Kristo jak Demjan – trafił trzeci raz z rzędu!
10 kwietnia 2018, 13:02 | Autor: RyanDario Kristo przychodził do Widzewa jako rozgrywający, który ma „usiąść za kierownicą” i poprowadzić grę łódzkiej drużyny. Chorwacki pomocnik nie notuje jednak asyst, za to… regularnie zdobywa bramki. Wiosną jest jednym z dwóch najlepszych strzelców!
Pierwsza dwa spotkania nie były w wykonaniu Chorwata rewelacyjne. Postawa w zimowych sparingach dawała jednak nadzieję, że rosły zawodnik w końcu odpali i będzie dawał oczekiwaną jakość. I faktycznie, tak się stało! Momentem przełomowym był dla niego mecz w Sieradzu, gdzie dobrze operował piłką w środku pola i strzelił swoją premierową bramkę, wykorzystując dośrodkowanie Mateusza Michalskiego z rzutu rożnego.
Również w kolejnym starciu, Sokołem Aleksandrów Łódzki, 28-latek otworzył wynik płaskim strzałem z 25 metrów i wyróżniał się w grze. Do tego stopnia, że otrzymał od nas tytuł piłkarza meczu. Kristo poszedł za ciosem także w Ełku, choć tym razem zaliczył nie otwierające trafienie, a gola dającego łodzianom zwycięstwo 2:1. Ponownie zgarnął tytuł MVP spotkania. Zasłużył na niego równą postawą przez całe 90 minut.
Dzięki trzeciej z rzędu bramce Dario Kristo dołączył do Roberta Demjana. Obaj zagraniczni gracze są w tej chwili najlepszymi snajperami, ale tylko biorąc pod uwagę gole strzelone wiosną. W całym sezonie wciąż najskuteczniejszy pozostaje autor pięciu goli – Daniel Świderski.
Demjan robi pozytywną robotę, potrafi się świetnie zastawić, zgrać z obrońca na plecach, ale jego początek chyba był lepszy niż można było się tego spodziewać. W meczu z Sokołem nie wykorzystał sytuacji które miał, zwłaszcza tej na 3:1, a w ostatnim meczu nie miał już w ogóle sytuacji.
Plus ile będą mogli się od niego nauczyć młodzi piłkarze, np Stanek czy Pieńkowski? Bezcenne na tym poziomie rozgrywek.
Dario do czterech razy sztuka. A dalej się zobaczy :). Gole strzelane ległej smakują najlepiej.