Krótkie przygotowania do spotkań z GKS i Skrą
4 kwietnia 2022, 11:18 | Autor: KamilOśmiodniowy maraton zaczęli niedzielnym meczem z GKS Tychy piłkarze Widzewa Łódź. Już w środę podopieczni Janusza Niedźwiedzia zmierzą się z GKS Katowice, a w kolejną niedzielę ze Skrą Częstochowa. Przygotowania nie będą zbyt długie.
Jak czytamy na łamach widzew.com, widzewiacy rozpoczną mikrocykl już dzisiaj, w podziale na grupy. Jedna będzie pracować w siłowni, zaś druga – na naturalnym boisku ośrodka na Łodziance. Wtorkowe zajęcia będą już połączone na murawie, a w środę drużyna wyruszy w podróż do Katowic. Pierwszy gwizdek sędziego przy ul. Bukowej wybrzmi o godzinie 20:30.
W czwartek po meczu zespół znów ćwiczył będzie w podziale na grupy – jedna w siłowni, a druga na boisku. Na piątek przewidziano z kolei dzień wolny. Finał przygotowań do starcia ze Skrą będzie miał miejsce w sobotę, tym razem na głównej płycie „Serca Łodzi”. Niedzielny pojedynek z częstochowianami zaplanowane zostało na godzinę 15:00.
Mam nadzieję, że Tychy i kałes pokryją wszystkie szkody poczynione na naszym stadionie.
Odnośnie jeszcze tej wiochy z sektora gości. Czy Widzew nie może wprowadzić dla tego bydła zakazu stadionowego? Mają dane wszystkich tych baranów: imiona, nazwiska, pesele. Mamy taką możliwość czy nie? Na kolejne mecze ich kopaczy żaden z nich już nigdy nie powinien wejść na nasz stadion. Tylko obawiam się, że zakaz stadionowy można dać indywidualnie, a nie za odpowiedzialność zbiorową, bo przecież nikogo za rękę nie złapaliśmy.
Masz rację. Tak sobie jednak myślę, że najlepszym rozwiązaniem by było po prostu opuszczenie tej kartoflanej ligi i awans. Wtedy żegnamy te wszystkie kałesy i ich koleżanki.
kałes to pewnie nie, ale ktoś ten wyjazd organizował i szkody powinny być przez tychy pokryte. Oczywiście na podstawie oferty gdzie nie decyduje kryterium ceny tylko wysokiej jakości prac i materiałów ;)
Przy okazji mam nadzieję, że Gołąb nie będzie wystawiany na wahadle gdzie się wyraźnie chłop męczy tylko na srodku pola, gdzie grał przed transferem do nas i jak wszedł we wczorajszym meczu. Bo on na wahadle to taka sama sytuacja jak Szymański na wahadle w kadrze zamiast jako ofensywny pomocnik…
Oficjalnie to był wyjazd patologicznych dziewczynek z GKS więc te pajace powinni płacić.
nie wiem jak wyglądają rozwiązania prawne w przypadku takich sytuacji? Jednak o ile nie ma możliwości egzekwowania pokrycia strat przez klub, bo od osób odpowiedzialnych wątpliwa sprawa. To taki GKS Tychy nie powinien mieć nigdy zgody na udział ich kibiców, a i bez uregulowania takowych nie powinni dostać licencji na przyszły sezon. Każdy kolejny klub powinien podpisywać przed meczem umowę na odpowiedzialność finansową za możliwe szkody i na takich zasadach można by wpuszczać kibiców gości. Być może kluby same pozbywały by się bydła ze swoich szeregów.
No na pewno cały klub będzie odpowiadał za kiboli i ponosil konsekwencji ich wybryków.Nie wiem który klub by takie coś podpisał :)
Tak pokryją tak samo jak Widzew pokrył za zniszczone krzesełka u nich przed derbami albo niedawne pomalowanie ich stadionu
Wyjazd do Katowic w dniu meczu? Sędziuje Małyszek, nieźle kartkuje
z Łodzi do Katowic jedzie się 2,5 – 3 godziny.Ekspresowo.Byłem wczoraj na meczu startując spod Katowic.
Ok. Ale niech będzie wypadek na autostradzie i stoisz w korku kilka godzin a tu trzeba mecz zagrać.
Tak to widzę i opisuję: Na przyszłość, na mecze podwyższonego ryzyka nie sprzedajemy pełnej puli biletów dla wandali na sektor dla gości, wystarczy ich 1/3, góra 1/2 Obstawiamy sektor podobną lub zbliżoną liczbą zdecydowanych ochroniarzy; Nie znam się dokładnie na zasadach na jakich są dystrybuowane bilety dla gości; jeśli klub ma dane osobowe takich, którzy wcześniej byli na takim meczu, gdzie z determinacją demolowali obiekt gospodarzy nie sprzedawać im biletów na kolejne mecze; Całą dokumentację zniszczeń wysłać na adres Piotrkowska 104; fakturę za naprawy osobiście przedłożyć na biurku Pani Prezydent Miasta; Najlepszym rozwiązaniem tej i podobnej sytuacji w przyszłości, kiedy… Czytaj więcej »
Oczywiście bedzie to działać w dwie strony naszych kibiców tez tak bedą inni przyjmować