Legia II Warszawa – Widzew II Łódź 4:0 (1:0)
27 stycznia 2024, 12:06 | Autor: MichałWysoką porażką zakończył się dzisiejszy sparing rezerw Widzewa Łódź z Legią II Warszawa. W ośrodku Legia Training Center łodzianie notowali dobre wejścia w obie połowy, jednak nie zagrozili znacząco bramce gospodarzy. Ci byli niestety dużo skuteczniejsi i ostatecznie wygrali na swoim terenie 4:0. Warto zaznaczyć, że w meczu tym szansę pokazania się dostało kilku młodszych zawodników.
'W pierwszych minutach tego spotkania gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy. Poza dograniem pod samą bramkę w wykonaniu Marcina Kozłowskiego nie oglądaliśmy jednak klarownych sytuacji. Z czasem do głosu zaczęła dochodzić Legia. W 8. minucie jeden z legionistów główkował obok bramki, zaś trzy minuty później stojący między słupkami Oskar Czarnota musiał wybronić mocne uderzenie z dystansu. W 15. minucie łodzianie mogli się odegrać. Taras Kostewski ładnie zbiegł z piłką do środka pola karnego, a po chwili futbolówka trafiła pod nogi Kozłowskiego. Ten wystawił ją Danielowi Chwałowskiemu, jednak jego uderzenie zostało obronione przez bramkarza. Trzy minuty później akcja znów przeniosła się pod bramkę Widzewa, a Czarnota musiał przenieść jedno uderzenie nad poprzeczką.
Niestety, przewaga, którą stworzyła sobie na murawie Legia w końcu przełożyła się na wynik. W 24. minucie po akcji lewą stroną boiska na strzał na dalszy słupek zdecydował się Szymon Grączewski i pokonał Czarnotę. Później warszawianie zbudowali jeszcze kilka ataków, ale kolejnej zmiany wyniku nie było. Do remisu doprowadzić chcieli także widzewiacy. W 30. minucie w bramkarza trafił Chwałowski, a trzy minuty później rajd Mąki skrzydłem przerwał sędzia, wskazując spalonego. W 36. minucie łodzianie dziękowali natomiast swojemu bramkarzowi, który wybronił strzał głową po dośrodkowaniu ze skrzydła. Pod koniec pierwszej połowy obie ekipy próbowały zmienić wynik, ale ten nie uległ już zmianie. Rezerwy przegrywały w Legia Training Center 0:1.
Do drugiej połowy czerwono-biało-czerwoni przystąpili z trzema zmianami w składzie. Na boisku zameldowali się Marcel Przybylski, Ernest Kurzawa oraz Kamil Andrzejkiewicz. Widzew podobnie jak w pierwszej połowie od początku ruszył do ataku i gra toczyła się na połowie miejscowych. Bramką zapachniało w 50. minucie. Po dynamicznym wyjściu, futbolówkę otrzymał Andrzejkiewicz, który oddał ją Kostewskiemu. Niestety, strzał Ukraińca został zablokowany przez jednego z powracających obrońców. Gra RTS mogła się podobać – w 59. minucie niepozorny na pierwszy rzut oka strzał oddał Ernest Kurzawa, ale bramkarz musiał się natrudzić, aby oddalić zagrożenie. Niestety, dobry fragment w grze łodzian brutalnie przerwała Legia, zdobywając bramkę. W 65. minucie świetnym uderzeniem popisał się bowiem Grączewski i było 0:2.
W drużynie gości następowały kolejne zmiany. W bramce pojawił się reprezentujący drużynę U-16 Wojciech Śmigiel, a kilka minut wcześniej na murawie zameldował się Kajetan Supczinski. Po stracie gola trzecioligowiec zaczął znacznie groźniej nacierać. Szybko niestety dopiął swego, bowiem w 71. minucie na listę strzelców wpisał się Cyprian Pchełka. Legia prowadziła już 3:0 i widzewiakom znacznie ciężej było znaleźć się pod bramką rywala i brakowało werwy w grze. Nie pomogły kolejne dwie zmiany – na murawie zameldował się drugi testowany oraz Daniel Tutaj. W 78. minucie Wojskowi stanęli przed kolejną szansą na podwyższenie wyniku, ponieważ sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki doszedł Radaszkiewicz i dał swojej drużynie czwartego gola. W końcówce meczu RTS próbował jeszcze zdobyć honorowego gola. Bliski tego był Welter, lecz posłana przez niego piłka poszybowała nad poprzeczką.
Rezerwy Widzewa przegrały sparing z rezerwami Legii 0:4. Kolejną grę kontrolną podopieczni Krzysztofa Chrobaka rozegrają za tydzień. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z trzecioligową Lechią Tomaszów Mazowiecki.
Legia II Warszawa – Widzew II Łódź 4:0 (1:0)
24′ 65′ Grączewski, 71′ Pchełka, 78′ Radaszkiewicz (k.)
Legia II:
Banasik (84′ Bobier) – Wnorowski, Byrtek (46′ Tadrowski), Konik (46′ Korczakowski) – Saganowski, Charatin (46′ Możdżeń), Kieraś, Bochniak – Grączewski, Ryczkowski (60′ Radaszkiewicz), Pchełka
Trener: Piotr Jacek
Widzew II:
Czarnota (68′ Śmigiel) – Kozłowski (71′ testowany II), Lenart (46′ Przybylski), Najderek, Pokorski (65′ Juśkiewicz) – Chwałowski (61′ Supczinski), testowany I (78′ Tutaj), Zawadzki (46′ Kurzawa) – Mąka (46′ Andrzejkiewicz), Welter, Kostewski
Trener: Krzysztof Chrobak
Te rezerwy w IV lidze to jest jakiś dramat i symbol piłkarskiego poziomu tego klubu, Legia II jest w III która też jest gównianą ligą a zrobili z naszych kompletne sito.
To pewnie przez to, że oni mieli Możdżenia
Swoją drogą to że jeszcze chce mu się grac na takim poziomie
Grał lider III ligi (z dużymi szansami na awans do II) z trzecią drużyną IV ligi. Czego się spodziewałeś?
A gdzie sie podział Marcel Buczkowski
Czyli Kempes nie wrócił do gry? 3 tygodnie temu był komunikat, że zakończył rehabilitację. W składzie brakuje też Przybułka.
Musimy koniecznie wyjść z tej 4 ligi. Ogrywać młodych trzeba na wyższym poziomie.Nawet jak ktoś się okaże tam wyróżniający to w ekstraklasie nic nie znaczy.
„Do drugiej połowy czerwono-biało-czerwoni przystąpili z dwiema zmianami w składzie. Na boisku zameldowali się Marcel Przybylski, Ernest Kurzawa oraz Kamil Andrzejkiewicz”
A teraz zagadka. Ile było zmian?