Koszykówka: Pierwsza porażka widzewianek w Hali Parkowej
21 listopada 2020, 19:35 | Autor: KamilKolejne emocjonujące widowisko stworzyły dziś koszykarki łódzkiego Widzewa. Podopieczne Piotra Niewiadomskiego do przerwy przegrywały z MUKS Poznań osiemnastoma punktami, w trzeciej kwarcie odrobiły prawie wszystkie straty, ale później znów pozwoliły odskoczyć rywalkom, które finalnie zwyciężyły 67:47.
Gospodynie nie weszły zbyt dobrze w to spotkanie. Widzewianki popełniały sporo strat, miały też problemy z celnością. Po czterech minutach MUKS prowadził 8:3, a jedyne punkty dla czerwono-biało-czerwonych zdobyła dzięki efektownej trójce Wiktoria Stępień. Poznanianki trafiały z dystansu, zbierały też piłki w ofensywie, więc ich przewaga wzrosła do dziesięciu „oczek”. W końcówce pierwszej kwarty zawodniczki z Łodzi nieco poprawiły swoją grę, zwłaszcza w defensywie, ale na zakończenie i tak przegrywały 10:19.
Druga część zawodów rozpoczęła się dobrze dla podopiecznych trenera Niewiadomskiego, które dzięki postawie Wiktorii Rzeźnik oraz wykorzystanym rzutom osobistym zmniejszyły stratę do pięciu punktów. Niestety, później popełniły dwa proste błędy, przez co prowadzenie przyjezdnych wróciło do stanu z początku kwarty. W kolejnych minutach wielkopolanki prezentowały świetną dyspozycję rzutową, a do tego korzystały na braku kontuzjowanej Wiktorii Zapart i z łatwością przedostawały się pod kosz. Ich przewaga zaczęła rosnąć w coraz szybszym tempie i w konsekwencji do przerwy MUKS prowadził 39:21.
Pomimo sporej straty, widzewianki nie zamierzały się poddawać! Trzecia kwarta rozpoczęła się od akcji 2+1 Natalii Gzinki, później dwukrotnie trafiła dobrze dziś dysponowana Rzeźnik i prowadzenie poznanianek zmalało do dziesięciu punktów. Mogło zmaleć jeszcze bardziej, ale gospodynie nie wykorzystały akcji trzy na jeden, a zamiast tego nadziały się na wejście pod kosz Weroniki Papiernik. Gospodynie kompletnie się tym nie zraziły, tylko kontynuowały zmniejszanie dystansu, który po celnejdwójce Stępień wynosił już tylko cztery „oczka”! Niestety, błąd Anny Kudelskiej w ostatniej akcji spowodował, że koszykarki z Wielkopolski wyszły z szybką kontrą i przed finałową częścią wygrywały 47:41.
W pierwszych minutach decydującej kwarty prowadzenie cały czas utrzymywało się na podobnym poziomie, bo czerwono-biało-czerwone pudłowały w łatwych sytuacjach. Popełniły też kilka niepotrzebnych błędów i strat, które pozwoliły nabrać rywalkom wiatru w żagle. W efekcie, przewaga poznanianek ponownie urosła do dwucyfrowych wartości. Zawodniczki MUKS odzyskały skuteczność, dzięki czemu w końcówce całkowicie kontrolowały przebieg zawodów, ostatecznie wygrywając 67:47. Podopieczne trenera Niewiadomskiego doznały pierwszej porażki na własnym parkiecie, a także drugiej w sezonie. Kolejne spotkanie rozegrają w przyszłą sobotę, na wyjeździe z AZS Politechniką Koroną Kraków.
Widzew Łódź – MUKS Poznań 47:67 (10:19, 11:20, 20:8, 6:20)
Widzew:
Natalia Gzinka 15, Wiktoria Stępień 14, Wiktoria Rzeźnik 8, Anna Kudelska 6, Wiktoria Ozga 2, Dominika Szczygieł 2, Jagoda Bandoch 0, Eliza Miaśkiewicz 0, Magda Rapucha 0, Julia Stuleblak 0
MUKS:
Weronika Woźniak 20, Aleksandra Zięmborska 19, Eliza Łakoma 14, Weronika Papiernik 7, Marta Masłowska 3, Nicola Batura 2, Magdalena Ratajczak 2, Kornelia Ignerska 0, Natalia Juskowiak 0, Wiktoria Piotrowska 0