Ł. Masłowski: „Wydaje mi się, że Adam trafi do Łodzi”

Lada dzień Widzew powinien sfinalizować pierwszy zimowy transfer. Będzie nim powrót Adama Radwańskiego, który występował przy Piłsudskiego w III lidze. O szczegółach tej transakcji mówił nam dyrektor sportowy jego aktualnego klubu.

Łukasz Masłowski przyznał, że kibice powinni spać spokojnie, jeśli chodzi o powrót Radwańskiego. „Wydaje mi się, że Adam trafi do Łodzi. W zasadzie to już tylko kwestia ustalenia pewnych szczegółów. Moim zdaniem, wszystko wyjaśni się po nowym roku, ale ja widzę duże szanse, że on trafi do Widzewa. ” – powiedział WTM.

Czy pomocnik zostanie wytransferowany do Łodzi na stałe? „Udało się skrócić wypożyczenie z Rakowa, między innymi po to, by wypożyczyć go do klubu, w którym będzie miał szansę regularnego grania. Dla niego, jak i dla nas, Widzew jest pierwszym wyborem. Zostały kwestie formalne do obgadania, na jakich warunkach ten transfer ma być zrobiony. Teraz jest trochę martwy okres, jeżeli chodzi o pracę biurową. Po nowym roku będzie wszystko spięte, zwłaszcza że nie rozpoczęło się okno transferowe” – dodał Masłowski.

Dyrektor sportowy Wisły potwierdził też, że do klubu nie wpłynęła oferta sprowadzenia Krystiana Misia. „Nie było zapytania o Krystiana. Może z samym zawodnikiem lub z agentem Widzew rozmawiał, jednak aktualnie pytanie o losy tego transferu nie powinno być kierowane do mnie”- wyjaśniał popularny „Masło”.

Czy to oznacza, że Miś definitywnie nie trafi na Piłsudskiego? Zgodnie z naszymi informacjami, temat ten upadł, ale ze strony „Nafciarzy” wciąż może być otwarty. „Oczywiście, Krystian ma zielone światło, by iść na wypożyczenie z naszego klubu. A gdzie trafi? Nad tym pracuje agent” – zakończył Łukasz Masłowski.