Koszykówka: Zdziesiątkowany Widzew przegrywa z liderem

28 listopada 2020, 17:46 | Autor:

Kolejny emocjonujący pojedynek stoczyły dziś koszykarki łódzkiego Widzewa. Podopieczne Piotra Niewiadomskiego powalczyły na wyjeździe z pierwszą w tabeli AZS Politechniką Koroną Kraków, ale musiały zmagać się nie tylko z rywalkami, lecz również z własnymi… problemami kadrowymi. Ostatecznie przegrały 66:85.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla osłabionych brakiem Wiktorii Zapart widzewianek. Gospodynie były niezwykle skuteczne i praktycznie każdą swoją akcję przekuwały na zdobycz punktową. Przyjezdne miały z tym dużo większe problemy, a przez pierwsze cztery minuty do kosza trafiły jedynie Jagoda Bandoch oraz Anna Kudelska. Przy stanie 4:17 trener Niewiadomski zdecydował się poprosić o przerwę na żądanie, po której jego podopieczne zaczęły spisywać się o wiele lepiej, zwłaszcza w defensywie. Niestety, nadal brakowało im skuteczności w ataku, w efekcie czego po pierwszej kwarcie przegrywały 14:23.

Początkowe fragmenty kolejnej części zawodów to prawdziwy popis gry Widzewa! Łodzianki już nie tylko dobrze broniły, ale również trafiały z dystansu! Trzema trójkami popisała się Wiktoria Stępień, jedną dorzuciła też Bandoch. Świetna była także Kudelska, która raz za razem wymuszała faule oraz rzuty osobiste. Po nieco ponad pięciu minutach drugiej kwarty czerwono-biało-czerwone prowadziły 33:31! Później oba zespoły starały prowadzić się grę punkt za punkt, a w samej końcówce nie wytrzymał trener gospodyń. Dyskutujący z sędzią Wojciech Downar-Zapolski otrzymał dwa przewinienia techniczne, za które wyrzucono go z hali. Jego zawodniczki wróciły jednak na prowadzenie i do przerwy wygrywały 45:44.

Jakby problemów zdrowotnych w drużynie Widzewa było mało, w pierwszej połowie kontuzji nabawiła się Rzeźnik, która została wyłączona z gry już praktycznie do samego końca. Zawody były wyrównane, jednak przyjezdnym ponownie brakowało skuteczności. Krakowianki zyskały sześciopunktową przewagę, a trener Niewiadomski zdecydował się poprosić o czas. Nie przyniósł on niestety oczekiwanego efektu, bo strata nie zmniejszała się. Gospodynie dobrze radziły sobie w obronie, skutkiem czego ich rywalki musiały oddawać rzuty z trudnych pozycji i nie trafiały. Przed finałową kwartą Korona prowadziła 62:56.

Ostatnia część rozpoczęła się tragicznie dla zawodniczek z Łodzi. Po raz piąty przewiniła Kudelska, przez co resztę zawodów musiała oglądać z ławki rezerwowych. Strata kolejnej kluczowej koszykarki to było już za wiele. Choć do gry na chwilę wróciła Rzeźnik, widzewianki nie były w stanie nawiązać walki z gospodyniami, które dodatkowo złapały wiatr w żagle. Krakowianki stopniowo powiększały swoją przewagę i bardzo szybko rozstrzygnęły losy spotkania, ostatecznie wygrywając 85:66. W następnej kolejce czerwono-biało-czerwone zmierzą się na własnym parkiecie z PTK Pabianice. Oby już bez takich problemów.

AZS Politechnika Korona Kraków – Widzew Łódź 85:66 (23:14, 22:30, 17:12, 23:10)

Korona:
Natalia Popiół 32, Katarzyna Kocaj 21, Alicja Kopiec 10, Alicja Krzywoń 7, Zuzanna Piwkowska 6, Magdalena Ruta 5, Weronika Mazur 2, Agata Rafałowicz 2, Aneta Rola 0

Widzew:
Wiktoria Stępień 20, Anna Kudelska 15, Natalia Gzinka 14, Jagoda Bandoch 11, Wiktoria Rzeźnik 4, Wiktoria Ozga 2, Eliza Miaśkiewicz 0, Magda Rapucha 0, Julia Stuleblak 0, Wiktoria Wolan 0

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
RTS
3 lat temu

Szkoda przegranej. Tylko Widzew RTS

1
0
Would love your thoughts, please comment.x