Kto zostanie nowym kapitanem? Hanousek, a może Pawłowski?

Po transferze Patryka Stępińskiego do Ruchu Chorzów w Widzewie formalnie nie ma piłkarza pełniącego funkcję kapitana. Kto może go zastąpić przejąć opaskę? Kandydatów do tej roli w łódzkim zespole na szczęście nie brakuje.

W futbolu zastosowanie mają dwie szkoły. Jedna mówi, że kapitana wskazują sami zawodnicy, najczęściej w niejawnym głosowaniu. Obecnie jest ku temu niezła okazja, ponieważ widzewiacy przebywają niemal w komplecie na zgrupowaniu w Turcji i mogliby dokonać wyborów. Drugi sposób polega na „namaszczeniu” przez trenera konkretnego gracza, który zdaniem szkoleniowca powinien rządzić w szatni i na boisku. Którą drogą podąży Daniel Myśliwiec, na razie nie wiemy. „Co do opaski kapitańskiej, to zobaczymy, jak to się potoczy. W niektórych sytuacjach drużyna sama wybiera kapitana, a w innych wskazuje go trener. U nas było ostatnio pewne rozdanie, które funkcjonowało całkiem nieźle” – skomentował sprawę Bartłomiej Pawłowski.

Jakie rozdanie pomocnik miał na myśli? Jak wiadomo, po zmianie trenera Stępiński stracił miejsce w wyjściowym składzie i opaskę musiał założyć ktoś inny. W debiucie Myśliwca, przeciwko Cracovii, zadanie to wziął na siebie Marek Hanousek, czyli jedna z najbardziej doświadczonych postaci w kadrze, ale też piłkarz o długim stażu przy Piłsudskiego. Zafunkcjonowało to na tyle udanie, że Czech wyprowadzał zespół także w kolejnych spotkaniach. Do następnej zmiany doszło przed meczem z Wartą Poznań, w którym Hanousek pauzował za żółte kartki. Wówczas kapitanem był Dominik Kun, a po jego zejściu z murawy zastąpił go Henrich Ravas. Jesienią szefem czerwono-biało-czerwonych byli także wspomniany Pawłowski oraz Paweł Zieliński, czyli nominalny wicekapitan. Zaszczytu tego dostąpił jednak tylko raz, ponieważ on także najczęściej siedział na ławce rezerwowych. Z kolei w starciu z Radomiakiem Radom wybiegł w wyjściowym składzie, ale opaska znów wylądowała na ramieniu Hanouska.

Można więc uznać, że właśnie Zieliński, Hanousek oraz Kun powinni być najbliżej zostania pełnoprawnym nowym kapitanem. Z tego grona największe szanse na grę ma czeski pomocnik, więc intuicja podpowiada, że będzie faworytem. Zarówno kolegów, jak i trenera, w zależności, kto dokona wyboru. Nie brakuje jednak sugestii, że drużyną zarządzać może też Bartłomiej Pawłowski, który w sobotę związał się z klubem nową, dwuipółletnią umową i od dawna jest naturalnym przywódcą. „Na pewno bycie kapitanem Widzewa to nobilitacja i podkreślenie swojej roli w zespole, ale nie zawsze musi być mieszana rola lidera sportowego z opaską na ramieniu. Bardzo bym się z takiego obrotu spraw ucieszył, ale nie jest to rzecz, która jakoś mocno zaprząta mi głowę” – powiedział Pawłowski.

Po reaktywacji Widzew miał już dwudziestu czterech różnych piłkarzy, którzy pełnili funkcję szefa zespołu w oficjalnym spotkaniu.

Kapitanowie Widzewa po reaktywacji w meczach oficjalnych:

1. Mariusz Rachubiński (IV liga)
2. Michał Czaplarski (III, IV liga i okręgowy Puchar Polski)
3. Michał Chachuła (okręgowy Puchar Polski)
4. Princeweill Okachi (IV liga)
5. Adrian Budka (III i IV liga)
6. Michał Sokołowicz (IV liga)
7. Przemysław Rodak (III liga)
8. Marcin Nowak (III liga)
9. Patryk Wolański (III liga)
10. Sebastian Zieleniecki (II i III liga)
11. Robert Demjan (II i III liga)
12. Daniel Mąka (II liga)
13. Dario Kristo (II liga)
14. Marcin Robak (I i II liga)
15. Daniel Tanżyna (I i II liga)
16. Mateusz Możdżeń (I i II liga)
17. Bartłomiej Poczobut (I i II liga)
18. Mateusz Michalski (I liga)
19. Patryk Stępiński (I liga)
20. Paweł Zieliński (I liga)
21. Bartłomiej Pawłowski (Ekstraklasa)
22. Marek Hanousek (Puchar Polski i Ekstraklasa)
23. Dominik Kun (Ekstraklasa)
24. Henrich Ravas (Ekstraklasa)