Kto w Widzewie biega najwięcej?
6 marca 2024, 13:05 | Autor: RyanZa nami 2/3 sezonu 2023/2024. Na tym etapie rozgrywek widzewiacy należą do najwięcej biegających w całej Ekstraklasie. Przyjrzeliśmy się też, jak wyglądają pojedyncze statystyki motoryczne zawodników z Piłsudskiego.
W całej poprzedniej kampanii największy dystans pokonali kolejno Wisła Płock, Widzew Łódź oraz Raków Częstochowa. Ci pierwsi spadli jednak do I ligi, a pozostała dwójka znów rozdaje karty w tym elemencie. Z tą różnicą, że to mistrz Polski znajduje się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o średni dystans w meczu, a łodzianie plasują się tuż za nimi. Podium zamyka po dwudziestu trzech kolejkach Warta Poznań. Na końcu zestawienia znajdują się Piast Gliwice, Radomiak Radom i Śląsk Wrocław. Tym ostatnim niska pozycja nie przeszkadza w realizowaniu swoich celów, bo przecież są aktualnym liderem tabeli.
Raków znajduje się także w czołówce drużyn wykonujących średnio najwięcej sprintów w każdym spotkaniu. Zajmują pod tym względem drugie miejsce, a wyprzedza ich Pogoń Szczecin. Trzecie miejsce zajmuje Górnik Zabrze, podczas gdy czerwono-biało-czerwoni znajdują się dopiero na siódmej pozycji. Najmniej sprinterskich aktywności wykazują na tym etapie sezonu ponownie Piast i Śląsk, tym razem przedzielone Stalą Mielec.
Co ciekawe, pochodzące z oficjalnego portalu rozgrywek liczby są różnie, gdy spojrzeć na nie pod kątem obu trenerów, prowadzących w trwającym sezonie łodzian. Średni dystans za kadencji Janusza Niedźwiedzia wynosiła 118 kilometrów, podczas gdy w kolejnych meczach, z Danielem Myśliwcem na ławce spadła, do niecałych 117 kilometrów. Z kolei liczba sprintów zmniejszyła się z równych 100 średnio na mecz do nieco ponad 97. Pod uwagę braliśmy wyłącznie spotkania ligowe, których Niedźwiedź rozegrał siedem, a jego następca szesnaście.
Postanowiliśmy sprawdzić, którzy zawodnicy podwyższają widzewskie dokonanie biegowe, a którzy poruszają się po murawie poniżej zespołowej średniej. Okazuje się, że najwięcej w nogach ma kontuzjowany obecnie Marek Hanousek, który przebiegł w sumie ponad 216 kilometrów. Drugą lokatę zajmuje w tym zestawieniu Jordi Sanchez, a trzecią Fabio Nunes. Skupianie się na graczach będących na dole stawki nie ma większego sensu, ponieważ mówimy o łącznym dystansie. Wiadomo więc, że znajdują się tam piłkarze z najmniejszą liczbą występów. Dla formalności, dwudziestkę zamyka inny nieobecni od dłuższego czasu Filip Przybułek, Juljan Shehu i Sebastian Kerk.
Bardziej miarodajne wydaje się więc przeliczenie przebiegniętych kilometrów na 90 minut gry. Tutaj ranking ponownie otwiera Marek Hanousek, co chyba definitywnie obala mit o statycznej grze „Profesora”. Pochwalić należy też Serafina Szotę, który zajmuje drugie miejsce w porównaniu do liczby występów, co jak na środkowego obrońcę jest wynikiem bardzo dobrym. Podium zamknął Fran Alvarez, który szczególnie wiosną pokonuje największe dystanse w drużynie. Na końcu naszego TOP 20 plasuje się Andrejs Ciganiks.
Na koniec spojrzeliśmy jeszcze na to, kto jest najlepszym sprinterem drużyny z Piłsudskiego. Najwięcej na dużej szybkości biega niezmiennie Jordi Sanchez, notując średnio prawie czternaście sprintów na mecz. W czołówce są też nieobecny dotąd na wiosnę na boisku Mato Milos oraz Ernest Terpiłowski. Niewiele sprintów ma Marek Hanousek, ale znalazł się w czołowej dwudziestce.
Pamiętajmy, że powyższe rankingi mają jedynie charakter ciekawostki. W publikowanych przez Ekstraklasę danych brakuje wielu istotnych parametrów, które dostępne są jedynie dla sztabów szkoleniowych korzystających z nadajników GPS. W trakcie zawodów mają je na sobie, w specjalnych kamizelkach, wszyscy zawodnicy.
Chyba 2/3
Za dużo przywiązujecie uwagi do statystyk. Widać TK choćby przy ocenach piłkarzy. Te statystyki często zakłamują rzeczywistość.
Statystyka km na mecz jest do dupy , bo niektórzy wchodzili z ławki , lepiej to przeliczyć na minuty gry
To jak to nie ma żadnego znaczenia dobitnie pokazuje wysoka pozycja ŁKSu a wcześniej Wisły Płock.
Same bieganie bez ładu gówno daje, punkty za „waleczność” u niedzielnych kibiców najwyżej.
Hahaha Kun w średnim dystansie na pozycji 12 w drużynie xD
Oto cały mit tego „motoru napędowego” „serca i płuc druzyny”
Biega średnio 2km więcej od bramkarza xDD
Lepszy wynik ma Przybulek i Zyro stoper a większym sercem i płucami drużyny jest już Fran Alvarez który dodaje do biegania też umiejętności techniczne.
Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej mądrze stać, niż głupio biegać…