ŁKS sam proponował Radionowa
29 czerwca 2017, 18:57 | Autor: RyanKibice Widzewa nie mogą narzekać na brak informacji o klubie. W mediach pojawiają się jednak często doniesienia nie do końca sprawdzone. Najnowszą, nieprecyzyjną plotką jest sugestia, że łodzianie zamierzają walczyć o pozyskanie Jewhena Radionowa z Akademii Piłkarskiej ŁKS.
Jeden z najlepszych napastników III ligi i bodaj najlepszy zawodnik drużyny z al. Unii 2 faktycznie był w orbicie zainteresowania RTS, ale nie na warunkach, jakie proponują lokalni rywale. Okazuje się bowiem, że włodarze Łódzkiego KS-u sami zaproponowali Widzewowi sprowadzenie Ukraińca jeszcze tego lata!
Dlaczego beniaminek II ligi zamierza pozbyć się kluczowego gracza, nie wiadomo. Być może uznano, że to ostatni moment, by cokolwiek na nim zarobić. Z końcem roku wygaśnie bowiem kontrakt Radionowa i będzie on mógł odejść za darmo. Możliwe też, że zawodnik ma ukrytą kontuzję. Odpowiedź na to pytanie nie ma jednak większego znaczenia, bo przy Piłsudskiego za propozycję podziękowali. Nikt nie zamierza zasilać kasy sąsiadów tak pokaźną kwotą.
Gdzie trafi ukraiński napastnik, okaże się niebawem. Trudno jednak przypuszczać, by został on w obecnym klubie, skoro ten sam próbuje się go pozbyć. Odejście popularnego „Żenii” zrobi miejsce dla Krystiana Pieczary, którego ełkaesiacy pozyskali z Polonii Warszawa. Będą jednak musieli znaleźć także następcę pożegnanego Maksyma Kowala.
Z kolei Widzew wzmocnił już linię ataku Michałem Millerem i szuka dalszych posiłków. Pisaliśmy wczoraj, że komplikują się transfery Roberta Demjana i Daniela Świderskiego. Pierwszy, by zostać widzewiakiem, musi obniżyć swoje oczekiwania płacowe, drugi musiałby odrzucić oferty z innych klubów, w tym I-ligowej Puszczy Niepołomice czy… ŁKS-u. Na razie nie wiadomo, na co się zdecydował.