Koszykówka: Widzewianki znów zwycięskie!

Trwa fantastyczna seria koszykarek Widzewa Łódź! W sobotę podopieczne Anny Chodery udały się do Gorzowa Wielkopolskiego, żeby zmierzyć się z rezerwami miejscowego AZS AJP. To było bardzo trudne spotkanie, ale najważniejsze, że zwycięsko wyszły z niego przyjezdne! Wygrana 71:66 była ich już czwartą z rzędu.

Łodzianki musiały sobie dziś radzić bez kontuzjowanej Jagody Bandoch, oprócz tego urazu bardzo szybko doznała też Wiktoria Rzeźnik, w związku z czym większe minuty dostały dużo rzadziej grające zawodniczki, jak choćby Oliwia Janicka czy Aida Miazek. Czerwono-biało-czerwonym we znaki dała się też długa podróż, w efekcie czego długo nie były w stanie rzucać celnie do kosza i przegrywały już 0:7. Dopiero po niecałych pięciu minutach premierowe punkty z gry zdobyła Wiktoria Stępień. To podziało mobilizująco na jej koleżanki, które błyskawicznie nie tylko odrobiły straty, lecz również wyszły na prowadzenie! Koncertem w ich wykonaniu była zaś sama końcówka – trójka Eweliny Gali, poprawiona dwoma zdobyczami Janickiej i Nikoli Tomasik sprawiły, że po pierwszej kwarcie na tablicy wyników było 20:13.

Z trudem wypracowana przewaga została niestety bardzo szybko roztrwoniona, ponieważ od początku drugiej części gra znów przestała się widzewiankom układać. Dzięki temu przeciwniczki w kilka minut doprowadziły do stanu 20:20. Później cztery celne rzuty osobiste oddały Tomasik i Stępień, ale niewiele to zmieniło. Dość powiedzieć, że jedyne punkty z gry w tych dziesięciu minutach zdobyła Natalia Gzinka! Gorzowianki bez żadnych skrupułów wykorzystały tę niemoc, a tuż przed syreną końcową przypieczętowały wszystko trójką Gabrieli Lebieckiej. Przyjezdne przegrywały 26:33 i raczej miały o czym rozmyślać w szatni.

Tuż po przerwie sytuacja się jednak odwróciła o sto osiemdziesiąt stopni – to AZS AJP stracił skuteczność. Dla podopiecznych trener Chodery trafiły kolejno Gzinka, Gala, Tomasik za trzy i znów Gala, dzięki czemu zrobiło się 36:33. Potem gra toczyła się punkt za punkt. Ładną akcją 2+1 popisała się Tomasik, ale błyskawicznie odpowiedziała jej Wiktoria Keller. Na dwie minuty przed końcem zespół z Gorzowa Wielkopolskiego znów odskoczył na cztery „oczka” – stratę zmniejszyły wykorzystany rzut osobisty Anny Kudelskiej oraz następna celna dwójka Tomasik. Niestety, wynik na 49:46 dla gospodyń ustaliła Paula Duchnowska.

Było pewne, że czwarta kwarta przyniesie mnóstwo emocji i tak właśnie było! Początkowo na delikatnym prowadzeniu utrzymywały się gorzowianki, a łodzianki przez kilka minut nie były ich w stanie dogonić. Impulsem do odrobienia strat była trójka Kudelskiej, chwilę po której ta sama koszykarka wyrównała stan meczu na 58:58! To również jej rzut osobisty dał przyjezdnym prowadzenie, poprawione jeszcze przez Janicką. Gorzowianki wciąż utrzymywały się jednak w grze, dostawały swoje szanse, lecz na szczęście nie potrafiły ich wykorzystać. Na dwadzieścia trzy sekundy przed końcem o losach spotkania przesądziła zaś młodziutka Miazek, dwójką powiększając dystans do pięciu „oczek”! Ostatecznie Widzew wygrał 71:66, a było to jego czwarte zwycięstwo z rzędu. Za tydzień czeka nas pojedynek z Wisłą Kraków!

AZS AJP II Gorzów Wielkopolski – Widzew Łódź 66:71 (13:20, 20:6, 16:20, 17:25)

AZS AJP II:
Wiktoria Keller 18, Paula Duchnowska 14, Gabriela Lebiecka 12, Martyna Kurkowiak 6, Maja Maćkowiak 6, Julita Michniewicz 6, Daria Ryzińska 4, Marcelina Harasimowicz 0

Widzew:
Nikola Tomasik 17, Anna Kudelska 16, Natalia Gzinka 12, Ewelina Gala 9, Wiktoria Stępień 8, Oliwia Janicka 5, Maria Grudzień 2, Aida Miazek 2, Małgorzata Chojnacka 0, Wiktoria Ozga 0, Wiktoria Rzeźnik 0, Julia Stuleblak 0

Przepraszamy za brak tradycyjnej zapowiedzi tego meczu – mieliśmy ją zaplanowaną na godzinę 14:00, ale umknęła nam zmiana godziny rozpoczęcia spotkania – z 17:00 na 13:15.