Ligowi rywale pod lupą WTM! #4 Miedź
3 lipca 2022, 20:00 | Autor: KamilZostajemy na Śląsku, ale z Górnego przenosimy się na Dolny, który w Ekstraklasie będzie miał aż trzech reprezentantów. Jeden z nich to beniaminek, który jednak w I lidze nikomu nie dał żadnych szans. W czwartym odcinku zapowiedzi rozgrywek, skupiliśmy się na, świetnie znanej piłkarzom Widzewa Łódź, ekipie Miedzi Legnica.
>>> LIGOWI RYWALE POD LUPĄ WTM! #3 GÓRNIK
O KLUBIE
Klub ten został założony 28 lipca 1971 roku jako spadkobierca MZKS Legnica. Zapleczem finansowym zespołu były zaś legnickie zakłady pracy. W 1992 roku, jako drużyna drugoligowa, Miedź osiągnęła największy sukces w historii. Na stadionie Legii w Warszawie, pokonała w finale rozgrywek o Puchar Polski Górnik Zabrze po serii rzutów karnych. Wygrana stała się przepustką do Pucharu Zdobywców Pucharów. W nim legniczanie przegrali z AS Monaco.
Lata dziewięćdziesiąte to gra na drugim i trzecim poziomie. Po czterech dekadach działalności, w 2011 roku rozpoczął się nowy okres w historii Miedzi. W 2012 roku zespół ten zwyciężył w rozgrywkach II ligi i awansował na zaplecze Ekstraklasy. Przez następne sezony klubem, którego właścicielem jest lokalny biznesmen Andrzej Dadełło, zarządzała z kolei Martyna Pajączek, była już prezes Widzewa. W 2018 roku legniczanie pierwszy raz awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie spędzili jednak tylko jeden sezon. Teraz do niej wracają.
STADION
Stadion, na którym swoje mecze rozgrywa zespół Miedzi, został gruntownie zmodernizowany w latach 2005 – 2009 oraz 2011 – 2013. Przebudowano trybuny, założono system oświetlenia, zainstalowano podgrzewaną płytę oraz zbudowano narożniki, w celu zamknięcia bryły obiektu.
Stadion Miejski im. Orła Białego może pomieścić 6194 osoby. Sektor gości mieści oficjalnie około 500 widzów, chociaż władze klubu często wpuszczały większą nieco liczbę przyjezdnych.
KIBICE
Sympatycy Miedzi mają długoletnią zgodę z kibicami Śląska Wrocław, a także ze swoimi byłymi układowiczami: Promieniem Żary i BKS Stal Bielsko-Biała. W Legnicy nielubiane są ekipy Zagłębia Lubin, Chrobrego Głogów czy Górnika Wałbrzych. „Miedzianka” w miarę możliwości jeździ za swym klubem, a także regularnie wspiera się głównie ze Śląskiem.
OSTATNI SEZON
Miedź zaczęła poprzedni sezon wyśmienicie – już po pierwszej kolejce została liderem. Później przyszedł z kolei drobny kryzys, który poskutkował spadkiem nawet na dziewiąte (!) miejsce. Był on jednak tylko chwilowy – w końcówce rundy jesiennej legniczanie zaczęli dominować, a jeszcze mocniej rozkręcili się wiosną, wygrywając mecz za meczem. Dość powiedzieć, że sezon zakończyli z piętnastoma punktami przewagi nad drugim Widzewem. I rzecz jasna awansem.
KADRA
Jedna z ciekawiej, choć również nieco kontrowersyjnie budowanych kadr w Ekstraklasie. W zespole Miedzi, krajowi zawodnicy dominują tylko na pozycji bramkarza, na innych przewagę mają stranieri. Nie da się natomiast ukryć, że stanowią oni o sile legniczan. Tacy gracze, jak Hiszpan Jon Aurtenetxe, Szwajcar Maxime Dominguez, Dominikańczyk Carlos Julio Martinez czy Czarnogórzec Nemanja Mijusković byli w zeszłym sezonie wyróżniającymi się postaciami na tle I ligi. Z Polaków, wspomnieć należy przede wszystkim o Szymonie Matuszku, Macieju Śliwie oraz Damianie Troncie. Zobaczymy, jak poradzą sobie w elicie.
Latem Miedź doznała sporego osłabienia, ponieważ straciła króla strzelców I ligi, Patryka Makucha, którego sprzedała do Cracovii. Zastąpić mają go – a jakże – piłkarze zagraniczni: Chilijczyk Angelo Henriquez, swego czasu grający nawet w Manchesterze United (!), a także Hiszpan Koldo Obieta, przez media łączony z transferem do Widzewa. W Legnicy ściągnęli jeszcze Szwjacara Leventa Gulena, mającego polskie obywatelstwo młodzieżowca Michaela Kostkę i Huberta Matynię (w ostatnich latach związanego z Pogonią Szczecin).
KIEDY Z WIDZEWEM?
Jesienią obie drużyny spotkają się w Łodzi, w ramach czternastej kolejki, którą ustalono na 22-23 października. Rewanżowe starcie będzie miało miejsce oczywiście w Legnicy, 6-7 maja.
PROGNOZA WTM
Czarny koń.
Patryk Makuch nie był królem strzelców 1 ligi a najlepszym strzelcem Miedzi w 1 lidze
Środkowy pomocnik miał kilka innych ofert m.in. od CA Colon, ale zdecydował się na przenosiny do Europy. Miedź wypożyczy 24-latka na rok. Argentyńskie media informują, że Cacciabue pożegnał się już z kolegami z drużyny. Argentyńczyk ma pojawić się w Legnicy w czwartek.
Jak poinformował argentyński portal Redboing nowym zawodnikiem Miedzi Legnica zostanie Jerónimo Cacciabue, który ostatnio grał dla Newell’s Old Boys.
A my? Czarna dupa…dzis kandydat do dołu tabeli w 3 minuty zatopił arkę, która się w naszym tunelu fotografowała ..