Ligowi rywale pod lupą WTM! #13 Pogoń
14 lipca 2024, 15:59 | Autor: MichałRozgrywki ligowe coraz bliżej, a to oznacza, ze zbliżamy się do końca naszego przedsezonowego cyklu, w którym przedstawiamy sylwetki naszych rywali. W przedostatnim odcinku zabierzemy was do województwa zachodniopomorskiego, a konkretnie do Szczecina, gdzie swoją siedzibę ma Pogoń.
O KLUBIE
21 kwietnia 1948 roku w Szczecinie założono Klub Sportowy Sztorm, którego drużynę piłkarską zgłoszono do rozgrywek C-klasy. Później, po kilku fuzjach z innymi klubami, w 1955 roku zmienił on nazwę na Pogoń. Na pierwsze sukcesy nie trzeba było długo czekać – pod wodzą legendarnego Floriana Krygiera, zespół awansował najpierw do II ligi, a później na najwyższy szczebel. Na nim spędził dwa lata, następnie znów awansował, raz jeszcze spadł, aż wreszcie zadomowił się na nim na kilkadziesiąt lat, nie licząc kilku krótszych przerw. Pomimo sporych ambicji, szczecinianom nigdy nie udało się zdobyć tytułu mistrzowskiego. Dwukrotnie, w 1987 i 2001 roku, kończyli jednak na drugim stopniu podium, niedaleko za mistrzem Polski.
Po tym drugim sukcesie i krótkiej rywalizacji w europejskich pucharach, zaczęły się problemy Pogoni. Fatalna polityka zarządzającego klubem Antoniego Ptaka – ściągnięcie do drużyny tabunu zawodników z Brazylii – spowodowała, że w 2007 roku ekipa ze Szczecina musiała zaczynać od IV ligi. Szybko pokonała jednak wszystkie szczeble i już w sezonie 2012/2013 ponownie zameldowała się w elicie. Ostatnie lata to renesans „Portowców”, którzy stali się jedną z bardziej uznanych krajowych marek i rokrocznie biją się o tytuł. Na razie bez rezultatu.
STADION
Szczeciński stadion otwarty został w 1925 roku, jednak od tamtego czasu przeszedł kilka gruntownych remontów. Ostatni zakończył się w trakcie poprzedniego sezonu. Dzięki niemu nowa arena Pogoni może pomieścić 21 163, a 1122 miejsc przeznaczono dla sympatyków gości. W minionej kampanii na najdalej położony względem Łodzi obiekt udało się 1122 kibiców czerwono-biało-czerwonych.
KIBICE
„Portowcy” przez wiele lat znani byli jako zgodowicz Legii Warszawa, jednak ta relacja przeszła już do historii. Obecnie, szczecińska ekipa ma tylko dwie zgody. Pierwsza to Kotwica Kołobrzeg, a druga – holenderski Feyenoord Rotterdam. Lista wrogów jest długa, a ostatnio niechęć nasiliła się zwłaszcza na linii z Lechem Poznań. Z widzewiakami Pogoń zachowuje neutralne relacje.
Od momentu otwarcia nowego stadionu kibice Pogoni znajdują się w czołówce jeśli chodzi o zapełnianie swojego obiektu. Frekwencja w Szczecinie utrzymywała się na równym poziomie o średnio na stadion im. Floriana Krygiera pojawiało się 17 296 kibiców, co stanowi piąty wynik w kraju. Ze względu na swoje położenie geograficzne, „Portowcy” nie mają łatwo w temacie eskapad wyjazdowych, choć średnia liczba 627 kibiców musi budzić uznanie.
OSTATNI SEZON
Początek minionej kampanii był dla Pogoni bardzo nieudany, ponieważ drużyna po siedmiu kolejkach zajmowała przedostatnie miejsce w lidze. Usprawiedliwieniem słabszej dyspozycji mogłyby być występy w eliminacjach do europejskich pucharów, lecz i tam podopieczni Jensa Gustafssona odpadli już w drugiej rundzie zmagań po wyraźnej porażce w dwumeczu z belgijskim AAA Gent. Sytuacja w lidze z biegiem kolejek się polepszała i zespół wrócił do gry o top 4. W ostatnich kolejkach nie udało się jednak dotrzymać kroku reszcie stawki i zakończyła rozgrywki na 4. miejscu, które nie dało prawa do gry w pucharach. W dodatku na początku maja kibice szczecińskiego klubu doświadczyli bardzo bolesnej porażki w finale Pucharu Polski przeciwko pierwszoligowej Wiśle Kraków.
KADRA
Mimo kłopotów w poprzedniej kampanii, w kadrze Pogoni nie brakuje dobrych piłkarzy. W dalszym ciągu kluczowym ogniwem jest Kamil Grosicki, który został wybrany najlepszym piłkarzem sezonu 2023/2024. Bardzo często dawali o sobie znać również Wahan Biczachczjan czy Fredrik Ulvestad. Szczecinianom nie brakuje innych atutów w formacji ataku, gdzie dobrze odnalazł się Efthymis Koulouris, który 12 razy wpisywał się do protokołu meczowego. Swoją wartość chcą pokazać też młodzi Patryk Paryzek i Marcel Wędrychowski.
Dotychczas włodarze klubu z Pomorza są praktycznie nieaktywni na rynku transferowym. Oprócz kilku zawodników powracających z wypożyczeń z niższych lig, do Szczecina przybył jedynie stojący między słupkami Krzysztof Kamiński z Wisły Płock. W szatni pozostanie także Valentin Cojocaru, którego Pogoń wykupiła z ligi belgijskiej po ostatnim wypożyczeniu. Nieco więcej podziało się w temacie odejść, choć i tu nie można mówić o rewolucji. Wiadomo już, że pracodawcę zmienili Luka Zahović (Górnik Zabrze), Axel Holewiński (Polonia Bytom), Bartosz Klebaniuk (Znicz Pruszków).
KIEDY Z WIDZEWEM?
Starcie z „Portowcami” znów odbędzie się na wczesnym etapie sezonu – już w 5. kolejce, a więc jeszcze w trakcie wakacji. Najpierw widzewiakom przyjdzie pojechać na Pomorze Zachodnie (w połowie sierpnia), a do rewanżu dojdzie w Łodzi w drugiej połowie lutego.
PROGNOZA WTM
Walka o podium.
Pogoń jest solidnie zadłużona, nie uwzględniła nawet w planie finansowym niezdobycia pucharu. Teraz będzie raczej ograniczać wydatki, nie wzmocni składu i powalczy co najwyżej o środek tabeli. Ma dalej kilku klasowych zawodników (Biczachczjan, Kolouris), ale jeśli pojawi się dobra oferta z zagranicy (lub np. z Rakowa), to sprzedadzą, może jeszcze w tym oknie transferowym. Najbardziej wyróżniającymi się postaciami byli Grosik i Gorgon, ale są już zaawansowani wiekowo, więc nie wiadomo, na jakim poziomie zagrają w tym sezonie. Podsumowując: Widzew prawdopodobnie zajmie wyższą lokatę.
Widzew&Pogoń
Jeszcze niedawno była masa komentarzy „Widzew&Jaga”, chodziliśmy pod ich stadionem jak u siebie, pod kulisami Pana Jakuba masa życzliwości z obu stron, a przez garstkę „kumatych” wyszło jak wyszło… także sobie można pisać tak samo i o Pogoni, a bandyterka i tak może popsuć serdeczne relacje między normalnymi kibicami w jednej chwili
Wszystko ok tylko jak się to ma do ich sympatii do żaboli?