Lechia górą w zaległym starciu na śniegu
18 listopada 2022, 22:36 | Autor: RyanW piątkowy wieczór rozegrane zostało zaległe spotkanie 2. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk a Górnikiem Zabrze. Tym samym runda jesienna definitywnie dobiegła końca. Lepsi w tym starciu, toczonym w anormalnych warunkach, okazali się gospodarze.
Dla lechistów była to ostatnia w tym roku okazja na opuszczenie strefy spadkowej i zimowanie nad kreską. Wówczas na 16. miejsce strącony zostałby Piast Gliwice, więc kibice drużyny prowadzonej od niedawna przez Aleksandara Vukovicia – chcąc, nie chcąc – musieli trzymać kciuki za piłkarzy największego rywala. Długo wydawało się, że zabrzanie staną na wysokości zadania, prowadząc 1:0 po golu Emila Bergstroma, który wykorzystał podanie Erika Janzy.
Rozgrywany przy obficie padającym śniegu mecz miał jednak swą inną dramaturgię. W 84. minucie Lechia doprowadziła do remisu za sprawą trafienia Mario Malocy, a w ostatnich sekundach bramkę zdobył rezerwowy Łukasz Zwoliński. Oba gole padły po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. Dzięki temu zwycięstwu Lechia awansowała na 14. miejsce, mijając w tabeli Piast oraz Zagłębie Lubin. Gliwiczanie będą mieli więc smutną zimę, a górnicy spędzą ją jako 12. zespół.
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
84′ Maloca. 90+6′ Zwoliński – 45+1′ Bergstrom
Lechia:
Kuciak – Stec (46′ Koperski), Nalepa, Maloca, Pietrzak – Kałuziński (67′ Piła), Kubicki – Durmus (56′ Diabate), Terrazino, Conrado – Paixao (56′ Zwoliński)
Rezerwowi: Buchalik – Castegren, Clemens, Tobers
Trener: Marcin Kaczmarek
Górnik:
Bielica – Szcześniak, Bergstrom, Jensen (90+1′ Paluszek) – Wojtuszek, Pacheco (75′ Vrhovec), Jules, Janza – Podolski (76′ Cholewiak), Okunuki (90+1′ Dadok) – Włodarczyk (63′ Krawczyk)
Rezerwowi: Broll – Kamber, Olkowski
Trener: Bartosz Gaul
Żółte kartki: Terrazino, Kuciak – Jensen, Jules, Janza, Dadok
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
W drugiej rundzie będzie ciężko. Najważniejsze to spokojne utrzymanie i walka o pierwszą 8.
Idź się połóż o nie wstawaj…
My już się spokojnie utrzymaliśmy, a na wiosnę walka idzie o Europę. Bez pozdrowień trollu, siej defytyzm u siebie w domu.
Dzięki za info o wyniku meczu, ale podawanie składów na WTM o już przegięcie.
„Runda jesienna definitywnie dobiegła końca”. To wejrzyj Miły na tabelę – jeszcze mecz Kolejorza z Miedziowymi.
Obyśmy się załapali do pierwszej 10 co może być mega ciężkie, ale walczymy.