Ligowi rywale pod lupą WTM! #17 Stal
18 lipca 2024, 10:52 | Autor: OskarTo ostatnia część naszego corocznego cyklu, w którym przyglądamy się rywalom czerwono-biało-czerwonych w sezonie 2024/2025. Na koniec przyjrzymy się mieleckiej Stali, z którą Widzew rozpocznie granie – miejmy nadzieję, że też punktowanie w tegorocznej kampanii.
O KLUBIE
Stal została założona tuż przed wybuchem II wojny światowej, w kwietniu 1939 roku. Po zakończeniu działań militarnych, klub grał w coraz wyższych ligach. Efektem był, wywalczony w 1960 roku, pierwszy awans na najwyższy szczebel rozgrywek. Po zaledwie dwóch sezonach, mielecka ekipa opuściła jednak szeregi elity, po to, żeby wrócić do nich ponownie w 1970 roku.
Lata siedemdziesiąte to najbardziej chwalebny okres w historii klubu. Mielczanom dwukrotnie udało się wtedy sięgnąć po tytuł mistrza Polski (1973, 1976), z kolei raz byli wicemistrzami (1975). Zespół z Mielca może pochwalić się sukcesami w rozgrywkach europejskich. W 1976 roku Stal dotarła do ćwierćfinału Pucharu UEFA, gdzie zatrzymał ją niemiecki Hamburger SV. Do historii tego klubu przeszła także rywalizacja z Realem Madryt w Pucharze Europy.
Na początku lat dziewięćdziesiątych klub borykał się z poważnymi kłopotami finansowymi, co w 1997 roku doprowadziło do jego upadku. Stal została szybko wskrzeszona i zaczął się długi proces odbudowy, który zakończył się w 2020 roku, powrotem do elity. W Ekstraklasie zespół spędził dwadzieścia siedem sezonów – i zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli wszech czasów.
STADION
Stary stadion, położony przy ul. Solskiego, doczekał się bardzo gruntownej przebudowy w latach 2010-2013. Obiekt posiada dwie zadaszone trybuny, o łącznej pojemności 6864 miejsc, z czego około 350 jest przeznaczonych dla gości. Boisko otoczone jest bieżnią lekkoatletyczną.
KIBICE
W poprzednim sezonie, na spotkaniach Stali Mielec pojawiało się średnio 5770 osoby, co przebija zeszłoroczny wynik o 700! Kilkaset kibiców aktywnie dopingowało swój zespół w „młynie”. „Chłopcy ze Stali”, jak sami określają się kibice z Podkarpacia, wspierają swą drużynę także na meczach wyjazdowych.
Zgody Stali to Sandecja Nowy Sącz i Czarni Jasło. Znacznie dłuższa jest zaś lista ekip wrogich, na której znajdują się między innymi Siarka Tarnobrzeg, Resovia, Stal Rzeszów, Karpaty Krosno oraz Wisła Kraków. Kibice Widzewa także nie są w Mielcu mile widziani.
OSTATNI SEZON
Minione rozgrywki były dla Stali raczej typowe. Okupywanie dolnych lokat w tabeli, żeby na koniec z lekkim luzem zagwarantować sobie utrzymanie. Co roku są stawiani jako jeden z głównych kandydatów do spadku i co roku oszukują przeznaczenie. Mimo że dalej w walkę o utrzymanie będą zamieszani, to przynajmniej mają dwa solidne punkty zespołu, a mianowicie Kochalskiego i Szkurina. To głównie dzięki nim Stal nie drżała w zeszłym roku o ligowy byt. Zespół Kamila Kieresia była ciekawą drużyną do oglądania, bo wbrew pozorom nie grali wcale tak opornej piłki, jak mogłoby się wydawać. Dali dobre mecze z „Jagą”, Pogonią czy Górnikiem i udawało im się te spotkania wygrywać. Pewnie takich pojedynczych „wybryków” możemy spodziewać się w nadchodzącym sezonie.
KADRA
Zespół poszerzono o pięć nowych nazwisk. Do drużyny Kamila Kieresia dołączył z pierwszoligowych boisk Fryderyk Gerbowski, który dwa lata temu był do Mielca wypożyczony. Wzmocniono rywalizację w ataku, gdzie postawiono na 23-letniego Ravve Assayega. Innym zawodnikiem, który ma pomóc z przodu jest wypożyczony z Widzewa Łódź Dawid Tkacz, który w Stali ma ograć się na ekstraklasowych boiskach. Dokonano również dwóch transferów do defensywy. Blok obronny zasilił Marvin Senger a rywalizację w bramce podniesiono za sprawą wypożyczenia Jakuba Mądrzyka.
Jeśli chodzi o transfery z klubu, to drużynę z Podkarpacia opuścił jedynie Leandro.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Oba starcia z mielczanami odbędą się w tym roku, a pierwsze z nich już w poniedziałek. To właśnie w Mielcu o godzinie 19:00 widzewiacy rozpoczną granie w tym sezonie. Rewanż odbędzie się w „Sercu Łodzi” na początku grudnia i będzie to ostatni mecz podopiecznych Daniela Myśliwca w tym roku.
PROGNOZA WTM
Walka o utrzymanie.
Jak to jest. Klub z totalnym deficytem, po wycofaniu sie sponsora, zatrzymał wszystkich najlepszych i jeszcze uzupełnił skład?
WTF?
Nawet sponsorów dwóch, na których odejściu klub ten stracił około siedmiu milionów złotych. Otóż jak już pisałem kiedyś, w Mielcu działają bardzo oszczędnie, licząc każdy grosz. Co prawda trzeba było wstrzymać im budowę ośrodka treningowego w Tuszowie Narodowym, ale po sprzedaży Hamulica i Trąbki zdołano utworzyć tam specjalną rezerwę finansową — fundusz na gorsze czasy, które ich prezes Klimek ponoć przewidział i teraz korzystają z niej, mając na pokrycie strat, utrzymanie kluczowych zawodników, a nawet jakieś wzmocnienia zespołu. No i oczywiście na zabezpieczenie finansowe, pozwalające na grę w Ekstraklasie w nadchodzącym sezonie… A że w Mielcu są zaradni i zdeterminowani… Czytaj więcej »
Stał za poprzednie sezony nie miała deficytu. Na ten moment wycofał się sponsor, ale skutki mogą być widoczne z opóźnieniem.