Ł. Zejdler: „Gra w Widzewie to wyzwanie”
19 czerwca 2019, 13:54 | Autor: KamilWczoraj kontrakt z Widzewem podpisał czwarty tego lata zawodnik, Łukasz Zejdler. Na oficjalnej stronie klubu ukazał się już obszerny wywiad z nim. W rozmowie pomocnik poruszył kilka ciekawych tematów.
27-latek zdradził, że o transferze do Łodzi myślał już wcześniej. „Od jakiegoś czasu chciałem trafić do tego klubu. Po cichu na to liczyłem. Cieszę się, że się udało. Lubię wyzwania, a gra w Widzewie na pewno do nich należy. Dlatego zabieram się do pracy, żeby realizować w Łodzi cele sportowe – moje i klubu” – powiedział na widzew.com.
Jeszcze zanim pojawiła się oferta, Zejdler interesował się losami klubu. „Oglądałem dostępne materiały. Śledziłem losy klubu jeszcze zanim nawiązaliśmy kontakt w sprawie transferu. Trzymałem kciuki za awans do pierwszej ligi i już wówczas myślałem o tym, że fajnie byłoby zagrać kiedyś w Widzewie. Oferta z tego klubu bardzo mnie więc ucieszyła” – stwierdził piłkarz.
Wychowanek Unii Racibórz to nominalny środkowy pomocnik. Gdzie na boisku czuje się najlepiej? „Lubię ofensywną grę i na pewno częściej spoglądam w stronę szesnastki przeciwników. Najlepiej czuję się faktycznie w pomocy. Jestem zawodnikiem uniwersalnym. Występować mogę na różnych pozycjach, choć preferuję jednak środek” – wyznał w wywiadzie.
Nowy nabytek Widzewa zapewnia, że nie obawia się presji. „Na pewno dużo się o niej słyszy. Nic w tym dziwnego, skoro klub cieszy się tak dużym zainteresowaniem. Bardzo mi się to podoba. Dlatego właśnie jestem w Widzewie i zrobię wszystko, żeby sprostać oczekiwaniom tutejszych kibiców” – zakończył Łukasz Zejdler.
Pełną treść wywiadu znaleźć można TUTAJ.
Foto: widzew.com
Boisko i trybuny wszystko zweryfikują. Powodzenia
Statystyki ma po zbóju, dlatego pasuje idealnie do tej kadry.xD
Może dużo dawać na boisku a poprostu nie ma liczb. Zdarza sie. Dajmy mi szansę
wszyscy tak gadają, że podołają presji po czym się okazuje, że większość nie daje rady. Więc czekamy na czyny, nie słowa. Powodzenia!
Ciekawe ilu jest jeszcze w Polsce takich zawodników co to śledzą losy naszego klubu i czekają aż Widzew złoży im oferte.;))
Dostanie pare uji z trybun to mu kita zmięknie.