Liga od kuchni: Widzew kontra Śląsk
28 sierpnia 2023, 16:15 | Autor: BercikSpotkania Widzewa ze Śląskiem od dawna budzą sporo emocji, również na trybunach. Po słabym spotkaniu piłkarze Janusza Niedźwiedzia przegrali po z wrocławianami 0:2. Nie brakowało sytuacji stykowych i mnóstwa adrenaliny.
Obu drużynom z kamerom towarzyszyła również ekipa Canal + Sport. W poniższym materiale możecie sprawdzić, jak wyglądał mecz „od kuchni”:
Smutno się to ogląda ale skoro widzewiakom na samej górze nie jest wstyd za taki obraz to co my zwykli zjadacze chleba mamy z tym zrobić?
Już niedługo
1 Liga od kuchni
68% Posiadanie piłki 32%
14 Strzały 15
1 Strzały celne 7
9 Strzały niecelne 6
4 Strzały zablokowane 2
124 Ataki 63
96 Groźne ataki 25
6 Kartki 3
17 Faule 11
13 Rzuty wolne 18
9 Rzuty rożne 2
1 Spalone 2
Po takim widowisku to wszyscy mamy niestrawność
Jeden z dziennikarzy podał na Twitterze, że jest ultimatum w Widzewie: albo Janusz Niedźwiedź, albo Kamil Glik. Jeśli to prawda – a nie jest to aż tak nieprawdopodobne – to nasz pożal się Boże trener ma obsraną zbroję. Ma świadomość tego, że jego profesjonalizm może szybko zostać zweryfikowany przez piłkarza grającego w ligach francuskiej, czy włoskiej. Mentalnie to nasz pożal się Boże trener jest w Jarocinie Jarocin, albo Termach Uniejów i obawiam się, że nawet gdyby właściciel, czy dyrektor sportowy chcieli zakontraktować piłkarza z charakterem, doświadczeniem i umiejętnościami to i tak nie będzie pasował do „anty-koncepcji gry” naszego pożal się… Czytaj więcej »
daj linka
Bohdan nie mogę teraz tego znaleźć, jest to na Twitterze dziennikarza z „Toya”. Nie obserwuję gościa, wyskoczyło mi to w wyszukiwarce, przeczytałem i zacząłem się nad tym zastanawiać. Może być w tym sporo prawdy.
Oni się nie dogadają, bo J.N. duka a nie mówi po angielsku…
Glik obnażyłby indolencję trenejro w 5 minut, a ten nie mógłby go odstawić od składu nawet gdyby się na niego śmiertelnie obraził. Dla J.N. Glik to gwóźdź do trumny, zresztą ona już się powoli zamyka, za takie hopsztosy co J.N. odstawia to nasi poprzedni trenerzy lecieliby już dawno. Był kosmiczny kredyt zaufania, mały Papszun, ale tu już nie ma czego zbierać bo za moment 1 liga nas przywita.
Współpraca sztabu naszego z Kerkiem, powinna wyglądać tak, że Kerk ze swoim prywatnym trenerem, organizują trening.
Odejście Czubaka wiązałoby się prawdopodobnie z przyjściem do gdyńskiej drużyny nowego napastnika.
Ma ona opiewać na kilkaset tysięcy euro i według dziennikarza Meczyki.pl jej przyjęcie wiązałoby się z pobiciem rekordu sprzedażowego przez Arkę. Jej władze podobno spoglądają na nią przychylnie. Klub potrzebuje dodatkowych środków po wstrzymaniu jego finansowania przez miasto.
Pan Jakub robi lepsze filmy niż tak duża stacją tv.
Smutno się to ogląda. Stamirowski zrób coś, bo jak na razie to lecimy z ekstraklapy.