ŁKS – Widzew (wypowiedzi)
18 lutego 2024, 20:37 | Autor: MichałWidzew Łódź górą w 70. Derbach Łodzi! Po pierwszej, dość bezbarwnej połowie, czerwono-biało-czerwoni bezbramkowo remisowali z ŁKS. Po zmianie stron udało się jednak wpakować piłkę do siatki i po golach Jordiego Sancheza i Fabio Nunesa RTS mógł cieszyć się ze zwycięstwa 2:0. Co po tym spotkaniu powiedzieli trenerzy i bohaterowie tego pojedynku?
Daniel Myśliwiec:
„Pierwsza połowa była typowo derbowa, taka na nudne 0:0, które nie mogło zachwycić żadnego kibica. W drugiej połowie byliśmy sobą, graliśmy na własnych zasadach i zasłużenie wygraliśmy. W przerwie postawiliśmy na spokój i to było najlepsze, co można było zrobić. W pierwszej połowie często mieliśmy na boisku wolnego człowieka, ale go nie wykorzystywaliśmy. Chcieliśmy zachować spokój i wciągnąć ŁKS do gry, głównie ze względu na ustawienie bocznych obrońców. Obniżyliśmy ich pozycję i stworzyliśmy sobie więcej miejsca do gry przez środek. Linia obrony ŁKS dobrze reagowała, więc musieliśmy utrzymać piłkę i nie pozbywać się jej zbyt szybko. Przyjechaliśmy tu, żeby grać w piłkę i wygrać.
Auty to temat, który może nie tyle zaniedbałem, ale dziś nie wydawał się to kluczowy element do osiągnięcia celu. Stare założenia, które pielęgnowaliśmy w tamtym roku, nie były przez nas odświeżone. Dziś piłkarze postawili na aspekty, w których czuli się bardziej komfortowo. Ja mogę przygotować piłkarzy, żeby podejmowali właściwe decyzje. Nie chcę narzucać im sztywnych schematów.
Mam wrażenie, że odkąd Rafał przyszedł, częściej gramy z bramkarzem. W tym meczu częściej podawaliśmy do bramkarza i dzięki temu tworzyliśmy więcej sytuacji, niż w meczu u siebie z Jagiellonią. Rafał był w niektórych momentach bezrobotny, ale to jest na pewno postać, która wzmocniła nas pod względem osobowości. Najważniejsze jest jednak dziś to, że byliśmy razem. Każdy z piłkarzy ciężko pracował i to nie powinno ujść naszej uwadze, zwracając uwagę na nazwisko Gikiewicza”.
Piotr Stokowiec:
„To dla nas smutny wieczór. Zepsuliśmy naszym kibicom piłkarskie święto. Pierwsza połowa jeszcze pokazała, że daliśmy radę dotrzymać Widzewowi kroku. Nie było może zbyt wielu sytuacji, ale wyglądało to z naszej strony przyzwoicie. W drugiej połowie straciliśmy bramkę i nie potrafiliśmy odpowiedzieć. To jest do analizy, bo przy wsparciu kibiców, nie poszliśmy do przodu i nie zaryzykowaliśmy. Czuję się za to odpowiedzialny, bo druga połowa była dla nas słaba.
Z naszej strony zabrakło dziś sportowej złości i energii do gry ofensywnej. Mało było strzałów i też to dostrzegłem. Rozmawiałem z zawodnikami, ale nastroje obecnie są fatalne. Czy wierzę w utrzymanie? Musimy patrzeć na najbliższy mecz i to jest najważniejsze. Nie możemy wybiegać daleko w przyszłość. Potrzebujemy po prostu zwycięstw i po takim meczu nie będę mówił o wizjach na daleką przyszłość.
Wyniki, które notujemy, nie sprzyjają pewności siebie. Myślę, że gdybyśmy wygrali w Kielcach, ta pewność byłaby wyższa. Nie mówię tego jako wytłumaczenie, ale po prostu potrzebny nam jest jakiś konkret w postaci wyniku, bo mam wrażenie, że zawodnicy boją się uderzyć i wchodzić w pojedynki. Brakuje nam pewności i zdecydowania – musimy to poprawić”.
Bartłomiej Pawłowski:
„Mecze derbowe cechują się tym, że są momenty, tak jak w pierwszej – mimo wszystko słabej – połowie. Było dużo nerwów, a kibice robią wszystko, by wytrącić sportowców z równowagi. Dało się odczuć, że akcje obu drużyn nie były płynne. W przerwie nie było żadnych negatywnych emocji. Dostaliśmy trochę materiałów z błędów przy wyprowadzeniu piłki. Zareagowaliśmy na to i wydaje mi się, że wciągaliśmy piłkarzy ŁKS-u bliżej swojego pola karnego i wykorzystywaliśmy miejsce za ich plecami. Z mojej perspektywy to przyniosło efekty”.
Rafał Gikiewicz:
„Czułem się jak małe dziecko. Nie było mnie w tej lidze ponad jedenaście lat, a zacząć od razu od derbów Łodzi, to bardzo przyjemna sprawa. Mówiłem chłopakom przed meczem, że wygramy i żeby się cieszyli, bo wszyscy marzą, żeby grać takie mecze. Po to trenujemy. Mimo tego, że byłem w Bundeslidze, to przyjemnie się gra przy takiej oprawie. Cieszę się z wyniku, czystego konta i trzech punktów dla nas”.
Fabio Nunes:
„Wielki mecz, ważny dla nas. Pracowaliśmy na zwycięstwo, dużo biegaliśmy. Gol nie jest najważniejszy, najważniejsza jest drużyna. Lubię takie mecze i takie stadiony. Gratulacje dla naszych kibiców, nie mam dla nich słów. Są najlepsi. To kolejne derby Łodzi, w których nie przegrywam. Każdy mecz jest ważny i w każdym walczymy o trzy punkty”.
Jordi Sanchez:
„Jestem bardzo szczęśliwy, czuję się znakomicie. Bramka w takim meczu smakuje dużo lepiej. To zwycięstwo daje nam dużo energii i spokoju. Po czterech porażkach z rzędu mamy trzy punkty. To da nam teraz przewagę i to jest ważne. Uwielbiam naszych fanów, dają mi dużo respektu. Wiedzą, że staram się strzelić w każdym meczu i daję maksa klubowi. Wierzę, że nadal będą mnie tak wspierać. Jesteśmy gotowi na mecz z Górnikiem, nie mamy dużo czasu do świętowania. Jutro odpoczywamy i we wtorek wracamy do pracy.”
Gramy ultra toporny futbol i nie widać ani trochę jakiegoś pomysłu w tym wszystkim. Laga, laga, laga, wrzutka, laga, laga, wrzutka. Nowi gracze siedzą na ławie, starzy wydają się cofać w rozwoju a drugiego tak słabego przeciwnika już w tym sezonie nie będzie. Wygrana cieszy bo to zawsze miło wygrać z tak napinającym się sąsiadem, ale lód na głowy panowie – oni są na ostatnim miejscu w tabeli z 10 punktami jako jeden z najgorszych zespołów w Ekstraklasie ostatnich lat!!! Wygrana z nimi to jak pobicie menela który na ciebie pijany napluje ale prawdziwa walka to będzie w ringu z… Czytaj więcej »
Nie rozumiem czemu gościa minusujecie… pokora zwycięża, pycha kroczy przed upadkiem..
Odróżniasz pokorę od samobiczowania?
Pycha kroczy przed upadkiem, owszem ale póki co należy cieszyć się z wygranego meczu. Nie gramy wielkiej piłki, ale przełamaliśmy się po czterech porażkach, wygraliśmy kolejne derby, zrobiliśmy mały krok ku utrzymaniu – mały. Z silną Jagiellonią zagraliśmy otwarty mecz, poszliśmy na wymianę ciosów i po pierwszej bardzo dobrej połowie, w drugiej dostaliśmy lekcję pokory. W derbach było do przewidzenia, że reprezentacja dworca Łódź Kaliska rzuci się na nas od samego początku, chcąc nas zdominować i otworzyć wynik spotkania. W drugiej połowie zrobiliśmy dokładnie to co zrobiła z nami Jagiellonia. Nie gramy topornej piłki co pokazał mecz z Jagiellonią. Gramy… Czytaj więcej »
Wygrana Widzewa z Górnikiem Zabrze to może być bardzo trudna sprawa, gdyż Górnik ma Podolskiego.
A my mamy Wichniarka :)
#muremzawichniarkiem
#temupanudziekujemy
Na jakim meczu byłeś ?
Prawdę piszesz. ŁKS jest tak beznadziejny, że pewnie jakiś drugoligowiec dałby większy opór. Nie ma co się podniecać tymi derbami, bo oni już spadli, a my dalej walczymy o utrzymanie.Mam nadzieję, że sąsiedzi mimo pewnego spadku z Ex odbiorą punkty drużynom, które są za nami w tabeli. Mamy tylko 4 pkt przewagi nad strefą spadkową.
Ramirez pokazal klase swoim kibicom xD
No właśnie czy mi się wydawało, że ramirez miał „gest z palca”? O co tam chodziło?
Fakersa pokazal swoim kibicom
No właśnie pokazał swoim kibicom czy do naszej ławki, bo jeden na FB mi się pruje, że to w stronę naszej ławki,
Podobno ktoś go tam po hiszpańsku obrażał
To była akcja spoleczna zachęcająca kibiców do badania prostaty!
Brawo drużyna za dziś. Przyznaję, że jakbym był trenerem w przerwie zmieniłbym i Fabio i Jordiego. Okazało się, że obydwaj odwrócili losy spotkania. Dobrze zaprezentował się też Zieliński, którego chyba mało kto widział w składzie. Wróci Kerk, dojdzie Dilliberto i Kastrati i wiosna może być w końcu inna niż w poprzednich latach. Teraz wszyscy na Górnik. 3 pkt z Żabolami i złapiemy oddech. DERBY SĄ NASZE!
Wg mnie Zieliński w pierwszej połowie bardzo często nie dojeżdżał, ale był dobrze asekurowany przez kolegów z drużyny. W drugiej już trochę lepiej, ale przyjdzie mecz z lepszym rywalem i znów może być powtórka z Jagi… Wichniarek powiedział, że nie są zainteresowani ściąganiem uzupełnień tylko wzmocnień tymczasem za Hanouska pierwszym zmiennikiem jest Kun, a Kastrati mając słabiutkiego konkurenta znów cały mecz na ławce, więc jak to w końcu jest panie Tomaszu?
Z tym Zielińskim to Cię trochę poniosło przy lepszym przeciwniku mogło by Mu się nie upiec.
Liczy się całe spotkanie a nie wybrane 6min.Takiego Zielinskiego chciałbym widziec zawsze gdy jest w składzie.
Gikiewicz dodał wszystkim dużo pewności. Pierwsza połowa słaba, ale w drugiej chłopcy pokazali dobrą grę.
zwycięstwo cieszy ogromnie, ale gra słabo!
W pierwszej połowie kopanina, ale w drugiej pełna dominacja. łks, to może nie jest drużyna najwyższych lotów, ale czasem potrafi trochę krwi napsuć, a dziś nie istniała i za to należą się brawa dla naszych piłkarzy.
Stokowiec z taką grą to wy punktu nie zdobędziecie. Jesteście najbardziej żałosną ekipą w tej lidze. Pół składnej akcji nie zrobiliscie. Widzew nie bedąc mocny w tym sezonie, pokazał wam miejsce w szeregu. Brawo Widzew za 2 połowę, byliśmy dziś o klasę lepsi.
Pięknie!!!!! Jak dla mnie dobra gra taktycznie. To były derby, nie mają być piękne a zwycięskie. Tak samo w ich przypadku, nie ma znaczenia pozycja w tabeli . Nie raz, jedni grali o czołówkę, drudzy w środku a wynik był nie oczekiwany. Pierwsza połowa z lekka przewaga nasza, druga to już luzik. Praktycznie to my byliśmy przy pilce i kreowaliśmy akcje…
To jest klasyczny hat-trick. Trzecie z rzedu zwycięstwo i do zera. Mało tego…na stadionie zula nie zdobyli z nami jeszcze punktu choćby i nie strzelili nam bramki. Dzięki!
Jutro rano łódzkie powietrze będzie ładniej pachnieć kiedy się będzie wychodzić do pracy. Ten dzisiejszy łks to powinien co najmniej czwórkę dostać i do widzenia
Panie Trenerze Danielu, przeszedł Pan do historii :)
Panie Trenerze Piotrze, jest dobrze :) proszę dalej realizować założone cele, w końcu ma Pan korzenie WIDZEWSKIE, oby tak dalej
Panie Sędzio Szymonie, bardzo dziękuję za bardzo rzadkie niewypaczenie meczu Widzewa
Drodzy Piłkarze Widzewa, dziękuję za ten wieczór :)
Kibice Łks-u :) dziękuję za nieostrzeliwanie Kibiców Widzewa z rakietnicy :)
CZERWONA ARMIO :) noooo wiadomo :)
Co Myśliwiec moze wiedzieć o derbach…chyba Lechia Tomaszów Warta Sieradz
Napewno wie, że derby z wami to najłatwiejszy mecz w sezonie.
Dzisiaj brawo za wynik, o to chodzi pkt, najważniejsze ale to dopiero początek walki w tej rundzie a lks to najsłabszy zespół ligi.
Zostalo 14 spotkań. Przegrane z czubem tabeli przyjmę, ale Górnik czy Korona powinny opuszczać Łódź na deskach. Podobnie Ruch czy Warta. Jadąc na ich stadiony muszą być wygrane bez żadnych sentymentów. Najważniejszy jest Widzew.
13..
Mój błąd, ale kontekst pozostaje ten sam. Męcze z Wartą, Stalą, Ruchem, Górnikiem i Koroną bez wymówek. To muszą być wygrane.
Wolałbym żeby to były wygrane efektownie mecze a nie męcze. Chociaż trzy punkty to 3 punkty. Pozdro.
Będziemy myśleć o walorach estetycznych później. Dzisiaj niech po prostu nas nie zrzuca do I ligi.
Wiadomo z Ruchem, szacunek na trybunach, walka na boisku.
Niech grają brzydko ale zgarniają punkty !!!!!Dzięki Widzew!!! I to się nazywa zakończenie weekendu.
Jaka była pierwsza połowa, to każdy widział. W drugiej pełna kontrola, spokój, siła doświadczenia. Dominik dał radę. Podobno to Francuza sprowadzono jako alternatywę dla Marka, ale nie marudzę, bo po niemrawym początku, Kunik zagrał co miał co miał zagrać. Zielu to jest potężny elektryk, ale ogólnie cały blok na plus. Tak czy inaczej, ta drużyna potrzebuje konkurencyjnych ludzi na skrzydło, albo kogoś kto zabezpieczy LO, żeby Cigi mógł na stałe iść do przodu. Fabio piękny gol, ale każdy widzi jaki jest. Dużo pajacerki i tylko od czasu do czasu konkret. Tutaj potrzeba odwrócenia proporcji. Po prostu lepszego piłkarza na tę… Czytaj więcej »
Masłowski dzisiaj mówił w Canal + że też go mocno chcieli i z nim rozmawiali ale Sanchez przekonał go ostatecznie do gry w Widzewie. Ciekawe co pan Wichniarek na to powie znów go ktoś wyręcza w pracy.
Giki zgłosił sie sam, Alvareza przekonał Jordi :D Wichniarek TOP
Brawo Widzew. Derby są nasze!!!!
Pierwsza polowa to byla porazka w wykonaniu obu druzyn.Druga polowa to juz to co chce ogladac zawsze.Kun dzisiaj zaskoczyl mnie bardzo pozytywnie.
Jednak „srajcerze wiosny”
Wynik cieszy, ale tylko wynik i odbicie się w tabeli… Wichniarek Rydz, przespaliście pół roku, w wielu klubach ekstraklasy transfery zimowe robią różnicę na boisku a u nas na ławce.
Dla tych co pieją z zachwytu po dzisiejszym meczu… graliśmy z najgorszym zespołem a pierwsza połowa była na takim samym poziomie.
Wichniarek dalej wypowiadaj się o swojej ciężkiej pracy, o poszukiwaniach zawodników, rozmowach, pechu lub dziwnych okolicznościach. Coraz więcej kibiców dostrzega Twoją indolencję, oby ta ciepła posadka szybko ci się skończyła
Mega ważne punkty i zwycięstwo w prestiżowym meczu, meczu na zero z tyłu. Poziom sportowy jednak bardzo marny. Dobrze, że punkty z bonusem się zgadzają.
Hahaha jeszcze im Ramirez podziękował za doping :))))))
A I jeszcze jedno. PROSZE wywalic te Czarne stroje. WIDZEW dzis na Czerwono powinien grac. Co my jestesmy Polonia Warszawa?
co z Hanouskiem ?
Żeby nie było- jestem Widzewiakiem od urodzenia, ale szkoda żeby w przyszłym sezonie nie było derbów. Nie plujcie jadem, bądźmy wszyscy Łodzianami. A barwy moskwy na stadionie – słabo.
Kultura wypowiedzi i ogólnie język typowe dla ludzi o takich poglądach jak twoje.
Trenerze
Super mecz w Poznaniu
Super w derbach
A teraz chcialbym zobaczyc wygrana na Lazienkowskowskiej
To ja poproszę na Narodowym :) szybciej może być :)
Wynik gry jest znany…Widzew PANY!!!
Muszę przyznać…ŻYRO > PROFESOR!
No właśnie, według mnie tak obiektywnie to Żyro zagrał bezbłędnie. Zawodnik meczu, chociaż wczesniej wielokrotnie jego gra mnie irytowała
Żyro już w poprzedniej rundzie grał jak profesor, uratował nam kilka punktów
Widzę że już większość odleciała. Mecz w naszym wykonaniu był słaby ! To jest dopiero poczatek gry o utrzymanie. Mecz z Górnikiem pokaże czy gramy o utrzymanie czy gramy o środek tabeli.
Mozemy grac piach, ale zwyciestwo najwazniejsze !!!
Widzę kilka pozytywów, oczywiście poza wynikiem: 1. Trener poszedł po rozum do głowy i zmienił taktykę, która zawiodła z Jagą – wprawdzie w zamian graliśmy w pierwszej połowie na lagę, ale ostatecznie wynik się broni, 2. Jordi o dziwo nie machał łapami i od razu brameczka, 3. Nie byłem jakimś mega zwolennikiem zatrudnienia Gikiewicza, ale na przedpolu pokazał klasę, 4. Zieliński zagrał poprawnie. Na minus: 1. Kontuzja Hanouska, 2. Tkacz słabo, 3. Gdzie są te wzmocnienia Wichniarka, 4. Ławka wygląda ubogo
Zgadzam się ze wszystkim poza ubogą ławką. Kun i Klimek zagrali bardzo dobrze.
To były ostatnie derby nie tylko w tym roku. Następne będą najwcześniej za kilka lat lub może ich już nie być nigdy.
Niestety nie spieszno nikomu by ich zaorać za te długi.
Jeśli oni finansowo po spadku się z tego wygrzebią to już będzie śmierdząca sprawa.
Może to oznaczać, że podatnicy-łodzianie spłacą ich pieprzone długi !!!
Życzę dużo zdrowia Hanouskowi ale myślę, że Kun zagości na dłużej w pierwszej jedenastce. Marek zrobił się powolny i dużó piłek zagrywa niedokładnych. Dominik robi różnicę, dużo odbiorów piłki i przejęć. Powodzenia.
Prezerwatywa Łódzka pękła 3 raz z rzędu.
Po raz kolejny Widzew wygrał Derby, nie zawodzi, Widzew Królem miasta Łodzi !!!
Jordi szacun
Czekam kiedy nasi zagrają dwie dobre połowy, w jednym meczu. Z jagiellonią przyzwoita była pierwsza, w derbach druga.Trzeba nad tym popracować. Nie wiem co trzeba zmienić, czy mental, czy kondycję,czy jeszcze coś innego, ale trzeba grać całe spotkanie,a przed nami cztery trudne mecze z rzędu , i jedna dobra połowa w naszym wykonaniu na najbliższych przeciwników raczej nie wystarczy
Myślę, że pierwsza połowa to efekt taktyki jaką przewidział trener Myśliwiec na ten mecz. W wywiadach nie tylko trener, ale i piłkarze przewidywali że reprezentacja dworca Łódź Kaliska rzuci się do ataku od pierwszej minuty. W sumie w pierwszej połowie mieliśmy dwie-trzy okazje do wyprowadzenia szybkich kontr, ale zawiodło rozegranie. Druga połowa to już nasza zdecydowana przewaga, udokumentowana nie tylko zdobytymi golami, ale również odzwierciedlona w statystykach. Myślę, że trener Myśliwiec wyciągnął słuszne wnioski, że na tę chwilę, dysponując taką kadrą nie jesteśmy w stanie grać otwartej piłki przez 90 minut
Co do derbów, w pierwszej połowie, to zgadzam się to mogła być taktyka, ale na tak słabego przeciwnika, na przeczekanie?To nie świadczy o nas zbyt dobrze. Z kimś mocniejszym, to rozumiem. A poza tym, w zeszłym roku też często były dwie różne połowy, a niekiedy, to jeszcze za Niedżwiedzia, prawie cały mecz taki lekko przespacerowany, tylko ostatnie około dwadzieścia minut robiliśmy szturm na bramkę przeciwnika. Nie sądzę, żeby to była taktyka, po prostu coś nie działa, tak jak powinno. Chociaż, teraz, za trenera Myśliwca, jest trochę większa intensywność gry, jakby więcej, i z większą werwą się nasi poruszją, choć to… Czytaj więcej »
Panowie czas przestać się cieszyć, trzeba wziąć się do pracy. Ten mecz nie dał nam 100 % utrzymania. Także trochę zimnej wody na rozpalone sukcesem głowy. Nasza gra na tak słabego przeciwnika ,była taka sobie.
Niby ŁKS taki słaby, ale ten ich napastnik, łysy z Brazzers, był naprawdę niezły, szybki i bardzo silny fizycznie. Gdyby grał w lepszym zespole to on ma papiery na granie i strzelanie goli.
A wygląd ma na zupełnie co innego, ale to już odrębna kwestia, nie na tym forum.
Ma nierówno pod sufitem, więc w Widzewie bym go nie widział. Ale sprint ma imponujący, mimo że chłop jest poteżny – Ibiza z trudem sobie z nim radził.
„Uwielbiam naszych fanów, dają mi dużo respektu. Wiedzą, że staram się strzelić w każdym meczu i daję maksa klubowi. Wierzę, że nadal będą mnie tak wspierać”.
Dobrze, że Jordi nie czyta komentarzy na WTM, bo by się z kozetki nie podniósł.
Sanchez to dobry napastnik na tyle sytuacji co ma w meczu i tak dużo strzela…więcej sytuacji więcej bramek…
Fabio i Jordiego do bramek słabe zawody jak większość ale naj gorszy chyba pawłowski pierwsza połowa same złe wybory .
Nie zgodzę sie ze nie ma pomysłu, pomysł jest tylko wykonawcy nie zawsze dojeżdżają . DLA MNIE PAWŁOSKI NA SKRZYDŁO NA 10 ALVAREZ I DO SRODKA KUN Z KIMŚ WYSOKIM . TKACZ NIECH TRENUJE WIĘCEJ NA RAZI LIPA ALE GO NIE SKREŚLAM.
ZIELINSKI MÓGŁ BY WIĘCEJ WRZUCAĆ .