LM U-19: Pewne zwycięstwo widzewiaków na inaugurację!
7 marca 2020, 14:18 | Autor: KamilW rewelacyjnym stylu juniorzy starsi zainaugurowali rozgrywki Ligi Markoregionalnej U-19! Podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego i Macieja Sobocińskiego bez trudu pokonali Olimpię Zambrów 4:0. Dwie bramki zdobył Dawid Telestak, a po jednej dołożyli Mateusz Gołda i Hubert Winek.
Widzewiacy przystąpili do dzisiejszego spotkania w bardzo mocnym zestawieniu. Oprócz Telestaka, w jedenastce znaleźli się też dwaj inni piłkarze trenujący ostatnio z pierwszą drużyną: Filip Becht i Mateusz Malec. Duet skrzydłowych stworzyli Jakub Szlaski oraz Mateusz Gołda, a w ataku rozpoczął Jakub Kmita.
Już w jednej z pierwszej akcji piłka wpadła do bramki Olimpii! Skierował ją tam głową Kmita, ale prowadzący zawody Rafał Michalak dopatrzył się nieprzepisowego zagrania młodego widzewiaka. W odpowiedzi uderzał Dawid Głębocki, na szczęście Aleksander Wojda bez większego trudu poradził sobie ze strzałem.
Gospodarze przeważali, lecz brakowało im dokładności. Swoje okazje mieli Telestak, który chybił po dobrym dośrodkowaniu Szlaskiego oraz Patryk Glicner, który z dystansu strzelił minimalnie obok słupka. Wynik mógł otworzyć także Hubert Winek, ale jego główka, dotknięta jeszcze przed obrońcę, powędrowała minimalnie nad poprzeczką.
W 35. minucie Widzew w końcu zdobył gola! Na prawej stronie boiska rywala zwiódł Malec, podał po ziemi do Telestaka, a ten pewnym strzałem pokonał Rafała Gosiewskiego. Łodzianie błyskawicznie poszli za ciosem! Najpierw świetną szansę miał Malec, ale jego próba zatrzymała się na plecach obrońcy. Na minutę przed końcem było już jednak 2:0! Mateusz Golda odebrał piłkę zawodnikowi Olimpii, popędził w szesnastkę i w sytuacji sam na sam ustalił rezultat pierwszej połowy.
Po przerwie obraz gry ani trochę się nie zmienił. Widzewiacy niemal przez cały czas przebywali na połowie zambrowian, co już w 53. minucie dało efekt bramkowy! Rzut rożny krótko rozegrali Gołda z Telestakiem, ten drugi dośrodkował na głowę Winka, a obrońca w dość szczęśliwy sposób podwyższył rezultat. Pięć minut później z rzutu wolnego uderzył Kmita, lecz minimalnie chybił.
Chwilę po upływie godziny gry było 4:0! Malec zwiódł rywala i strzelił z linii pola karnego, a piłka po nogach obrońcy zmyliła Gosiewskiego, który co prawda był ją w stanie odbić, ale wprost pod nogi Telestaka. Pomocnik bez trudu umieścił ją zaś w siatce. Kolejne minuty to już absolutna dominacja Widzewa. Dobrą okazję miał Szlaski, ale jego główkę po kapitalnym dośrodkowaniu Bechta odbił bramkarz.
Z dystansu próbowali uderzać też bardzo aktywny tego dnia Glicner oraz Malec, obu do szczęścia zabrakło jednak bardzo niewiele. W 85. minucie z linii pola karnego strzelił również wprowadzony chwilę wcześniej Wiktor Dunajski, a Gosiewski z wielkim trudem sparował futbolówkę na rzut rożny. Tuż obok słupka piłkę posłał też Glicner.
Ostatecznie widzewiacy wygrali 4:0, ani przez moment nie pozostawiając przeciwnikom wątpliwości, kto tego dnia jest lepszy. Dużo trudniejsze zadanie czeka ich za tydzień, gdy zmierzą się z MKS Polonią Warszawa, czyli jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w całej lidze. Mecz odbędzie się w sobotę, 14 marca, o godzinie 12:00.
LM U-19: Widzew Łódź – Olimpia Zambrów 4:0 (2:0)
35′, 61′ Telestak, 44′ Gołda, 53′ Winek
Widzew:
Wojda – Merecz, Stopa, Winek, Becht – Szlaski (66′ Pokorski), Glicner, Telestak, Gołda (74′ Szcześniak) – Malec (85′ Dunajski) – Kmita (77′ Służałek)
Rezerwowi: Schmidt – Rzepecki, Wędzonka
Olimpia:
Gosiewski – Wyszomierski, Tabędzki, Mieczkowski, Dybowski – Skupiewski, Kowalewski, Zawadzki (56′ Zaorski), Głębocki (83′ Jakubiak) – Synycia – Rogulski (66′ Boguszewski)
Rezerwowi: Kapica – Olszewski, Kropiewnicki, Łada
Żółta kartka: Szlaski
Sędzia: Rafał Michalak (Skierniewice)
Brawo!!!
Oceny 1-6, Wojda-dzisiaj bezrobotny, raz się wykazał 5, Merecz – niestety najsłabszy w Widzewie – 3,Stopa – po raz pierwszy na tej pozycji -4+,Winek za bramkę 5, Becht – Stolar podkreślał jego grę 5+,Szlaski – 4+,Glicner – bardzo dobrze – 5+,Telestak – 5+,Gołda – młody chłopak – 5, Malec – za dużo pod siebie – 4+, Kmita – lepiej wygląda po powrocie – 5-,rezerowi za krótko grali, żeby ocenić, ale Szcześniak chyba jest o.k.
Glicner i Telestak ex aequo piłkarze meczu, kapitalna robota w środku pola. Telestak bardzo dużo zyskał od momentu, w którym zaczął mieć dużo więcej zadań w defensywie, a nie tylko z przodu.
Stefan oceny to może zostaw innym co się na tym znają.