Ligowi rywale pod lupą WTM! #17 Sandecja
31 lipca 2021, 17:35 | Autor: KamilTo już ostatni odcinek cyklu, w którym prezentujemy ligowych przeciwników piłkarzy Widzewa Łódź w najbliższym sezonie. Na dzień przed inauguracyjnym meczem czerwono-biało-czerwonych z Sandecją Nowy Sącz wzięliśmy na tapet bardzo nieobliczalną drużynę z południowej Polski. Zapraszamy do lektury!
>>> LIGOWI RYWALE POD LUPĄ WTM! #16 CHROBRY
O KLUBIE
Data powstania Sandecji to, tak jak w przypadku Widzewa, rok 1910. Klub kilkukrotnie zmieniał swoją nazwę czy człon poprzedzający, ale od zawsze nosił biało-czarne barwy. Po II wojnie światowej w Nowym Sączu rozszerzono działalność o wiele więcej sekcji, dodając do tej piłkarskiej między innymi siatkówkę, piłkę ręczną, koszykówkę czy hokej na lodzie, a także indywidualne dyscypliny: lekkoatletykę, szachy czy tenis stołowy. Obecnie wszystkie dodatkowe sekcje nie istnieją, w klubie zostali tylko piłkarze, będący dumą swojego miasta.
Przez lwią część swej historii drużyna błąkała się po niższych ligach. Dopiero w drugiej połowie lat siedemdziesiątych Sandecja awansowała do III ligi i występowała w niej przez wiele sezonów. Przełom nastąpił pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. W sezonie 2009/2010 biało-czarni zadebiutowali w I lidze, co zbiegło się ze stuleciem powstania klubu. Jeszcze większy sukces miał miejsce osiem lat później, gdy prowadzeni przez dobrze znanego w Łodzi trenera Radosława Mroczkowskiego nowosądeczanie znaleźli się w Ekstraklasie. Przygoda z elitą trwała jednak przez jeden sezon, bo później „Sączersi” powrócili do I ligi.
STADION
Stadion Sandecji położony był przy ul. Jana Kilińskiego. Był kameralny obiekt, mogący pomieścić niecałe trzy tysiące widzów, z czego 350 osób mogło zająć miejsca w sektorze gości. Jego powstanie datowane jest na 1970 rok, a nadano mu imię ojca Władysława Augustynka. Piszemy w czasie przeszłym, ponieważ stadion powoli jest burzony – wszystko po to, aby na jego miejscu wybudować nową arenę zmagań nowosądeckiego klubu. W pierwszym etapie ma ona mieścić pięć tysięcy kibiców, chociaż z możliwością powiększenia.
Z tego powodu Sandecja w tym sezonie nie może grać u siebie – swoich rywali podejmować będzie na Stadionie Ludowym w Sosnowcu, a obiektem dzielić się będzie z Zagłębiem.
KIBICE
W Nowym Sączu można znaleźć zorganizowany ruch kibicowski, choć „młyn” nie należy do imponujących. Fani Sandecji nie są nastawieni do Widzewa zbyt przychylnie, na co wpływ ma ich wieloletnia zgoda z Cracovią czy GKS Tychy. Miejscowi sympatycy w przyjaznych stosunkach żyją także z zespołami Polonii Warszawa, Stali Mielec oraz Czarnych Jasło.
OSTATNI SEZON
To był dla Sandecji istny rollercoaster. Nowosądeczanie fatalnie rozpoczęli sezon, a po dziewięciu kolejkach mieli na swoim koncie tylko jeden punkt. Fatalną serię przypłacił posadą trener Piotr Mandrysz. Zespół objął Dariusz Dudek i odmienił jego grę jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ekipa z południa rozegrała siedemnaście meczów z rzędu bez porażki (!), dzięki czemu w pewnym momencie włączyła się nawet do walki o najlepszą szóstkę. W końcówce rozgrywek straciła nieco werwy, a ostatecznie zakończyła je na dziesiątej pozycji.
KADRA
Latem w Nowym Sączu nie doszło do zbyt radykalnych ruchów kadrowych. Drużynę opuściło dziewięciu piłkarzy, choć niewielu z nich regularnie występowało w jedenastce. Do najpoważniejszych ubytków zaliczyć można Adriana Danka (Korona Kielce), Daniela Dziwniela (Górnik Łęczna), Jana Kuźmę (ŁKS Łódź) czy Kamila Ogorzałego oraz Rubio (obaj Cracovia). Ściągnięto za to Bułgara Swetosława Dikowa, Senegalczyka Maissę Falla, Roberta Janickiego, Rafała Kobrynia, znanego nam Sebastiana Rudola, Kamila Słabego, Błażeja Szczepanka, Jakuba Wawszczyka oraz Dawida Wolnego.
Sandecja nie dysponuje zbyt silną kadrą, chociaż kilka nazwisk na pewno jest ciekawych. Dobrą robotę w bramce wykonuje Dawid Pietrzkiewicz, liderem obrony jest Michal Piter-Bucko, w pomocy grają Damian Chmiel, Bartłomiej Kasprzak, Maciej Małkowski czy Damir Sovsić, w ataku wypożyczony z Widzewa Robert Prochownik i Rafael Victor.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Pierwsze spotkanie odbędzie się już jutro o godzinie 12:40 w Łodzi. Rewanż 20-21 listopada.
PROGNOZA WTM
Środek tabeli.