Lechia – Widzew (wypowiedzi)
10 lutego 2023, 22:51 | Autor: RyanPo raz trzeci tej wiosny piłkarze Widzewa zmarnowali okazję do zwycięstwa i tylko zremisowali w Gdańsku z Lechią. Jak spotkanie ocenili trenerzy i zawodnicy?
Janusz Niedźwiedź:
„Zacznę od podziękowań dla naszych kibiców, którzy bardzo licznie stawili się w Gdańsku. Dla nas jest to ważne, że wspierają nas każdego dnia. Życzę im szczęśliwej drogi powrotnej. Po drugie, chcę złożyć urodzinowe życzenia trenerowi Żmudzie, życzyć mu wytrwałości i dużo zdrowia. A jeśli chodzi o mecz, to wyznajemy zasadę, by cały czas robić krok do przodu i być o ten 1% lepszym. Dziś mogliśmy zamknąć spotkanie, mieliśmy piłkę meczową i Lechia już by się nie podniosła. Pomimo, że gol nie padł, trzeba docenić to, że pierwszy raz na wiosnę sami nie straciliśmy bramki, bo utrzymaliśmy koncentrację.
Muszę przyznać, że początek starcia był dobry, ale potem nasza gra zwolniła. Nie byliśmy już tak szybcy i dokładni w drugiej części pierwszej połowy, czym daliśmy Lechii trochę oddechu. W drugiej połowie zawody miały różne oblicza. Ten mecz nie był tak intensywny i wizualnie dobry, jak poprzednie, ale doceniamy czyste konto. Tworzymy swoje szanse, jesteśmy powtarzalni i wierzę, że w kolejnym meczu będziemy okazje wykorzystywać.”
Marcin Kaczmarek:
„Zdobywamy oczko z przeciwnikiem, który daje dużo fajnej energii w Ekstraklasie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwy mecz i faktycznie taki nie był. Zdecydowanie więcej wymagam od swojego zespołu w grze z piłką, ale jest też dziś wiele pozytywów. Przede wszystkim znów nie straciliśmy bramki, co jest dla nas wartością dodaną. Ale w spotkaniach u siebie powinniśmy kreować więcej sytuacji pod bramką przeciwnika. Będziemy nad tym mocno pracować.
0:0, dopisujemy punkt. Pół żartem, pół serio mogę powiedzieć, że mamy lepszy bilans meczów z Widzewem. A serio, to jesteśmy na dwóch różnych biegunach. Życzę łodzianom powodzenia, bo to fajny zespół w tej lidze.”
Marek Hanousek:
„To był bardzo podobny mecz do tego z Jagiellonią. Stwarzamy sobie bardzo dużo sytuacji, ale jesteśmy nieskuteczni. Brakuje czasem jakości, czasem spokoju. W dwóch ostatnich spotkaniach oddaliśmy czterdzieści dwa strzały, a zdobyliśmy jednego gola. Trudno więc wygrywać mecze. Pozytywem jest to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Podkreślić trzeba też przyjazd naszych kibiców w takiej liczbie. Bardzo dziękujemy im za wsparcie.”
Serafin Szota:
„Ciężko na gorąco powiedzieć, że ten wynik jest rozczarowaniem. Na pewno boli brak skuteczności i to musimy poprawić. Zrobiliśmy krok do przodu w postaci zagrania na zero z tyłu, wystrzegaliśmy się błędów w defensywie i utrzymaliśmy koncentrację. Ale zabrakło nam jakości z przodu. Trzeba jednak pamiętać, że Lechia też była bliska gola, gdy trafiła w poprzeczkę. Chcę bardzo podziękować naszym kibicom, którzy przyjechali tu w dwa tysiące. To, co oni robią, to jest coś niesamowitego.”
To samo co z Jagiellonią. Rywal bez żadnego stylu, więcej stworzonych sytuacji i żenujące wykończenie akcji. Kolejna strata dwóch punktów na własne życzenie w meczu, który był na miękko do wygrania. Irytujące, no ale cóż. Jedziemy dalej.
Mecze z Jagą i Gdańskiem były zarówno do wygrania jak i przegrania – więc nie narzekajmy – a patrząc na kadry tych zespołów to raczej nie mamy zdecydowanie lepszej – choć powinniśmy bardziej wykorzystać fakt ,że grali beż swoich wiodących zawodników Imaz ,Gual – Jaga ,Fabio,Gajos- Lechia – szczególnie szkoda punktów z Jagą
W Gdańsku 21 strzałów, 4celne i zero goli. Skuteczność do poprawki. Jakby Bartek przełożył Nalepę na prawą nogę to mamy 3 pkt. Fajnie Cyganiks. Będzie z niego pożytek. Hanousek Profesor. Ze Śląskiem musimy wygrać żeby się przełamać i grać o pierwszą 5. Tam jest groźny Yeboah i Exposito.
Z 9 punktów do podniesienia mamy tylko 3 :( Niby nie przegraliśmy, ale niedosyt jest ogromny. Nie rozumiem nieobecności Kuna w pierwszym składzie. Wchodzi z Jagą, strzela gola i ponownie ława.
Samymi remisami to ciężko będzie o dobre miejsce na koniec sezonu
Trudno, najwyżej zagracie w barażach…
Kolejny weekend spier… Kaczmarek już zaczyna drżeć w Gdańsku, że nasz promotor Juliusza czai się na rekord remisów…ps „trzeba docenić, że pierwszy raz na wiosnę nie straciliśmy bramki” – bez komentarza
Znowu zapomniałeś wziąć leki…ehh
W tym meczu to akurat po zejściu Julka gra się popsuła. Kun po wejsciu po 5 minutach gry wygłądał jakby 100 km przebiegł.
Dziękujemy panie trenerze . Jesteśmy beniaminkiem ale niektórym się chyba pomieszało . My gramy o utrzymanie , o majstra niech się inni martwią .Szcześliwego powrotu kibicom i piłkarzom , do zobaczenia za tydzień !! Dobranoc .
I to jest głos rozsądku. Ludzie zejdzie na ziemię. Naszym celem jest utrzymanie ,a nie żadne puchary. Gramy i zdobywamy doświadczenie i to zaprocentuje w przyszłości. Więcej wiary w nasz zespół wieczni malkontenci.
Dawno nie czytałem tych twoich bieda wypocin, dzieci Neostrady bez ambicji, lol
Nie czytaj bo i tak nie rozumiesz o co chodzi tempaku
Jak czytam takie wypowiedzi i ten minimalizm … Zajmujemy 4 miejsce i wypowiedź – gramy o utrzymanie. Rozumiem jesteśmy na 12 miejscu, każdy punkt ważny i spoko. Ale tak gra się na całego o jak najwyższe miejsce i kasę. Im wyższe miejsce tym więcej kasy. Jakoś do niektórych to nie dociera. Pewnie grajmy remisami, zajmijmy 12 miejsce , mało kasy ale Mała i Dakas będą zadowoleni.
Zadowolona jestem, że mamy tyle punktów ile mamy i raczej spadek nam nie grozi. Ale jeszcze przed nami sporo pracy co pokazały trzy istotnie spotkania.
Nie ma się co spinać tylko pracować,pracować.
Pracy nam nie potrzeba bo drużyna już gra ponad swój limit.
Tu potrzeba wzmocnień, pracować to sobie można z młodzikami.
Nareszcie ktoś widzi, że ta drużyna osiągnęła już pułap swoich możliwości. Tutaj tylko wymiana jednego po drugim na młodszych i lepszych.
Wygląda na to, że ty i mar jesteście największymi fachurami jeśli chodzi o piłkę nożną, gratuluję wysokiej samooceny.
Tacy fachowcy a nie prowadzą nawet teamu w lidze szóstek XD
My mamy drużynę na coś więcej niż utrzymanie! Puchary mogą oznaczać wzmocnienie tej drużyny, a niskie miejsce może oznaczać wyprzedaż najlepszych i budowanie od nowa. Niższe miejsce mniejsza kasa z Canal+. Jeśli się czyta, że PKP Cargo daje 3 miliony, to można by oczekiwać choć 1 napastnika.
Chłopie w sedno. Mar ….graj sobie o puchar Tymbarka ….lub złote kalesony.
Sezon się już skończył dla Widzewa. Nie łudźmy się. Utrzymamy się. Grają piach jak zawsze na wiosnę. Niby prowadzimy grę a nic z tego nie wynika. I nawet fajnie ta gra wygląda tylko od razu wiadomo, że goli nie będzie. I dziś tak to właśnie wyglądało. Jordi chwilowo nic nie gra. Julek niby gra, ale zero efektu. Marek Hanousek bez ikry. Pawłowski złe decyzje pod bramką. Dziś było po prostu cholernie nijak. Tylko bieganie na plus.
Jeśli Marek jest bez ikry to ja już nie wiem czego od niego wymagasz- 70/75%(nie znam dokładnych statystyk) atakow lechii była przerywana przez niego. Jeśli zmieniła się rola defensywnego pomocnika to z chęcią wysłucham nowinek
Bramki przyjdą, widać dobrze wykonaną pracę.
A dla krótkowzrocznych przypominam oddychanie rękawami ostatniej wiosny
A ile było tych ataków Lechii i jakiej były jakości? Ja nie mówię co przerywał Marek tylko co robił w ofensywie, bo po przerwaniu wypada jeszcze zagrać coś do przodu. A tego nie było zupełnie …
Marek nie jest od ofensywy! Ma 4 ludzi przed sobą + wahadłowych od tego w ataku. To Julek ma kreować grę. Zauważyłeś, że bardzo często schodzi do jako środkowy obrońca a skrajni stają się bocznymi w fazie ataku?
Marka będę bronił,bo takiego Pana Profesora nie mieliśmy od bardzo dawna na srodku,chyba od czasów Panki
Kolega trzeźwy ogląd sytuacji, a futbolowe „fachury” minusuja…
To piach grają, czy fajnie się to ogląda? Zaprzeczasz sam sobie, albo nie rozumiesz pojęć.
I po co tyle tych minusow
Nie mamy kim straszyć z przodu,nie ma zamiennika dla Sancheza, i może więcej treningów strzeleckich ,bo na razie lipa
Raczej dla wszystkich więcej treningów strzeleckich. W polu grają naprawdę w porządku. Ale pod bramką rywali to jest to absolutna tragedia, 90% strzałów nawet w światło bramki nie leci. Tak to my raczej wygrywać nie będziemy.
Dla mnie Sanchez to głównie sprint bo do inteligentnego napadziora niestety jest mu daleko. Nie jestem przeciw niemu, ale mam wrażenie, że poczuł się zbyt pewnie, a przecież nic nadzwyczajnego nie zrobił poza wykorzystaniem kilka razy swojej szybkości. No i jego aktorstwo w końcu przestanie być łykane przez sędziów i może wylecieć z boiska. Obym się mylił
22 strzaly na bramke 4 celne czyli trenerze wiemy co beda trenowac w tygodniu
A i dodam ze Trener nie ustawi pilkarzom nog zeby trafiali celnie. Chodz Zarzad mogl sie postarac o jeden transfer do ofensywy. Terpilowski dzis slabo i powinien byc zmieniony no wlasnie ale za kogo? Nawet Kempski nie byl na lawce
Kiedy i jak trenować? Trzy treningi po 2 godziny przed meczem ze Śląskiem,,
To nie trenera wina że prezes trzyma sakwę pod poduszka
Strzały zablokowane (4 ) nie wlicza sie bo one nawet nie leciały do bramki
…gdyby był napastnik z prawdziwego zdarzenia to by ten mecz zamknął. Bartek zjebal , strzelil najgorzej jak mógł na obronę bramkarza, zamiast wyżej pod poprzeczke. Kolejne punkty stracone i wstyd , ze z takimi drużynami nie wygrywamy jak jaga czy lechia. Ogólnie jest dobrze , ale jakis taki niedosyt smutek..Czyżby zaczynała się nowa telenowela i sezon serialu pod tytulem: kto mowi prawdę i jaka ona jest odnośnie kontuzji. Administrator pisze kilka tygodni przerwy Nunesa, a trener przed meczem, że właściwie jest oki, tak jak z Jordim, że na siłę gdyby trzeba mógłby zagrac ,całe lepiej nie. To czekamy na kolejne… Czytaj więcej »
Jak mnie pamięć nie myli to przed meczem JN mówił, że nie wziął Nunesa, bo ma drobny uraz, a że dopiero co miał uraz poważny, to nie chciał ryzykować żeby mu wypadł ze składu na kilka tygodni…
Dziś było widać że Sanchez nie jest w optymalnej formie
Szkoda ale pokora. Pawłowski profesor na chłodno dryblował dzisiaj klasa! Sanchez zabardzo stara się rozprowadzać piłkę w polu karnym zamiast strzelać bezpośrednio. Mecz który pokazuje Poraz kolejny ten brak jakości w indywidualnościach. Ale powinniśmy być i tak zadowoleni z tego co jest. Napewno nie było takiego niedosytu jak w meczu z Jagą. Pozdro.
Profesor to by strzelil bramkę, mierzyl w rog pod poorzeczke, a nie walił na spokojna obronę bramkarza, tak więc bez przesady , jest nadal stażysta u profesora…
Sanchez nie jest w cale taki dobry jak go pisza
Trochę rozumiem głosy rozsądku, że gramy o utrzymanie, ale… Ale jak się czuje krew, to się idzie za ofiarą, a nie kunktatorsko zatrzymuje. Może i nie gramy o mistrza, ale to jest sport. Jak tylko pojawia się okazja – wjeżdża się. Żeby się nogi nie trzęsły i umysł nie przeszkadzał. Taki łatwy cel – zwłaszcza w tym momencie (mocna pozycja w tabeli) może podkopywać morale. Celem powinna być Liga Mistrzów i każdy wzrok skierowany w tamtą stronę. W mojej ocenie Widzew stać na zawojowanie tej ligi, bo chłopaki już nieraz pokazali rogi. Widać jak niewiele brakuje, by wygrywać te wszystkie… Czytaj więcej »
Ludzie już zapomnieli, że fundamentem Widzewa jest jego charakter i pierdzielą te bzdury o spokojnym utrzymaniu jak stare ciotki.
Widzew zawsze walczy o mistrza, Boże ludzie obudźcie się kibic jest od wiary i kibicowania, a nie opiniowania obiektywnego jak jakiś ekspert c+ do jasnej cholery.
Pokolenie kibiców ukontentowanych spokojnym utrzymaniem, psia mać.
I TO JEST GŁOS ROZSĄDKU I DUSZY WIDZEWIAKA. BRAWO I OBY WSZYSCY TEGO SZUKALI BO JESTEŚMY ” SKAZANI” NA SUKCESY. Wcześniej czy później , ale BĘDĄ I BĘDZIE Z TEGO DLA NORMALNYCH LUDZI WIELKA RADOCHA w Kontraście ze śmierdząca polityką , szczególnie w UMŁ.
Sanchezowi się już chyba nie chce. Szkoda, że z tym Ramirezem nie wypaliło.
Widzew z tą grą na pewno nie spadnie z ekstraklasy więcej skuteczności, ale napadziora nam BRAK!!!
Kurwa mać krótko o na tam jak to mówi klasyk 1 mecz 3 punktu 3 remisy 3 punkty nie ma kto strzelać i jest co jest 3 mecze Widzew dominuje i kij z tego jest na 9 punktów mamy 3
Panowie po pierwszych pieciu meczach mielismy 4 pkt. Teraz mam juz 3pkt wiec wiecej pokory I dajmy im robic swoje. Z Widzewskim
A co się ze Stępińskim stało? Powoli robi się szpital: wcześniej Krojc, teraz Jordi, Nunes, Julek i Patryk. Poza Julkiem kontuzje mięśniowe.
To że Julek będzie miał kontuzję to akurat było pewne. To jest niestety bardzo miękki piłkarz. Lekko dostanie w kostkę i już 2 tygodniowa pauza.
Wychodzi brak naturalnej murawy i treningi na sztucznej.To jestc chore żeby klub nie miał gdzie trenować .
Boli to ,albo raczej cieszy że w trzech meczach , jesteśmy lepsi..tylko tych punktów żal..
My tu jeszcze wrócimy z Olem!!!!
Milos cienki a gra.
Mecz do zapomnienia. Mysle ze panowie pilkarze dostali wytyczne ze maja nie wygrywac, widac to bylo po raz kolejny..wczesniej mecz z Jagiellonia oddany remis na wlasne zyczenie, teraz Lechia i ta sama systuacja, Cyganiks walacy prawie kazda pilke na pale byle jak najdalej od siebie, „profesor Hanousek” ktoremu bramke przeciwnika nalezy zamocowac na jakims wyciagniku, Kun wszedl zeby sobie nabic minuty, jego nazwisko padlo tylko w czasie wejscia na boisko, Terpilowski…brak slow, Milos to samo no i nasz „mega snajper” Sanchez ktoremu zwyczajnie „slawa” zaczyna ryc beret!. W meczu z Pogonia pan Sanchez zamiast zajac sie gra, byl zajety klotniami… Czytaj więcej »
a Ty skąd dostałeś wytyczne, żeby gadać od rzeczy? Jedyne z czym się zgadzam to brak alternatywy dla Jordiego.
Tak, dostali wytyczne żeby balansować na granicy utrzymania.
Może ktoś racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego rundy wiosenne Widzewa są tak koszmarne? Przecież od lat tak to wygląda. Klątwa jakaś czy co…
Obecna runda koszmarna nie jest, przynajmniej na tym etapie nie można tego stwierdzić. Jedynym problemem jest skuteczność. Poprzednia runda dała awans (na 14 meczów 23 punnkty – to nie był koszmar). W poprzednich sezonach wpływ miało na pewno złe przygotowanie, konieczność rzygotowań na sztucznej murawie, oraz nerwowe zmiany trenerów (zwłaszcza Mroczkowskiego).
Jordi wróć do formy z jesieni. Bo na razie gwiazdorzysz. A tak na marginesie, Zarządzie podnieśmy sobie poprzeczkę wyżej i powalczmy o coś więcej bo mamy duży potencjał jakościowy w grze. A co za tym idzie do ściągnięcia napastnik lub ofensywny gracz. Prawe wahało też kuleje. Milos oprócz tego że dużo biega, zostawia dużo zdrowia na murawie to reszta umiejętności u niego mocno kuleje.
Uparty jestem ale cały czas mówię: Frank Castenada i Boris Sekulic.
Dlaczego ogonów nie gra Kempski
WIOSNA NIEDZWIEDZIA….
TO SAMO BYŁO TAMTEJ WIOSNY REMISY I KONTUZJE….
WIDAC BRAK 2 NAPASTNIKA BO JEDNYM NIGDY DO PUCHAROW NIE WEJDZIEMY!
Wszyscy piszą o minusach ale popatrzcie jaki profesor rośnie na stoperze SERAFIN SZOTA… wiem co pisze zwróćcie uwagę na niego bo odkąd gra miał tylko z Zabrzem słaby mecz a tak to gra pierwsze skrzypce.
Dobry występ Ciganiksa oby to nie był tylko jednorazowy przypadek, świetny Marek i Bartek. Chorwat musi chyba potrenować trochę strzały bo fatalnie pudłował. Przyzwoicie Szota. Wedlug mnie więcej minut powinien dostawać Albanczyk i Kun no siedzenie na ławce ich ewidentnie marnuje. Pierwsze 25 minut wyglądało naprawdę świetnie, szkoda że nic w tym czasie nie wpadło do siatki. Dalej była już typowa polska liga i ziewający trener Polaków na trybunie. Szkoda takiego meczu. Robimy dalej swoje
Meczyk elgancki, szkoda jednak straty 2pkt.
Dobrze się nas oglada. Brawo Niedźwiadek za ciągle ulepszanie zespołu. Cuganiks na plus.
Martwi brak skuteczności szczególnie u Barka i Jordiego. Jest wokół Hiszpana szum ale Jordi nie strzela bramek e słabej polskiej lidze. Czas żeby odpalił bo ma sytuacji na 20plus bramkę w sezonie. Wtedy byłby wart 1.5 banki euro.
Naprzód Widzew.
Panowie ale lepiej opłaca się jeden mecz przegrać i jeden wygrać niż dwa zremisować….
Cały czas jest gorzej. Z tej mąki chleba nie będzie. Tak samo jak z tych zawodników i trenerów zespołu nie będzie.☹️