Legia Warszawa – Widzew Łódź 2:1 (0:1, 2:0)

12 lipca 2024, 14:13 | Autor:

Porażką zakończyli letnie przygotowania piłkarze Widzewa Łódź. Drużyna Daniela Myśliwca przegrała w ostatnim spotkaniu kontrolnym z Legią Warszawa 1:2, a jedynego gola dla czerwono-biało-czerwonych strzelił Kamil Cybulski. Grano trzy tercje po czterdzieści pięć minut.

Drużyna Widzewa rozpoczęła zawody w składzie najprawdopodobniej mocno zbliżonym do tego, który kibice oglądać będą w rozgrywkach ligowych. Od początku występowali więc m.in. Rafał Gikiewicz, Juan Ibiza, Fran Alvarez czy Imad Rondić. Młodzieżowcem w wyjściowej jedenastce był z kolei Kamil Cybulski. Na ławce rezerwowych zasiadł m.in. najnowszy nabytek łodzian – Hilary Gong. Nieobecni z powodów zdrowotnych byli Ivan Krajcirik, Paweł Kwiatkowski oraz Bartłomiej Pawłowski.

Warunki pogodowe miały niemały wpływ na tempo toczonych zawodów, choć oba zespoły starały się w miarę szybko zawiązywać swoje akcje. Pierwszym poważniejszym zagrożeniem, stworzonym przez łodzian, był strzał Samuela Kozlovskyego, lecz piłka pofrunęła ponad bramką. Dobrą okazję, po błędzie Ibizy, mieli też gospodarze, jednak Marc Gual uderzył prosto we właściwie ustawionego Gikiewicza. Po tej akcji Legia nabrała więcej ochoty do gry ofensywnej i przejęła inicjatywę. W 26. minucie groźny strzał oddał Claude Goncalves, jednak dobrze interweniował Gikiewicz, wybijając piłkę na rzut rożny. W kolejnych minutach nadal to stołeczny zespół miał więcej z gry, ale nie oznaczało to, że czerwono-biało-czerwoni ograniczali się jedynie do przeszkadzania. Czekali na swoje szanse, a ta nadarzyła się w końcówce pierwszej odsłony. Antoni Klimek ładnie obsłużył Cybulskiego, a ten wypracował sobie pozycję strzelecką i trafił w krótki róg bramki Kacpra Tobiasza na 1:0!

Druga tercja przyniosła sporo emocji. Najpierw okazję do podwyższenia wyniku miał Rondić, który w tłumie zawodników nie zdołał posłał piłki do siatki. Później tzw. setkę po podaniu Luquinhasa miał Maciej Rosołek, ale Gikiewicz nadal pozostawał niepokonany. Zaraz po wejściu na murawę swoimi umiejętnościami technicznymi błysnął Sebastian Kerk, świetnie uruchamiając na lewym skrzydle Kozlovskyego. Słowacki obrońca dograł w pole karne, ale nikt nie zdołał tej wrzutki wykończyć. W 67. minucie warszawianie doprowadzili do remisu! Dośrodkował rezerwowy Rafał Augustyniak, a do siatki trafił Gual. Podopieczni Goncalo Feio chcieli pójść za ciosem, ale „Giki” zatrzymał ich dwie mocne próby. W 83. minucie był już jednak bezradny, gdy prowadzenie rywalom dał zostawiony bez opieki w polu karnym Steve Kapuadi! Do końca tej odsłony Legia była stroną zdecydowanie lepszą i na ostatnią przerwę zeszła prowadząc 2:1.

W trzecią część piątkowego sparingu „Wojskowi” weszli ze sporą liczbą zmian, a szansę dostali dublerzy. Także po stronie Widzewa na boisku przebywało sporo rezerwowych, wiec to, jak ułoży się obraz gry, było zagadką. Pierwsi do głosu doszli miejscowi, świetnie przymierzył w górny róg 17-letni Mateusz Szczepaniak, obijając poprzeczkę bramki Jana Krzywańskiego. Później mecz zaczął się wyrównywać, swoje momenty mieli też piłkarze Daniela Myśliwca, którym brakowało jednak dokładności i tzw. ostatniego podania. Ważną interwencję zaliczył natomiast Kreshnik Hajrizi – gdyby nie jego wślizg, Krzywański byłby w sporych opałach. Ostatnie dziesięć minut meczu to rwana gra z obu stron, sporo niedokładności i fauli. Rezultat już się nie zmienił.

Dla obu zespołów był to ostatni sparing przed startem sezonu ligowego. Widzewiacy rozpoczną grę w Ekstraklasie 22 lipca, wyjazdowym starciem ze Stalą Mielec.

Legia Warszawa – Widzew Łódź 2:1 (0:1, 2:0)
67′ Gual, 83′ Kapuadi – 43′ Cybulski

Legia:
Tobiasz (91′ Mendes-Dudziński) – Pankov (62′ Augustyniak), Ziółkowski (78′ Jędrzejczyk), Kapuadi (91′ Karolak) – Wszołek (85′ Chodyna), Strzałek (91′ Mozie), Goncalves (91′ Adkonis), Luquinhas (55′ Szczepaniak), Vinagre (62′ Morishita) – Gual (91′ Majchrzak), Majchrzak (46′ Rosołek) 

Trener: Goncalo Feio

Widzew:
Gikiewicz (91′ Krzywański) – Kastrati (91′ Krajewski), Żyro (76′ Hajrizi), Ibiza (76′ Silva), Kozlovsky (91′ Grzejszczak) – Łukowski (76′ Gong, 106′ Diliberto), Hanousek (91′ Radomski), Alvarez (76′ Shehu), Cybulski (76′ Sypek, 120′ Andrzejkiewicz) – Klimek (61′ Kerk, 106′ Nunes) – Rondić (76′ Sobol)

Trener: Daniel Myśliwiec

Żółte kartki: Augustyniak – Radomski

Widzów: bez udziału publiczności

Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Remo
3 miesięcy temu

Gong do Kerka, Kerk do Klimka, Klimek wypuszcza Gonga…

Bolo
Odpowiedź do  Remo
3 miesięcy temu

Niech se da luzu z tym komentowanie, nie jego fach.

Remo
Odpowiedź do  Bolo
3 miesięcy temu

Tu się akurat bardzo pomyliłeś. :)

The Great Cornholio
Odpowiedź do  Remo
3 miesięcy temu

No i lepiej, że go wypuścił, niż miałby wyłapać Gonga

Heniu w cracovii?
Odpowiedź do  Remo
3 miesięcy temu

kiedyś się puszczało bąka w uliczkę…

Batman
3 miesięcy temu

Brak bramkostrzelnego napastnika nam doskwiera a do ligi tydzień

Silver
Odpowiedź do  Batman
3 miesięcy temu

Fakt,ale jeśli będzie dobry napastnik to będzie Widzew w 1-3

Maestro
3 miesięcy temu

Pan Hilary ile klubow zaliczył przed Widzewem i czy zamierza w Łodzi zabawic dłużej?

Adam
Odpowiedź do  Maestro
3 miesięcy temu

Krótko, po niedzieli odchodzi tylko jeszcze nie wiem której.

Zibi? Top
3 miesięcy temu

Podziwiam tych którzy jeszcze potrafią się ekscytować młodymi zawodnikami Widzewa. Tylu już było niedoszłych gwiazdorów co mieli odchodzić za 10 milionów i żaden kurde nie odszedł nawet za jednego miliona a tu ciągle się widzi Cybulskiego teraz na ustach kibiców który jest obecnie najnowszym młodym który ma pójść za 10mln, na forum jest nawet ananas który ciągle powtarza że mu Cybulski Bońka przypomina na boisku. Pójdzie Cybul za grube miliony tak jak Terpił poszedł do Włoch, a potem objawi się kolejny młody i tak w kółko – serio jestem w szoku że tyle osób ciągle wierzy tak żywo i szczerze… Czytaj więcej »

Silver
Odpowiedź do  Zibi? Top
3 miesięcy temu

Cybulski będzie jeszcze lepszy niż Klimek

Falcao
Odpowiedź do  Silver
3 miesięcy temu

Zobaczymy. Rokowania są dobre, bo ma dopiero 18 i pół roku.

Dee
3 miesięcy temu

W jakim graliśmy ustawieniu? Trener znalazł miejsce dla Klimka i Cybula i Łukowskiego. W związku z tym
rozkminiam ustawienie skoro tych trzech Panów znalazło się razem w składzie

Profesor
Odpowiedź do  Dee
3 miesięcy temu

4-2-2-1-1 lub w uproszczeniu 4-4-1-1
Masz podane w artykule też myślniki między formacjami.

aaa
3 miesięcy temu

gdzie sa napastnicy ???

Markoni
Odpowiedź do  aaa
3 miesięcy temu

Z grubej rury ta liczba mnoga :)
Wystarczył by jeden dobry.

Robert
3 miesięcy temu

Praktycznie od dwóch lat nie potrafimy zakontraktować napastnka z prawdziwego zdarzenia. A te głupoty jakie wygaduje prezes że w naszym systemie właściwie ten transfer jest niepotrzebny zakrawa o pomstę do nieba. Szkoda że trenerowi jak grać i kim mówią Wichniarek i spółka

17
0
Would love your thoughts, please comment.x