Kwantaliani zapewnia, że da z siebie wszystko

Nika Kwantaliani jest póki co ostatnim letnim nabytkiem Widzewa. Gruziński ofensywny pomocnik podpisał kontrakt z łodzianami w poniedziałek, a w czwartek, podczas specjalnie zorganizowanej prezentacji, tłumaczył akurat taki wybór klubu.

Gruzin przyznał, że starannie wybrał drużynę, z którą się związał. „Czuję się bardzo dobrze. Dołączyłem do Widzewa, bo mój agent przekonywał mnie, że to mocny zespół. Myślę, że Widzew to idealny wybór dla mojej kariery. Będę poznawał nową taktykę, a przy okazji zbierał doświadczenie, grając w meczach” – powiedział w rozmowie z serwisem „Tu Łóidź”.

Dla nowego pomocnika Widzewa ważną kwestią była także atmosfera, z jakiej słynny jest stadion przy Piłsudskiego 138. „Słyszałem o kibicach Widzewa, o tym co robią w trakcie meczu. Kilkanaście tysięcy osób na trybunach i głośny doping to coś, co mnie napędza. Mogę obiecać, że w każdym meczu dam z siebie wszystko” – powiedział Nika Kwantaliani.

Jeśli nie będzie żadnych nieprzewidzianych trudności, świeżo upieczony widzewiak będzie miał szansę debiutu w nowych barwach już w sobotnim pojedynku z Górnikiem Łęczna. O ile trener Radosław Mroczkowski włączy go do meczowej kadry.