Łapiński o Millerze: „Ma szansę zdobyć nowe doświadczenie”
16 lutego 2018, 17:58 | Autor: RyanPocząwszy od pierwszego zimowego sparingu Michał Miller musi mierzyć się z niemałym wyzwaniem. Z braku czwartego stopera Franciszek Smuda właśnie jego przesunął do formacji obronne, co jest dla widzewiaka sporą nowością.
O ile w pierwszym meczu, z Nerem Poddębice, piłkarz spisał się na nowej pozycji słabo – sprokurował rzut karny, to w kolejnych było coraz lepiej. Do tego stopnia, że w sztabie szkoleniowym zaczęli zastanawiać się, czy nie spróbować zrobić z Millera obrońcy na stałe. 26-latek wcielał się w rolę stopera także w sparingach z Wartą Poznań, Stomilem Olsztyn i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Przekwalifikowanie ofensywnego zawodnika na defensora nie dziwi Tomasza Łapińskiego. „Trener Smuda zawsze słynął z poszukiwania najbardziej odpowiednich pozycji dla piłkarzy. Te zmiany zawsze wiązały się z bardzo dużym zdziwieniem, ale historia pokazuje, że ci zawodnicy wielokrotnie potrafili zaadaptować się do nowej pozycji” – mówił w czwartkowym programie „Piłsudskiego 138”.
Nawet jeżeli pomysł z Millerem w obronie na dłuższą metę się nie sprawdzi, przesuwanie go do tyłu ma swoje plusy. „Zawodnik ma ogromną szansę na zdobycie nowego doświadczenia. Piłkarz ofensywny jest teoretycznie mniej odpowiedzialny. Każda strata piłki z przodu nie jest tak groźna, jak w przypadku obrońcy. Dlatego nawet krótki pobyt w formacji defensywnej może nauczyć piłkarza tej odpowiedzialności” – dodawał „Łapa”, doradca zarządu ds. sportowych.
Czy Michał Millera już na stałe zagości w obronie Widzewa? „Niczego nie można na razie przesądzać. To, że wystąpił w dotychczasowych sparingach na środku obrony, o niczym nie świadczy. Trener będzie go obserwował i wyciągnie wnioski. Przed nami jeszcze kilka spotkań i nie jest powiedziane, że Miller nie wróci do ataku” – uważa Tomasz Łapiński.