L. Bohdanowicz: „Było wiele konfliktów wokół klubu, a atmosfera wewnątrz się pogarszała”
20 maja 2023, 12:47 | Autor: MichałW czwartek wieczorem na antenie Radia Widzew odbył się specjalny program poświęcony odwołaniu Mateusza Dróżdża ze stanowiska prezesa Widzewa Łódź. Jednym z gości audycji był Leszek Bohdanowicz, były przewodniczący Rady Nadzorczej, który wypowiadał się w temacie ostatnich wydarzeń. Poniżej cytujemy najważniejsze fragmenty:
O pierwszej styczności Dróżdża z Widzewem
„Mateusz Dróżdż przewijał się wokół klubu jako potencjalny kandydat na członka zarządu już dużo wcześniej. Z jego osobą spotkałem się pierwszy raz w czasie rekrutacji na wiceprezesa zarządu ds. marketingu. Złożył podanie i CV na to stanowisko. Trochę nas to zdziwiło, bo zupełnie nie posiadał na to miejsce kompetencji. Zajmował się zupełnie innymi sprawami. Bliższe jeśli chodzi o jego wcześniejsze doświadczenie były jego kompetencje związane ze stanowiskiem osoby zarządzającej organizacją dnia meczowego, czy nawet prezesa zarządu, bo miał doświadczenie w Zagłębiu Lubin. Mateusz oczywiście tej rekrutacji nie przeszedł pozytywnie. O Dróżdżu rozmawialiśmy też z kolegami po odejściu Martyny Pajączek i zastanawialiśmy się, czy nie wejdzie on do zarządu. Miałem okazję z nim rozmawiać kilkukrotnie przez telefon. Wymienialiśmy wtedy poglądy o ówczesnej sytuacji Widzewa i w wielu aspektach były one zbieżne. Wtedy Stowarzyszenie i Rada Nadzorcza nie podjęły decyzji o jego zatrudnieniu. Myślę, że z perspektywy czasu była to dobra decyzja, bo w tamtym momencie nie wiedzieliśmy jeszcze, kto zostanie właścicielem klubu, a ten pewnie chciałby powołać własnego człowieka na tę posadę”.
O objęciu stanowiska prezesa przez Dróżdża
„Po przejęciu pakietu większościowego przez Tomasza Stamirowskiego, pojawiło się nazwisko Dróżdża. Pan Stamirowski zwrócił się do mnie z prośbą, abym rozejrzał się za innymi kandydaturami. Poprosiłem jednego z moich kolegów, który kiedyś prowadził firmę ds. zarządzania zasobami ludzkimi o pomoc w tej sprawie. Przekazał mi on kontakt do swojej znajomej, lecz ona odmówiła rekrutacji, twierdząc, że to jest tak specyficzna działalność, że ona się tego nie podejmie. Została w tym momencie kandydatura Dróżdża i myślę, że Stamirowski nie miał czasu, aby poszukiwać innych osób w tym ostatnim etapie. Później ja zrezygnowałem ze stanowiska przewodniczącego Rady Nadzorczej i tę funkcję przejął Tomasz, który odpowiadał za dokończenie procesu rekrutacji i glosowanie ws. przyjęcia Dróżdża na stanowisko”.
O zaskoczeniu podjętą decyzją
„Na pewno decyzja o odwołaniu była zaskoczeniem, bo myślałem, że ewentualne kroki w tym kierunku zostaną podjęte po zakończeniu sezonu. Oczywiście do mnie, jak i do wielu innych osób, docierały już wcześniej informacje, że jest różnica między wizją właściciela i osób, które nadają ton spółce a wizją prezesem zarządu. Wcześniej, co wynika choćby z wywiadu, którego udzielił Stamirowski, były już sygnały, że istnieją trudności w komunikacji między samym właścicielem a szefem zarządu . Samo odejście prezesa nie jest dla mnie dużym zaskoczeniem, ale jej moment już trochę tak”.
O potencjalnych przyczynach dymisji
„Trzeba zaufać oświadczeniu, które się ukazało. Wcześniejsze zwolnienie daje też większe szanse na odbudowanie klubu na poziomie zarządczym przed nowym sezonem. Myślę, że było wiele konfliktów wokół klubu, a atmosfera wewnątrz się pogorszała – to też mogło doprowadzić do tej sytuacji. Wiadomo, że jak jest słabszy wynik piłkarski, to również pojawiają się spięcia i atmosfera jest coraz trudniejsza. Z tego co do mnie docierało, również relacje między prezesem a trenerem i piłkarzami zaczynały być coraz trudniejsze, ale dziś traktuję go jako jakiś sygnał, a nie przyczynę”.
O kwestii badania trzeźwości na lożach podczas meczu z Górnikiem
„Potwierdzam – była taka akcja, ale ja miałem 0.00. Była sprawdzana trzeźwość w obrębie sky boxów, gdzie alkohol i tak jest dostępny w samej strefie. Całość była o tyle dziwna, że mimo tego, że wchodziłem na sky boxy na pewno ponad 100 razy, to nigdy nie widziałem, żeby taka sytuacja miała miejsce. Z osób, które ja znam, to w różnych miejscach pochwalił się Grzegorz Waranecki, który dmuchał. Wszedł do środka, więc zakładam, że był trzeźwy. Później jeszcze jeździł samochodem, więc myślę, że nie było powodów, żeby trzeba było sprawdzać jego trzeźwość. Nie jestem natomiast w stanie ocenić czemu wiele pozostałych osób nie dmuchało. Ja dmuchnąłem i poszedłem, ale jaki był cel sprawdzania jeszcze dokumentów już po odbiciu się na bilecie – nie mam pojęcia”.
O sponsorach i loży
„Jeśli chodzi o potencjalnych sponsorów na loży, to ciężko powiedzieć. Obserwuję, kto pojawia się na tej loży, o którą tak walczono i ja tych nowych sponsorów nie widzę. Nie jestem przekonany, czy walka z miastem była dobrą sytuacją. Możemy mieć w tej sprawie różne poglądy, ale potencjalni sponsorzy i firmy wspierające chcą mieć dobre relacje z miastem i jeśli chodzi o tę frekwencję we wspomnianej loży, to nie jest ona specjalnie przepełniona, ale szczegółowo na ten temat musiałby się wypowiedzieć zarząd. Gdy miasto jeszcze wspólnie z zarządem zarządzało tą lożą, było tam kilku znaczących prezesów, którzy później dość sceptycznie podchodzili do budowania relacji Widzewa”.
O ewentualnych kandydaturach
„Na pewno są już jakieś kandydatury. Jest już podany termin konferencji, gdzie ta osoba zostanie pewnie przedstawiona. Pozostaje nam tylko czekać.”
O ocenie kadencji Mateusza Dróżdża
„Pierwszy etap rządów prezesa oceniam relatywnie pozytywnie. Uspokoił sytuację, zrealizował kilka celów, jak choćby autokar i branding. Może nie były to kluczowe decyzje, ale były to działania, które oddziaływały na plus jeśli chodzi o wizerunek klubu. Negatywnie na pewno zaczęły wpływać pojawiające się później konflikty. Mam na myśli tu zarówno te spięcia wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Wynikały one pewnie ze zmęczenia, ciągłego napięcia i być może niezrozumienia pewnych intencji, które miał właściciel. Ważny był też wynik piłkarski, bo gdy ten był dobry, łatwo było budować relacje. Gdy wyniki były już gorsze, ta atmosfera też się pogarszała i myślę, że wkradała się nerwowość w relacjach wewnętrznych. Ostatni okres Dróżdża był dużo gorszy i myślę, że to było przyczyną podjęcia przez Radę Nadzorczą takiej decyzji”.
Cały program poświęcony odejściu Mateusza Dróżdża oraz pełną rozmowę z Leszkiem Bohdanowiczem można odsłuchać poniżej:
Pierdu pierdu. Każdy teraz będzie się wybielał i jechał po Prezesie że to on był winien konfliktu z miastem że to on może sam sobie zmontował film i to on oczerniał um.. widzę że nie ważne jak ważne bym sam siebie przedstawił jak najlepiej. Skoro TS miał żal do MD za wyniki za niby akcje na loży itd to czemu unika odp. Odnośnie zwolnienia. Prawda i wina leży po obu stronach. Prezes chciał skończyć z patolami z um a właściciel chce kasy od miasta więc wybrał dla siebie mniejsze zło tj zwolnił MD licząc że coś ugra a finał będzie… Czytaj więcej »
Myślę, że właściciel obracając się w pewnym gronie swoich znajomych i słuchając podszeptów sam w końcu uwierzył w pewne tezy wygłaszane przez /życzliwych/ (nie mówię, że oni nie chcą dobra Widzewa – ale wraz z przejęciem pakietu akcji przez Stamirowskiego miałem dużą nadzieję na normalność tj. STABILIZACJĘ na najważniejszych stanowiskach). Pan Tomasz raczej więcej już okazji nie będzie miał by rządzić po swojemu, teraz jest jego czas – szkoda, że ten czas zaczyna wyglądać podobnie jak w poprzednich latach (swoją drogą w poprzednich latach uległości wobec UMŁ ugraliśmy wielkie NIC, nie wiem dlaczego teraz ktoś wierzy w bzdury, że UMŁ… Czytaj więcej »
Znaczy, Stamirowski jest po prostu głupi i słucha podszeptów jakichś podejrzanych typów. Aż się dziwię, że facet ma jakieś sukcesy w biznesie i stać go na wykładanie tych marnych kilku milionów na Widzew. A największy sukces Dróżdża to jego wojenka z UMŁ. Bo wiadomo, że dla potencjalnych, poważnych sponsorów klub skonfliktowany z Miastem, z prezesem z rozdętym ego, który nie waha wysłać do wieloletnich sponsorów wezwania do zapłaty karnych odsetek na parę złotych za spóźnienie we wpłatach – to super łakomy kąsek. Będą walić drzwiami i oknami. W nagrodę mogą dodatkowo być potraktowani alkomatem, bez powodu, bo prezes ich nie… Czytaj więcej »
Rozjeb…system:)))
Piękny i bardzo trafny sarkazm :-)
to nie brzmi jak sarkazm, raczej szydera z ludzi którzy dla Widzewa starają się lub też starali dużo zrobić – i zrobili dużo!
jeżeli to na poważnie napisałeś to :
Dimedica ….długoletni sponsor – toż mnie rozbawił. Człowiek który na covid zrobił majątek – gratuluję – ale jak zobaczył że skończyła się psychoza z dopłatami to od razu okazało się że umówionej kasy jaką zobowiązał się zapłacić do określonego terminu nie przelał…dobre.
Stwierdzenie zaś dotyczące Tomasza Stamirowskiego …pokazuje po prostu jakim jesteś nie nie rozumiejącym …..
Sam zarób miliony, zrób tyle co Prezes Stamirowski w biznesie, w charytatywnej działalności itd….
jesteś prostakiem nic więcej panie P.
jednak jeżeli to był sarkazm to ok – :) też się ubawiłem
Skąd wiesz jak było i czy to nie prawda ?? Byłeś tam ???
Panowie hola hola powodów było kilka ale najważniejszy była loża widzewiaków nie mylić z prezydencką co wyrzucony został Widzewiak i dalej wiecie jak było zaczęli za plecami ludzi na swoją stronę ściągać
Jakiej kasy od miasta??? Przecież łódź nie daje kasy na kluby,chyba że mówimy o tych grosikach.. to nie Kielce że korona dostaję 7,5 miliona dotacji na sezon
I gdzie są teraz kibice których boli zwolnienie Drożdżówki może wreszcie wygrają z Radomiem i Kielcami ⚽⚽⚽⚽⚽
Tak. Piłkarze grali przeciwko prezesowi i teraz obudzi się w nich Ronaldo
Zobaczymy gdzie ty będziesz jak przyjdzie Pajączek bis albo po 10 kolejkach będziemy się tułać w ogonie tabeli?
Dla Ciebie to jest kretynie Pan Prezes Dróżdż
Wszystkie wypowiedzi członków starej ekipy świadczą, że wracamy do bylejakości. Ujawnianie kiedy Dróżdż składał CV tez nieeleganckie. Wracamy do sprawdzonego duetu Stamirowski&Brzeziński.
Jak dobrze, że nie ma już w Widzewie tego amatora-pieniacza!
tak ja zauważyłem to Tobie i kilku innym najbardziej leżało na wątrobie to że łatwił Widzewowi środki ze spółek skarbu państwa, w waszym dziwnym mniemaniu pisowiec.. a powinien być platfus i kajać się przed tymi warchołami w UMŁ. Rzecz jasna nic by to nie dało, ale wasze polityczne fiksacje stoją wyżej niż interes Widzewa
Patrz, nie wspomniałem a nawet nie pomyślałem, żeby dotykać polityki. Ale Drożdż jest pieniaczem z nadętym ego. Z Zagłębia też wypieprzyli go bez powodu?
Takie mam zdanie. Mam do tego prawo.
Co do spółek skarbu państwa – dobrze że dają kasę. Ale jako obywatel trochę się dziwię, że takie np. PKP Cargo reklamuje się poprzez piłkę nożną. OK, jak będę chciał wynająć pociąg do przewozu węgla to już wiem kogo wybrać…
A kluby uzależnione od takich pieniędzy szybko stają się zakładnikami polityków. Ja tego w Widzewie nie chcę. Zakładam, że ty także.
Czy były osoby, z którymi preses nie miał konfliktu…wychodzą kolejne kwiatki. Tym razem z trenerem, bo za słabe wyniki. To trener mu odpowiedział…ze beż sztabu i wzmocnień to niech sobie podziękuję. K…ściągnął mu tylko Ciganiksa i oczekiwał wyników. Jak to napisał fajnie Mr1910, dobrze, że nie bierze się za ransfery, bo zapowiedział przecież, że teraz to on sie tym zajmie i chciał sprowadzić AZ DWOCH, NO MOZE TRZECH ZAWODNIKOW. Miałby rozmach…, a ponoć pieniądze były na zimowe wzmocnienia tylko prezes nie dał i jeszvze stwierdził, że nie ma . Klamczuszek. Bo przecież najwazniejszy ośrodek na który się zafiksował, ch…z kibicami,… Czytaj więcej »
Kluczem jest to stwierdzenie: „ponoć pieniądze były”. A skąd pewność, że były?? A może były tylko „ponoć”, a w rzeczywistości ich włśnie nie było! A transferów nie było dlatego, bo tych pieniędzy nie było, albo było ich ZA MAŁO! I za proponowane w tej sytuacji przez Widzew wynagrodzenia dla piłkarzy (na jakie w rzeczywistości stać było klub), nikt z kandydatów do gry po prostu NIE CHCIAŁ przyjść. I nie ma tu ani winy prezesa, ani Wichniarka. Jakby pieniędzy w kasie był nadmiar, to wszyscy wyselkcjonowani kandydaci by tu grali, a nie szukali miejsa w takiej np Warcie, czy Radmiaku, którzy… Czytaj więcej »
BYLY!!!!!! Od razu zaznaczę, że nie mam zdania na temat zwolnienia prezesa. Czy to dobra decyzja To czas pokaże. Natomiast jak czytam niektóre komentarze i Chwalenie ekonomi prezesa to głowa boli. Owszem w pewnych kwestiach jest dobra, ale Stamir sam powiedział że potrzeba zwiększyć nakłady na transfery latem. Powiedział również, że prezes niejasno przedstawił sytuację finansową klubu. Zapewne stwierdził że nie ma kasy na transfery. Bo jak dalej napisze, chcial ja zabrac na infrastrukture. Mowiac delikatnie chcial przetobic Stamira, ktoremu zalezy na transferach i wynikach.I znów bylibyśmy w czarnej d…. jak teraz ze skladem. Prezesa ogarnęła jakaś Mania fobia choroba… Czytaj więcej »
Zapewne to bzdury jakich do tej pory nie słyszałem
Sugerujesz, że właściciel przyszedł i dał hajs na transfery, ale prezes powiedział ni ch*** transferów nie będzie? xD Proponuję obejrzeć jedną z konferencji z Pajączek, tam „przychylni” dziennikarze nawet nie omieszkali poinformować, że Klementowski „w skarpecie” oszczędził parę baniek. Na co Pajączkowa, że ona by miała pomysł jak to wydać. To o to chodzi? Żeby rozpier*** każdy hajs i nie mieć nic własnego i trwałego? No to pogratulować myślenia, wystarczy, że transfer okaże się niewypałem i to faktycznie zaprowadzi klub do przodu.
Na wzmocnienia to trzeba mieć środki. Prezes z dyrektorem sportowym prowadzą politykę transferową ale „przyklepanie” transferu to działka właściciela.A pan Stamirowski(przy całym szacunku do zgromadzonego przez niego majatku a takze sentymentu do Widzewa) to sorry za wyrażenie ale „goło….piec” w światku piłkarskim,nawet jak na polskie realia.Klub pilkarski to zabawka dla naprawde bogatych „chlopcow”.Te pieniądze którymi docelowo ma dokapitalizowac klub w ciągu bodajże 5 lat moga robic erazenie na przecietnym „Kowalskim”ale Lech, Legia,Raków czy nawet Cracovia w ciągu sezonu wydają tyle na transfery i prolongaty umów.I partycypują w tym właściciele.Nalezaloby zastanowić się kto komu bardziej jest potrzebny:Pan Stamirowski Widzewowi czy Widzew… Czytaj więcej »
nie widać kolejnych chętnych,,,,,,może sam zainwestuj? znajdż sponsora, właściciela?
Jak tam cenzorzy z widzewtomy ??? Cenzura tutaj większa jak za komuny . Nic tylko zamieszczacie jedną linię wypowiedzi na temat prezesa. Ja jeszcze raz napiszę- grupy kibicowskie niepotrzebnie robią popelinę na całą Polskę z tym prezesem . Nie służy to Widzewowi.
No nie wiem. Może trzeba było odpowiednio zareagować na przyczyny w postaci kilku śmieci jak Potar, Waranecki czy Domaszewicz, którzy cały czas atakowali prezesa bo odcinał grupy będące wrzodami Widzewa? Fakt, że pasożyty z UMŁ ze wsparciem Potarów i innych Waraneckich cały czas wytwarzały atmosferę, w której prezes Widzewa może się czuć wręcz zagrożony to nie jest normalne. Może weźcie wreszcie ogarnijcie faktyczne przyczyny tego co złe w Widzewie. Bo na razie jedyne zło to paru jego niby-kibiców jak Grzesiu alkoholik.
Kuźwa, adminie, za pisanie prawdy mnie banujesz, ale za taki post nie ma problemu???
Za obrażanie LUDZI nie ma bana???
w sumie to bardzo dużo prawdy i faktów ….w tym poście :) chyba jest.
może to człowiek który na meczu spędza czas w loży i przy niej :)
Dokładnie
Ale to pokazuje prawdziwe oblicze admina
Mam wielki szacunek do pana Leszka, ale jednego nie mogę przetrawić. Pamiętam pewien program w klubowej tv gdzie uspokajali (także pan Leszek) w kwestii finansów całą społeczność widzewską, natomiast w sprawozdaniach finansowych już tak kolorowo to nie było. Należałoby zadać pytanie co byłoby w sytuacji gdyby nowy właściciel nie dokapitalizował spółki? Już jeden prezes został zwolniony bo nie godził się na „bizancjum”. Mowa o Klementowskim. Teraz drugi nie chciał bizancjum i wyprostował to co naobiecywano jeszcze za czasów Pajączek. Stowarzyszenie w swoim oświadczeniu chwali się wypracowaną przez ten okres (rządów Klementowskiego) nadwyżką, tylko to samo Stworzyszenie pognało Klementowskiego później (bo… Czytaj więcej »
Wszystko raczej Oki…tylko to.juz druga słaba runda. Mam oczywiście na myśli zeszła wiosnę.
Mroczkowski: „Druga runda w Widzewie zawsze jest trudna i mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością, bo przerabiałem to w praktyce. Oczywiście nie ma pewnie jednego usprawiedliwienia, ale coraz wyraźniej słyszymy o problemach związanych z funkcjonowaniem drużyny na co dzień. Chodzi o boiska treningowe i bieżące przygotowanie do kolejnego meczu. To bez wątpienia ma wpływ na zespół i wiem, co mówię, bo sam przez to przechodziłem. Niestety od tamtego czasu, kiedy prowadziłem Widzew w drugiej lidze, tak naprawdę nic się nie zmieniło.”
O matko, Ty tak poważnie…Gramy słabo tylko dlatego, bo nie ma gdzie treniwac:))) pewnie wyczytałeś to na pasku TVP:)))
To dość powszechny mit. Nie była to super wiosna, ale wrażenie to powstało z tego, że Arka i Miedź miały REWELACYJNĄ wiosnę, a my jedynie przyzwoitą (ani dobrą ani słabą). W tabeli za rundę wiosenną zajęliśmy 3 miejsce, dasz wiarę? Jasne, mogło być lepiej. Zawsze może. Choć ileż to odbiór by się różnił gdyby np. Julek strzelił karnego w Legnicy? Druga sprawa – nie zapominaj, że celem na zeszły sezon jaki nakreślił nie kto inny jak sam właściciel było włączenie do walki o czołową „6”. Zakładam, że cel taki został nakreślony po analizie potencjału sportowego tego zespołu, który niedługo wcześniej… Czytaj więcej »
Buła odpowiem Ci bo lubię…gdyby Julek strzelil…a gdyby PBB badz Arka w ostatniej kolejce strzelili to byśmy nie weszli. Przypomnij sobie porazki wstydu z Arka i Resovua u nas i z odra…Po prostu awans na farcie, bo słabiej zagrali przeciwnicy a nie my super.
Przeciwnicy to mogli wcześniej więcej punktów zgromadzić to by awansowali, to proste. Byliśmy lepsi w przekroju sezonu to awansowaliśmy, farta tu nie było. Arka wyprzedziła nas na bodajże jedną kolejkę. Potrzebowaliśmy wygrać z Podbeskidziem i wygraliśmy. To Arka miałaby farta gdyby awansowała wyprzedzając nas w ostatniej kolejce. I tak możemy się przepychać :)
Ciekawe, dlaczego dają Ci minusy.
Ale przed poprzednią rundą wiosenną jednak transfery robiono.Anikt przy zdrowych zmysłach nie będzie ładował kasy w transfery będąc na trzecim miejscu i mając za cel utrzymanie w lidze. O czym właściciel mówił wielokrotnie w przerwie zimowej.
Do minusujacych…a co oze była dobra runda?:)))). Awans na farcie, juz zapomnieliscie jak trzesluscie tylkami na meczu z PBB. Wyżej macie podsumowanie. Poziom tutaj dzieciarni, rozowych okularów i naiwniakiakow.
Pełna zgoda z tym co piszesz , lepiej już było , teraz będzie zjazd w dół , jak u zatorowcow.
Krótka piłka Hanka galerianka wyrzuciła Nam Prezesa.
Takiego posta adminie nie kasujesz? Do huja pana!
Ktoś kogoś obraża, a ty mnie banujesz za opinię na temat – na szczęście byłego już – prezia???
Dlaczego obrażasz kobietę?
Możesz przecież się nie zgadzać, ale dlaczego w taki sposób?
G … Prawda. Całe szczęście nie ma ona takiej władzy.
Słuchałem tej audycji w Radiu Widzew. Co do atmosfery wewnątrz klubu, to : komuś chyba zależało, aby zepsuć tę atmosferę w Widzewie. Czy zarzuty wobec prezesa Dróżdża były aż tak powżne, aby go zwalniać nagle, w sposób co najmniej dyskusyjny? Dla dobra klubu należało poczekać te dwa mecze, do końca czerwca, i nie przedłużać umowy z prezesem. Spokojnie, bez sensacji, rozeszłyby się obie strony, i już. Nie wiem czy to pomysł pana Stamirowskiego, czy ktoś go podpuścił. Śmiało można było przewidzieć, że decyzja taka wprowadzi w Widzewie dużo złej krwi. A jak coś robić , to zawsze trzeba myśleć, jakie… Czytaj więcej »
Nie można było trzymać go do końca sezonu, Choćby z tego powodu że już są prowadzone rozmowy z nowymi zawodnikami bądź obecnymi w przypadku przedłużenia, zwolnienia, bądź podpisania umów z nowymi zawodnikami. Nie może robić tego ktoś kogo miałoby nie być w klubie. Odpowiedzialność i obowiązek na siebie musi wziąć nowy prezes.
Zdecydowanie się zgadzam , miał ważną umowę i by ją wypełnił, zwalnianie w tym momencie z góry śmierdzi i to bardzo.
Może masz rację, zobaczymy, czas pokaże, czy decyzja podjęta chyba głównie przez właściciela była słuszna. Tylko chodzi mi o to, że jeżeli były prezes nie narobił jakiegoś wielkiego bałaganu, tylko zwolniono go na skutek różnicy zdań, to nie zasłużył sobie na takie byle jakie potraktowanie na sam koniec.
Wszyscy siedzieli cicho,a jak prezesa nie ma to zaczęła się jazda.Oby p.Tomasz dokonał dobrego wyboru nowego.Nie spier****y wszystkiego co zbudowaliśmy po reaktywacji.
Teraz się okaże, że za wszystko co złe, odpowiada tylko i wyłącznie osobiście były prezes Dróżdż, nawet za wyniki sportowe drużyny. A trener Niedżwiedż nie ma z ostatnimi niepowodzeniami Widzewa nic wspólnego. Znależli sobie kozła ofiarnego, i wszyscy inni robili dla klubu tylko dobrze.
„Było wiele konfliktów wokół klubu”
Ojej, no tak, to pewnie sam prezes zmontował sobie na przykład taki jeden film i to on wygenerował konflikt. Niektóre nicki się tutaj dwoją i troją, widać magistratowi bardzo zależy na przekonaniu kibiców, że to była słuszna decyzja. Pozbyliście się go, bo wybraliście drogę zgniłych kompromisów. ”Byle jakoś to było”.
A nie przywiózł w bagażniku sektorówki?
Weź leki, tamte przestały działać
Panie Leszku Bohdanowiczu, czy to nie za Pana czasu, kiedy był Pan przewodniczącym RN, Klub żył ponad stan, co doprowadziło do ponownego zadlużenia? Moze już czas rozliczyć Pana i kolegów z RN. Po co wy tam w ogóle jestescie potrzebni.
Pan Stamirowski zwrócił się do mnie z prośbą, abym rozejrzał się za innymi kandydaturami. Poprosiłem jednego z moich kolegów, który kiedyś prowadził firmę ds. zarządzania zasobami ludzkimi o pomoc w tej sprawie. Przekazał mi on kontakt do swojej znajomej, lecz ona odmówiła rekrutacji, twierdząc, że to jest tak specyficzna działalność, że ona się tego nie podejmie. Została w tym momencie kandydatura Dróżdża i myślę, że Stamirowski nie miał czasu, aby poszukiwać innych osób w tym ostatnim etapie
Ale zarządzanie, nie ma co…
No też zwróciłem uwagę na ten fragment… ”znasz kogoś, kto chce poprowadzić klub piłkarski?” eee zapytam koleżankę, może się zgodzi…”nie zgodziła się? No dobra niech będzie ten jak mu tam? Drozdz:) z takim podejściem to był cud że Widzew znalazł kogoś, kto potrafił cokolwiek załatwić.
To aż strach kogo wybiorą we wtorek. Stawiam że na kasting mało czasu wiec propozycje nie do odrzucenia dostał pan Rydz
Ci ludzie nie mają kompetencji do wybrania osoby zarządzającej klubem, a oceniają jej pracę w oparciu o atmosferę… Niech ktoś zatrzyma ten pociąg…
Jak dla mnie ,to marny to był prezes,skoro od nowego sezonu startujemy bez żadnego młodzieżowca..a chyba za to też odpowiada..a jak nie on ,to jego podwładny pan wichniatek el Tomczyk
W mojej ocenie Drożdż powoli zmierzał do sufitu. Na wyższym poziomie trzeba mieć kontakty i dobrze czarować. Natomiast nie wyleciał za to, tylko dlatego że ukracal interesiki rady. Radzie można byc wdzięcznym za reaktywację ale teraz to raczej wykorzystują Widzew niż dbają o niego. Jeśli Widzew ma wejść na wyższy Level musi być jeden duży wlasciciel
Gdy miasto jeszcze wspólnie z zarządem zarządzało tą lożą, było tam kilku znaczących prezesów, którzy później dość sceptycznie podchodzili do budowania relacji Widzewa”.
poważni prezesi rozumiem że przyszli nażreć się darmowej kiełbasy bo jakoś nie zauważyłem żadnego efektu ich obecności
Gość nie przeszedł rekrutacji na wicka d/s marketingu, a został prezesem. Takie rzeczy tylko w w Widzewie. Stamirowski to jest strateg z krwi i kości. Ps podziekowania dla prezesa Widzewa za AUTOKAR…Bareja miałby materiał na farse
konkrety a nie pierdu pierdu komu co go bolało a nie 15 mówi o konflikcie a nie wiadomo co i jak
Cholera przestańcie z byłego prezesa robić pół boga.Wystarczy, że sam w to uwierzył. Pamiętajcie, że to p, Stamirowski nadstawia swą kasę i to on jest właścicielem. Prezes część rzeczy zrobił szybko i sprawnie ale z biegiem czasu chyba jego ego zaczęło go wyprzedzać. Ciekawe jakbyście mieli własną firme , nieważne jak dużą, czy pozwolilibyście aby wasz pracownik robił co chciał nie konsultując się z wami i nie słuchając waszych poleceń bo on wie lepiej.?
Bohdanowicz od zawsze mi się kojarzy z władzą Stowarzyszenia. A ta była słaba. 7 lat rządów przez które nie było rozwoju mimo awansów. A dla mnie zarzuty w stronę Dróżdża od tej strony jest niewarta uwagi patrząc, że tam co walne 50 innych koncepcji wygrywało.
sorki proszę pana – ale pańskie wypowiedzi tylko potwierdzają to, że Prezes Dróżdż wadził Wam jako osoba która zaczęła sprzątać waszą patologię. od dawna nic nie robicie w kwestii jakiegokolwiek wspierania Klubu, insynuacje i nic więcej poza wypowiedziami które nie przystoją osobie blisko związanej z Klubem, której dobro RTS „leży na sercu”. patrząc na waszą pracę i sposób zarządzania jakie prezentowaliście oraz przede wszystkim skutek – pana stwierdzenie o braku kompetencji Prezesa do stanowisk na które aplikował jest żenujące. może i fakt, że wszedł w spór z wieloma stronami….ale wszystko to jak widać zawsze było w celu dobra KLUBU. uwaga… Czytaj więcej »
Myślałem, że Bohdanowicz reprezentuje wyższy poziom albo jakikolwiek. Przytaczanie teraz jakiś historii z dupy o składaniu CV przez MD i braku kompetencji. Konflikty. No poebany ten Dróżdż widocznie, że zmontował filmik o sobie, rozesłał po redakcjach i poszedł z tym do sądu. Infrastruktura. Żaden, powtarzam żaden były prezes, ba, wszyscy oni łącznie, nie zrobili tyle w sprawie infrastruktury, co MD. No i na koniec, jakże jestem zaskoczony, ze padło nazwisko niejakiego Waraneckiego. Dmuchał, a Bińczyk teksty pisał.
#MUREMZAPREZESEM !!!!
Pan Staniewski popełnił bład zwalniając pana Mateusza Dróżdża. Takiego prezesa już nie będzie, teraz się mówi że atmosfera była zła. Piłkarze słobo grali też przez prezesa. Chodzę na mecze i jeśli chodzi o tych piłkarzykow to jeżeli im coś nie pasuje to niech panienki odejdą nie muszą u nas grać. Trener też popeł bład wypuszczając Karaska, Czubaka sprowadzając Zwolińskiego. To też wina prezesa. Panowie pomyślcie to nie boli.
Może zabrałby jeszcze Sypka i mu pensję płacił, tęsknić nie będę
O, Leszek wrocił:)
Konflikty?…złodzieje dopadniemy Was.
l w końcu rozliczymy :-)