoleczny i finansowy. Zaloze się, że naplujesz w 'ryj’ nowemu pracodawcy i powiesz wal się frajerze zostaje w moich barwach!!!!
Nie zapominaj tylko o jednym. Praca na etat to całkiem co innego niż praca na kontrakcie, który podpisujesz na rok czy dwa i to czy będziesz po tym kontrakcie zarabiał tyle samo, mniej czy więcej zależy w dużej mierze od twojego talentu i pracy ale w takim samym stopniu od wielu innych czynników na które kompletnie nie masz wpływu. Nie życzę mu źle ale jeśli nie przebije się do składu to ugrzęźnie na ławce albo w rezerwach i co dalej? Przypomnij sobie co było z Patrykiem Stępińskim też był talent. I co? I właśnie dokonał złego wyboru. Rozumiałbym jeszcze gdyby… Czytaj więcej »
Dokładnie tak
Słuchałem wywiadu. Miły chłopak. Oferta z Widzewa to śmiech jaką dostał. Miejmy nadzieję że Pan Stamirowski wreszcie wprowadzi jakieś zalążki profesjonalizmu..
W Widzewie nie juz kasy,co miał dostać?!
smiech to ty jestes, w ekstraklapie to powinni doplacac aby kibice chodzilki na ta kopanine.
Idąc dalej twoja logiką to na szczeblu 1 ligi to chyba auta powinni dawać za oglądanie tej padaki. Kazdy kibic widzewa powinien mieć darmowa refundacje na okulary najlepiej takie jak Steve Wonder żeby nie oglądać tej padaki…
I liga to poziom niżej od ekstraklapy, to ile Widzew musiałby Ci dopłacić żebyś przyszedł na tą padakę?
Stamirowski = brak zmian
taka prawda
Potrzebny konkretny inwestor który zbuduje nam porządną bazę treningową w szczególności dla Akademii.
Oj dzieciaku w d… byłeś i g… widziałeś. Trzeba było porozmawiać z kimś komu mogło zależeć na Twojej przyszłości, a nie słuchać menadżera, któremu zależy tylko na kasie za Twój kontrakt. Widzew awansuje do ex pewnie nie w tym ale w przyszłym sezonie. Tu miałeś szansę na grę, właśnie na rozwój o którym mówisz. Tam będziesz grzał ławę, a menadżer liczył kasę za Twój transfer. Ty oczywiście też bo przecież pamiętamy, że nie tak dawno nie mówiłeś o rozwoju sportowym tylko o tym, że chcesz zarabiać 7-8 tys. euro. Wyszły Ci raptem trzy czy cztery mecze i to w starciu… Czytaj więcej »
Słuchałeś wywiadu czy szyjesz z głowy swój komentarz?
Oczywiście, że szyję z głowy swój komentarz bo to są moje przemyślenia, a nie kogoś innego. Zycie nauczyło mnie już, że to co zawodnicy, politycy, artyści itp. podają do publicznej wiadomości może w 15% pokrywa się z prawdą choć nie wiem czy to nie zbyt optymistyczne podejście z mojej strony. Więc ostudź swoje emocje i pisz co Ty myślisz na ten temat, a nie co było w wywiadzie.
A o jakim Ty rozwoju u nas mówisz? Pod czyim okiem? Andrzeja Woźniaka? Ja uważam, że na razie (z wyjątkiem tej 1 osoby) nie mamy dobrego sztabu, a gadanie o nowym sezonie to w tej chwili wróżenie z fusów. Mówię to z przykrością, ale uważam, że aktualnie młody piłkarz ma lepsze perspektywy rozwoju w Piaście (i pewnie gdziekolwiek w ekstraklasie) niż w Widzewie. Jak byś nie zaklinał rzeczywistości, przejście z Widzewa do Piasta to dla niego awans sportowy i finansowy. Czy będzie grał u Pana Waldka Kinga? To zależy przede wszystkim od samego Michaela, jeśli popracuje jak w Bytovii, to… Czytaj więcej »
Dlaczego się nie mówi, że w czasie wypożyczenia klub go totalnie olał. Po jego zakończeniu sam Michael nie wiedział czyim jest zawodnikiem. O pierwszym treningu dowiedział się pocztą pantoflową od kolegów. Ale przysłowie mówi :”Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie”. Takie to orły z naszych działaczy. Zadowolił by ich kupiony dożywotnio Messi za 2,50.
Mlody zawodnik zawsze więcej się nauczy od lepiej grających od siebie zawsze musi podnosić poprzeczkę grać z bardziej wymagającymi a w Widzewie co miał.
Brak planów klubu brak wizji jego kariery
Brak rywalizacji.
To że odszedł z Widzewa i wybrał ex to najlepszy sposób na podnoszenie poziomu gry i myślenia w pilce 100% ma mojej aprobaty z ten ruch
Bredzisz Arku, to raczej ty g… widziałeś. Widzew od wielu lat nie potrafi pracować z młodymi piłkarzami, nie potrafi wprowadzić ich do drużyny, ostatni który to potrafił to Mroczkowski (szczególnie za swojej pierwszej kadencji). Przeważnie młodzieżowcy zaliczają tu zjazd formy albo odchodzą do innych klubów na wypożyczenie lub sprzedaż. Nie inaczej było rok temu z samym Michaelem. A jeśli nie mam racji, to wymień młodzieżowców, którzy rozwinęli się w Widzewie i z powodzeniem weszli do pierwszej drużyny.
(do Arka) I tak jeszcze na potwierdzenie moich słów – kontuzja kontuzją, ale zobacz co się dzieje u nas np. z K. Czubakiem, który niecały rok temu przyszedł do nas jako młodzieżowiec i trzeci najlepszy strzelec ligi.
Nie uważam, żeby sytuacja z Czubakiem była winą tylko i wyłącznie sztabu szkoleniowego. Karol sam ma sporo za uszami, a na pierwszy plan wychodzi tu jego podejście do treningów. To było problemem już za Dobiego, a teraz ponoć jest tak samo.
Ok, zgodzę się, to też może być część prawdy, wiadomo, wszystkiego w klubie nie widzimy, ja mówię o tym, co widać z poziomu trybun. Nie chcę zrzucać całej winy na sztab, ale dobry sztab powinien umieć poradzić sobie także z graczami krnąbrnymi i mniej sumiennymi (zwłaszcza jeśli drzemie w nich trochę talentu). Prawda jest jednak taka, że od czasów wczesnego Mroczkowskiego (i nie wiem, być może jeszcze Płuski, ale słabo teraz pamiętam skład z tamtego okresu) nie pamiętam, żeby jakiś młody gracz z powodzeniem wszedł do 1. drużyny i się rozwinął. Jeśli nie mam racji, wyprowadźcie mnie z błędu. Nie… Czytaj więcej »
Ale, to że nie pamiętasz nie oznacza, że tak nie było lub nie może być ja też nie pamiętam losów wszystkich młodzieżowców w naszym klubie moja pamięć to nie almanach, nadal jednak uważam, że Ameyaw dał się omamić menadżerowi, który widział tu dobry interes i popełnił błąd ale obym się pomylił ja naprawdę mu dobrze życzę.
Do wszystkich komentujących mój wpis: Może i bredzę, może i z głowy szyję komentarz ale z przykrością nadal twierdzę, że choć darzę Michaela dużą sympatią to nie jest zaznaczam moim zdaniem zawodnikiem na tyle ukształtowanym aby wskoczył w ex w nowym klubie do pierwszego składu i stał się jego ostoją, a jeśli tak się nie stanie zacznie grać ogony, a następnie wyląduje na ławie i ostatecznie w rezerwach. Nikt nie musi się ze mną zgadać. To jeszcze wolny kraj. Nie zaklinam rzeczywistości zgadzam się, że jest to dla niego awans finansowy. Ale sportowy? Tylko pod warunkiem, że przebije się do… Czytaj więcej »
Pozdro Arek, z sympatycznym i mądrym gościem, to miło nawet się pokłócić ;) Masz trochę racji, w tym, co mówisz, Michaela może czekać casus podobny Krychy, jeśli nie odnajdzie się w klubie, ale myślę, że Waldek King ma niezłą rękę do młodych, na pewno lepszą niż nasz sztab. A Michael ma nie być podporą Piasta (nie w nadchodzącym sezonie), tylko młodzieżowcem – rywalizacja o to miejsce jest dużo łatwiejsza. Na pewno czeka go tam lepszy rozwój niż u nas, bo na chwilę obecną w Widzewie groził mu głównie regres, ale mam nadzieję że niedługo to się zmieni.
Dobrze, ze chłopak powiedział jak to wyglada od srodka. Nikt jemu nic nie zaproponował to co on miał prosić się o nowy kontrakt! Ktoś odpowiedzialny za to powinien podać się do dymisji! Polityka kadrowa w tym klubie to jest jakiś kabaret! Ten przypadek plus całe okienko zimowe z tymi wszystkimi zawodnikami wypożyczonymi to jest kpina z kibiców!
Powodzenia. Obyś się rozwinął przy Fornaliku. Wbrew malkontentom, może być z Ciebie kawał dobrego piłkarza.
Czyli działacze zajebali sprawę jakoś mnie to nie dziwi
Dzięki Majki powodzenia
Bez żalu….
Bujaj się synek.
bohdan sam sie bujaj i kultury sie naucz
fajny gościu nie dziwie się, że odchodzi… tutaj dopóki nie zatrudnią młodego trenera z wizją to będzie lipa. Musi być stabilność i pozbyłbym się Pana broniszewskiego… Dobi miał wyniki, tylko czekał, aż go wywalą…
Majkel,nie zagrasz już w tym sezonie,odszedłeś i nie będziemy Ciebie ogrywać.
Nie Ty będziesz o tym decydował
Pa, pa
Zawsze będziesz wdzięczny, a na kilka kolejek przed końcem sezonu pozujesz w nowym klubie. Nie akceptacja propozycji ap lks to nie wszystko. Szacunek okazuje się w inny sposób
Jaka propozycja łKS? Oni wcale nie są tak blisko awansu a jak zostaną w 1 lidze to są w d… głębszej niż my finansowo…
gdyby nie Twoj ” karny” moze byla by dzisiaj ex
jedyny, który miał wtedy jaja podejść do karnego
A może do jedynego do którego nikt nie miał by pretensji…
Chciał pokazać jaja, a wyszły wydmuszki, ty chciałeś błysnąć a wyszła kaszanka
Ty za to błysnąłeś co widać po ilości minusow
tzw kibic sukcesu – jak idzie to Michael zajebisty a jak coś nie pójdzie to be be
tez tak Cię w pracy traktują? Współczuje
Ale to co, że nagle Mozdzenie, Kosakiewicze itp itd by grali pięknie, ładnie z ambicją i zostawiali serce na boisku ? Tylko ten karny wszystko zepsuł ? Wreszcie wiem skąd tak słaby skład i cały bałagan….wina Michaela !!!!!
Kamilku, małolacie na pasku tzw. stowarzyszenia : już za sam ten „wywiad” nie powinno Cię tu być. Pomijam Twoje błędy językowe i stylistycznie. Pseudowywiad z chłopakiem, który wymagania ma ale umiejętności co najwyżej na tzw pierwszą ligę. Wiem , że tego nie opublikujesz , kundelek szczeka , gdy mu cwaniaki każą. Zachowuję screen. Opublikuję gdzie indziej . Tacy „Widzewiacy” jak ty to wstyd dla tego Klubu !
Ok.
Jak ćpałeś to nie pisz
Adaś,gdybyś ty odczepił się od Widzewa raz na zawsze,to atmosfera by się tu polepszyła. Według mnie cała załoga Radio Widzew robi bardzo dobrą robotę,podobnie redakcja WTM.Ludzie i jeszcze dodam-nie mają za to płacone.
Żegnam bez żalu. Takich jak on to na pęczki. W żadnym wypadku nie brać za jakiś czas z powrotem.
Ja również żegnam i mogę tylko dodać jako kibic WIDZEWA rocznik 66 ubiegłego wieku jeszcze zapragniesz zagrać młody człowieku w takim klubie jak WIDZEW pa pa.
Zawodnik wydaje się być miły, ale wybrał sobie złego agenta. Piekarski jest zachlany na pieniądze i on nie patrzy na rozwój zawodnika. Zawsze wyskakuje z astronomicznymi kwotami. Zobaczymy czy tak będzie nim opiekował się jak jemu skończy się wiek młodzieżowca w ekstraklasie, boje się, ze już wtedy może być roznie z tym
Kamil, co się dzieje bo newsy chodzą po necie?!
więcej wziął niż dał. Oprócze tego sezonu zawsze grał piach. A teraz kiedy mógłby się jakoś odwdzięczyć to odchodzi. To dzięki Widzewowi zrobił postępy bo w innym razie pewnie gdzieś by się tułał po niższych ligach. Niepotrzebnie się bał, bo w Widzewie jest taka mizeria, że pasuje jak ulał.
Powodzenia! Ale pewnie w przyszłym sezonie u nas grałby nonstop i rozwinął. Szkoda dla nas i dla niego chyba. Obym się mylił
Ty zawsze będziesz nasz! Wracaj jak najszybciej!!!
Jaro, daj chłopakowi trochę się rozwinąć i niech wraca za jakiś czas jako lepszy grajek ;)
Polityka WidzeWa ,wytrenowac mlodych podszkolic i oddac za darmo bo dla niego podwyzki nie bedzie. A dla takiego starego dziada to 30 tys jest. I co myslicie ze Przemek Kita zostanie? Przeciez w WidzeWie patrza tylko na nazwiska i nie wazne czy po boisku sie czolga czy lezy 30 tys sie nalezy. Ale dla mlodych kasy nie ma.
Piszesz, jak byśmy tych młodych wypuszczali w świat co najmniej tylu co Lech. W przypadku Ameyawa to trzeba Bytovii podziękować, że u nich się trochę rozwinął, bo zanim tam poszedł to się co najwyżej do rezerw nadawał.
Jakoś na początku sezonu nikt nie pisał jaki to wielki zawodnik z Majkela, a raczej przeciwnie. I jakby wtedy dostał np. 15 tys./m-c to dopiero byłaby jazda po zarządzie.
Nie będę płakał za nim. Tak jak duża część pisała, że tracimy talent jak odchodził Gutowski. Ameyaw skończy tak samo jak on.
Całkiem możliwe, że tak będzie, ale swoją drogą bierność i nieudolność zarządu jest porażająca.
Skoro czujesz taka wdziecznosc to dlaczego w jej ramach nie doprowadziles do sytuacji, zeby klub Cie sprzedal i troche zarobil na tym? Moze po prostu nikt Cie nie chcial kupic bo jestes za slaby ale za darmosze Cie wzieli? To teraz mniej wiecej wiesz ile jestes warty. Powodzenia na nowej drodze zycia!:)
A niech idzie sobie w pi*du.Dobrze ze mamy Mozdzenia .
Widać profesjonalizm działaczy Widzewa. Kto by to nie był to jest obraz braku elementarnych zasad prowadzenia klubu. Nowy Właściciel natychmiast i pogonić tych nieudaczników . Niech będzie biedniej ,ale normalnie i niech to ma ręce i nogi. Widzew zasługuje na normalność i prządek w wielu aspektach. Młody powodzenia ,pracy i wytrwałości w nowym klubie. Trzeba ze smutkiem dodać normalnym klubie.
bardzo się tego wstydzę i z góry przepraszam ale chciałbym żeby mu nie wyszło w Gliwicach żeby pożałował odejścia z Widzewa (uważałem go za najbardziej perspektywicznego zawodnika)
Działacze mieli kilka możliwości przedłużenia kontraktu, ale nie zrobili tego. Pewnie 200-300 tysięcy w plecy. Stać nas. Co do samego zawodnika, to w ostatnich kilku meczach nie było widać tego 100%, a raczej myślami był w Gliwicach.
Po co wieszacie na Nim psy?Chce sie rozwijac,pokazac wyzej,widac ze jest ambitny.Pretensje mozna miec do Zarzadu ze nie ma atmosfery do awansu i co gorsze umiejetnosci do prowadzenia klubu,a nikt nawet nie mysli zeby samemu odejsc i czeka nie wiadomo na jaki cud…
Nareszcie.
Niech s……..a, kasa ważniejsza od herbu. Nigdy więcej takich „widzewiskow”. Chznim.
Wdzięczność to swoją drogą ale mógł dawać z siebie jeszcze więcej na boisku.
Szkoda słów przelanych na ten papier.Sam pisałem ,że technicznie i myślenie jak ze szkółki AJAXU . Niestety kasęteż taką chciał przytulić . Pisaliście o kominach zarobkowych ,a tych chciał dotknąć Majkel. Cóż już to pisałem ja i inni kibice =powodzenia w PIAŚCIE=, rozwijaj się piłkarsko i do kadry . Jak tam trafisz to znaczy ,że WIDZEW nie zna się na piłkarzach.
Zarząd nominowany do nagrody frajerzy roku 2021 :)
Jak zarabiać jak nie na sprzedaży młodych zdolnych?
Jak budować większy budżet kiedy nie ma konkretnego inwestora?
Ale oni na każdym kroku pokazują że im nie zależy na rozwoju klubu.
Pytanie dlaczego ?
Powodzenia i dzięki za wszystko.
Bez żalu, niech s…….a, żaden z niego widzewiak, sprzedal się za parę tysięcy.
Wszystkiego najlepszego i proponuje juz pozwolic mu odejsc a ogrywac mlodych.Patrzmy na przyszly sezon pozdrawiam
Dobra decyzja! Życzę Ci powodzenia, masz ambicje i serducho do walki. Śmiało mogę powiedzieć że jako jeden z niewielu godnie reprezentowałeś nasz klub. Powodzenia!!!
Za ile sprzedaliśmy Michała? Tak myślałem. Polityka transferowa lezy na całego. Tylko pozyskujemy i wydajemy setki tysięcy