Kristo będzie dostępny na Lechię?
3 czerwca 2018, 22:41 | Autor: RyanW niedzielnym starciu z ŁKS Łomża widzewiacy musieli radzić sobie bez jednego ze swoich kluczowych zawodników. Uraz wyeliminował z gry Dario Kristo, którego nieobecność była bardzo widoczna. Łodzianie nie tworzyli sobie sytuacji i stracili na wyjeździe dwa punkty.
Mamy jednak dobre informacje, ponieważ wszystko wskazuje na to, że Chorwat będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na sobotnie, arcyważne spotkanie z Lechią Tomaszów Mazowiecki. „W tygodniu Dario powinien wrócić do pełnych obciążeń treningowych i liczymy na niego w tym spotkaniu” – mówił na pomeczowej konferencji Marcin Broniszewski, ponownie zastępujący Franciszka Smudę.
Niewykluczone, że jeśli Kristo zdoła wystąpić przeciwko Lechii, i tak będzie to jego ostatni mecz w tym sezonie. Już przed konfrontacją w Łomży pisaliśmy, że niezbędny będzie zabieg, aby pomocnik doszedł do pełni zdrowia. Będzie ciężko, by po sobotnim starciu z lechistami pozbierał się jeszcze na wyjazdowe spotkanie w Ostródzie. Miejmy nadzieję, że nie będzie już miało to większego znaczenia.
Sam Kristo nie wystarczy, za dużo szrotu znalazło przystań w Widzewie. Szrotu, ktorego nikt gdzie indziej nie zechce, a juz na pewno nie będzie przepłacał…
Do znudzenia będę powtarzał-spier.dalaj, zatorowy trollu!
co? bez Kristo nie ma Widzewa no to zajebiście panie trener! smuda odejdź w pokorze!
Racja, ale nazwisko Smuda z dużej litery. Szacunku i ortografii!
A gdzie ma Smuda odejść? … musi doić to źródełko … kredyty trzeba spłacać na dom (właściwie pałac) pod Zakopanym zbudowany.
Czy ewentualna wygrana z Lechią da nam awans? Ktoś to ogarnia?
Tak, jeśli po wygranej z lechią w ostatniej kolejce my (oby nie) przegramy a lechia wygra to zrównamy się punktami ale dwa mecze bezpośrednie będą na naszą korzyść. Tak, że w sobotę tylko zwycięstwo i świętujemy AWANS ;)
Da awans, bo przy tej samej ilości punktów decydować będą w pierwszej kolejności mecze bezpośrednie a te będą na naszą korzyść. Także przykładowa porażka w Ostródzie nie miałaby już tu znaczenia.
ale bilans bramkowy Lechia ma lepszy od nas, czy to czasem nie decyduje? Kto jest dzisiaj liderem? My czy oni?
Dzisiaj liderem jest Lechia. Paradoksalnie, jeśli w Łodzi za tydzień padnie remis, na pozycje lidera wychodzi Widzew. W przypadku równej ilości punktów o kolejności w tabeli decyduje bilans bezpośrednich spotkań, ale dopiero po rozegraniu obu meczy. Do tego czasu decyduje bilans bramkowy ze wszystkich rozegranych pojedynków.
Po dzisiejszym meczu należałoby zadać pytanie: gdzie bylibyśmy w tabeli bez Kristo?
No, w głębokiej…doopie!? Pytanie czy on może grać? Na blokadzie czy jak?Skoro za chwilę musi mieć zabieg… Ale się porobiło…qrwa cały tydzień nerwów…
Z Kristo czy bez, z Lechią w sobotę wygramy.
Tak jak dzis
Wybacz ale to wina trenera
Czepiasz się. Kozłowski w środku pomocy to był plan szykowany od początku sezonu właśnie na finisz rozgrywek. Mieliśmy wziąć przeciwnika z zaskoczenia ale nie wyszło. Pisałem przed meczem, żeby kombinacje Smudy ze składem nie wyszły nam bokiem. Niestety miałem rację. Oby ktoś Frankowi wytłumaczył co ze mecz nas czeka w sobotę i swoje eksperymenty ze składem niech odstawi na bok.
Ktoś całą europę zrobił w chuja..finał ligi mistrzów dopiero przed nami
Mecz z Lechia o 17 czy 19:10? Bo tu na stronie jest chyba błędna godzina
Cała kolejka o 17
Np. zatorowcy w ostatniej kolejce nie grali jak inni o tej samej porze, a dzień wcześniej, bo ich mecz nie miał wpływu na awanse czy spadki. Wynik meczu Widzew – Lechia nie ma wpływu na sytuację innych zespołów, także kto wie, może jednak uda się zmienić godzinę meczu.
Ten mecz pokazał jak ważnym Kristo jest zawodnikiem.
Mam nadzieję, że na Lechię pan trener przeprosi się ze Świderskim, jak to zrobił z Falonem gdy przestało iść.
Smuda zacznij pracować i chodzić na konferencję, to twoja praca za którą bierzesz kupę kasy!
Obiektywnie.. To słaby sezon Smudy.. Zapowiedzi były wielkie jak to Widzew będzie pięknie grać jak się okazuje Widzew grał najładniej na początku, po przygotowaniu przez Cecherza, to już nie te czasy że worek na plecy i w góry, zresztą widzieliśmy co zrobił smuda z reprezentacją, jest bucem i ignorantem, każdy się myli, oczywiście po za smudą, on wie wszystko najlepiej i tak wie najlepiej ze w sobotę gramy o wszystko, to już jest naprawdę stary człowiek, nie potrafi i nie chce się uczyć ani nie ma podejścia do zawodników, chodzą na dretwych nogach bo się go boją
Pora na kogoś kto da im radość z gry, i tyle, wierzę że awansujemy, a smuda odejdzie, bo murapol nie zapłaci mu już 30 tysięcy
Mamy dwóch najlepszych strzelców z poprzedniego sezonu, to tak jakby wystawić Lewandowskiego na defensywnego pomocnika, oczywiście zachowując proporcje, jeden w rezerwie, drugi wszystkie sparingi na pozycji środkowego obrońcy, a później wszędzie, i ani razu w ataku
A Ci którzy tu chwalą smude to albo ludzie oderwani od rzeczywistości żyjący latami 90 tymi albo rodzina i inni dupolizajce
I powtarzam po raz setny, to dzięki Widzewowi smuda dziś je szaszłyki, i jeździ dobrą furą,pewnie nie wielu z was pamięta, skąd smude wyciągnął Grajewski, mieliśmy wtedy samograja a smuda pałetał się po trzecich ligach niemieckich, gdzie dłużej zagrzal miejsce? Tu u nas w Widzewie zbudował swoją karierę , później Wisła, legia, to ja też mogę prowadzić takie drużyny, w słabszych słabo mu idzie a już to że nie przychodzi na konferencje… Brak szacunku dla kibiców i klubu
Nie umiesz pisac w jednym akapicie tylko spamujesz wieloma postami ? Do tego Smuda z wielkiej litery, to jest człowiek, nie byle jaki przedmiot. To jest właśnie brak szacunku o którym wspomniałeś.
Smuda przyszedł do Widzewa w 1995r. z ekstraklasowej wtedy Stali Mielec, gdzie trenował od 1993 roku. Mieliśmy wtedy rzeczywiście dobry zespół, ale to Smuda uczynił go lepszym. To za Smudy pokonaliśmy w 1996 roku w Warszawie faworyzowaną Legię i zdobyliśmy po 14 latach przerwy MP. Franek powinien odejść po tym sezonie, ale nie można odbierać mu dawnych zasług dla Widzewa albo umniejszać jego roli w zdobyciu dwóch tytułów MP i grze w LM.
Świderski zrobiłby roznice w Łomży