Ligowi rywale pod lupą WTM! #2 Miedź

Sezon ligowy 2021/2022 zbliża się coraz większymi krokami, więc przyspieszamy nasz stały cykl „Ligowi rywale pod lupą WTM!”. W drugim jego odcinku zabieramy Was w podróż do Legnicy. Pora lepiej przedstawić sylwetkę tamtejszej Miedzi.

>>> LIGOWI RYWALE POD LUPĄ WTM! #1 PODBESKIDZIE

O KLUBIE

Miedź Legnica została założona 28 lipca 1971 roku jako spadkobierca MZKS Legnica. Zapleczem finansowym zespołu były legnickie zakłady pracy. W 1992 roku, jako drużyna II-ligowa (!), Miedź osiągnęła największy sukces w swojej historii. Na stadionie Legii w Warszawie pokonała w finale rozgrywek o Puchar Polski Górnika Zabrze w rzutach karnych. Wygrana stała się przepustką do Europy. Tam legniczanie ulegli AS Monaco.

Lata dziewięćdziesiąte to gra na drugim i trzecim poziomie rozgrywkowym. Po czterech dekadach działalności, w 2011 roku rozpoczął się nowy okres w historii Miedzi. W 2012 roku zespół zwyciężył w rozgrywkach II ligi i awansował na zaplecze Ekstraklasy, a przez następne lata klubem, którego właścicielem jest lokalny biznesmen Andrzej Dadełło, zarządzała Martyna Pajączek, była już prezes Widzewa. W 2018 roku legniczanie pierwszy raz awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie spędzili jednak tylko jeden sezon.

STADION

Stadion, na którym swoje mecze rozgrywa zespół Miedzi, został gruntownie zmodernizowany w latach 2005 – 2009 oraz 2011 – 2013. Przebudowano trybuny, postawiono oświetlenie, zainstalowano podgrzewaną płytę oraz zbudowano narożniki, w celu zamknięcia bryły obiektu.

Stadion Miejski im. Orła Białego może pomieścić 6194 osoby. Sektor gości mieści oficjalnie około 500 widzów, jednakże niejednokrotnie władze klubu decydowały się na wpuszczenie nieco większej liczby fanów przyjezdnych.

KIBICE

Sympatycy zielono-niebiesko-czerwonych mają zgodę z kibicami Śląska Wrocław oraz Promienia Żary. Ich jedynym układowiczem są fani BKS Stal Bielsko-Biała. W Legnicy nielubiane są ekipy Zagłębia Lubin, Chrobrego Głogów czy Górnika Wałbrzych.

Na trybunach Miedzi działają dwie ekipy, ultrasowska Ultras Miedź oraz chuligańska Cuprum Invictus. Kibice z Legnicy w miarę możliwości jeżdżą za swoim klubem, regularnie wspierają się głównie ze Śląskiem. Frekwencja w poprzednim sezonie kształtowała się na niskim poziomie, na co wpływ miały oczywiście koronawirusowe ograniczenia.

OSTATNI SEZON

Zawodnicy Miedzi byli bliscy awansu do strefy barażowej, co wieszczyliśmy jej przed rozpoczęciem rozgrywek. Ostatecznie ekipa z Dolnego Śląska uplasowała się na siódmym miejscu, tracąc do szóstego Górnika Łęczna pięć punktów. Przyszłość pokazała, że „Miedzianka” miała czego żałować. W końcu Górnik potrafił z tej lokaty wywalczyć poprzez baraże bilet do Ekstraklasy. W Legnicy miejsce to przyjęto w miarę spokojnie.

KADRA

Z końcem sezonu z klubem pożegnał się Jarosław Skrobacz, który prowadził Miedź przez ostatni rok. Jego zadaniem było przede wszystkim odmłodzenie kadry i wprowadzenie do pierwszej drużyny utalentowanych graczy z rezerw. Choć przed Skrobaczem nie stawiano celu, polegającego na bezwzględnym awansie przynajmniej do baraży, postanowiono trenerowi podziękować. Schedę po nim przejęła darzona wielką estymą miejscowa ikona, czyli były reprezentant Polski i piłkarz legnickiego zespołu Wojciech Łobodziński.

W klubie z Dolnego Śląska doszło do już do kilku transferów, w tym dwóch bardzo ciekawych. Miedź pozyskała między innymi obrońcę Jona Aurtenetxe, Baska mającego ponad setkę występów w La Liga, a także szwajcarskiego pomocnika Maxima Domingueza, który przez wiele lat występował w ekstraklasie swojego kraju (ma też hiszpańskie obywatelstwo) i sięgał po Puchar Szwajcarii. Kadrę wzmocnili także obrońcy Filip Balcewicz z Pogoni Szczecin i Jurich Carolina ze Stomilu Olsztyn. Wkrótce w kadrze legnickiej ekipy mają się pojawić kolejne nowe twarze.

Łobodziński ma też problemy, bowiem z drużyną rozstali się podstawowi gracze. Do Łodzi przeniósł się podstawowy prawy obrońca Paweł Zieliński, a kontraktów nie przedłużyli wiodący obcokrajowcy z Hiszpanii: Joan Angel Roman oraz Dani Pinillos. Ekstraklasową Wartę Poznań wybrał 20-letni Jędrzej Grobelny.

KIEDY Z WIDZEWEM?

W rundzie jesiennej spotkanie Miedzi z Widzewem odbędzie się dopiero w 16. kolejce, zaplanowanej na początek listopada. Tym razem pierwsze starcie będzie mieć miejsce w Łodzi, a do rewanżu w Legnicy dojdzie w połowie maja 2022.

PROGNOZA WTM

Górna połowa tabeli.