Ligowi rywale pod lupą WTM! #11 Jagiellonia
12 lipca 2024, 16:58 | Autor: RyanW kolejnym, już jedenastym odcinku naszego przedsezonowego cyklu udajemy się na północny-wschód kraju. Docelowym miejscem podróży będzie Białystok, gdzie swoje mecze rozgrywa Jagiellonia. Jak prezentuje się sylwetka „Dumy Podlasia”?
O KLUBIE
Jagiellonia została założona 30 maja 1920 roku – przez żołnierzy 42. pułku piechoty. W okresie międzywojnia, klub przez większość sezonów grał w Klasie A, czyli na drugim stopniu polskich rozgrywek. Tuż przed wojną, z powodu problemów finansowych, rozwiązane zostały niemal wszystkie sekcje w podlaskim zespole. Czasy powojenne to odbudowa i gra głównie na niższych szczeblach piłkarskich. W sezonie 1986/1987 białostoczanie zwyciężyli w zmaganiach drugoligowych – i wywalczyli awans do elity. Zagościli w niej jednak tylko na dosłownie kilka sezonów – potem znów grali jedynie na drugim, trzecim, a nawet czwartym poziomie ligowym.
W 2007 roku zespół z województwa podlaskiego kolejny raz awansował do Ekstraklasy. To także od tamtego momentu zaczął odnosić najwięcej sukcesów – w sezonie 2009/2010 udało się mu zdobyć Puchar Polski i Superpuchar Polski, natomiast w 2017 i 2018 roku „Jaga” kończyła rozgrywki na drugim miejscu. Największego triumfu fani doczekali jednak w minionej kampanii. Choć nic tego nie zapowiadało, białostocczanie zostali po raz pierwszy w historii mistrzem kraju!
STADION
Swoje mecze, piłkarze Jagiellonii rozgrywają przy ul. Słonecznej w Białymstoku. Obecny kształt stadionu zawdzięczać trzeba przebudowie z lat 2008-2014, po której powstał obiekt o zamkniętej bryle o pojemności 22 372 miejsc. Fani drużyny przyjezdnej zajmują sektor gości o pojemności około tysiąca krzesełek. Co ciekawe, rekordową frekwencję, jeszcze na starym stadionie Hetmana, odnotowano podczas inauguracyjnego meczu na poziomie elity, przeciw Widzewowi – na trybunach obiektu pojawiło się wtedy ponad trzydzieści pięć tysięcy widzów. Przy okazji spotkania „Jagi” z łodzianami w minionych rozgrywkach, na obiekcie zasiadło 11 547 osób, w tym 1027 przyjezdnych.
KIBICE
W ubiegłym sezonie kibice Jagiellonii Białystok osiągnęli rekordową średnią frekwencją w liczbie 13 723 widzów (ósmy wynik w Ekstraklasie). Komplet fanów przybył na mecz ostatniej kolejki z Wartą Poznań, w którym ich drużyna wywalczyła mistrzostwo Polski. Jeśli chodzi o ubiegłoroczne wyjazdy za swoim zespołem, to biorąc pod uwagę spore odległości było bardzo przyzwoicie. Ekipa ze wschodu zajęła piąte miejsce w naszym autorskim rankingu wyjazdowym.
Jedyna zgoda jaką posiadają białostoczanie, to ta z Mazurem Ełk. Największe kosy tej ekipy to: Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, ŁKS Łomża, Stomil Olsztyn oraz Wigry Suwałki.
OSTATNI SEZON
Miniona kampania była dla kibiców z Podlasia spełnieniem marzeń. W poprzednim sezonie zespół Adriana Siemieńca bił się przecież o utrzymanie, a latem stracił największą gwiazdę i króla strzelców – Marca Guala. Znakomicie trafiono jednak z transferami przychodzącymi, a tacy gracze, jak Adrian Dieguez, Dominik Marczuk, Afimico Pululu czy oddany za darmo przez widzewiaków Kristoffer Hansen szybko wyrośli na czołowe postacie w całej Ekstraklasie. Wsparci świetnie dysponowanym strzelecko Bartłomiejem Wdowikiem, czy doświadczonymi Tarasem Romanczukiem i Jesusem Imazem, jagiellończycy szli często od zwycięstwa do zwycięstwa. Były momenty, gdy na drugie miejsce w tabeli spychał ich Śląsk Wrocław, ale finalnie trofeum znalazło się w rękach Jagiellonii. Mimo, iż oba te zespoły zakończyły ligę z takim samym dorobkiem punktowym!
KADRA
Szykując się do walki w eliminacjach europejskich pucharów, szefowie klubu szukają możliwości wzmocnienia zespołu. Póki co, do Jagiellonii dołączyło trzech obcokrajowców: pomocnik Miki Villar z Wisły Kraków, napastnik Lamine Diaby-Fadiga z FC Paris i pomocnik Joao Moutinho, który został wypożyczony z włoskiej Spezii. W składzie pojawili się też dwaj Polacy: bramkarz Maksymilian Stryjek z angielskiego Crewe oraz młody pomocnik Filip Wolski z Lecha Poznań.
Nie było się też od rozstań. Najgłośniejszym jest odejście bramkarza Zlatana Alomerovicia, który w drużynie spędził dwa i pół roku. Pożegnano też m.in. Jose Naranjo, Tomasza Kupisza czy Kaana Caliskanera. Nie udało się też zatrzymać fenomenalnego Wdowika, który został sprzedany do portugalskiej Bragi.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Pierwsza konfrontacja odbędzie się tym razem na nieco późniejszym etapie sezonu, niż w dwóch poprzednich latach. Dojdzie do niej w 7. kolejce, a areną starcia będzie ponownie najpierw Białystok. Mecze te planowane są na końcówkę wakacji. Do rewanżu w „Sercu Łodzi” dojdzie w 24. serii gier, w dniach 7-10 marca.
PROGNOZA WTM
Walka o podium.
To byłaby fajna zgoda..