Koszykówka: Jest przełamanie! Widzew rozgromił Wisłę!
9 stycznia 2021, 19:36 | Autor: KamilW końcu przyszło przełamanie! Po sześciu meczach bez zwycięstwa, koszykarki Widzewa Łódź przerwały dziś swoją fatalną serię. I to w jakim stylu! Podopieczne Piotra Niewiadomskiego cały czas dominowały, a ostatecznie rozgromiły w Hali Parkowej Wisłę Kraków czterdziestoma siedmioma punktami – 70:23!
Od początku spotkania obie drużyny miały spore problemy z celnością. Widzewianki dostawały się jednak pod kosz, gdzie były faulowane, a później wykorzystywały rzuty osobiste, dzięki czemu po kilku minutach prowadziły 5:0. Pierwsze trafienie z gry należało do Wisły, ale w żaden sposób nie zniechęciło to gospodyń. Po chwili akcją 2+1 popisała się Natalia Gzinka, dwa razy z rzędu rzuciła Anna Kudelska i czerwono-biało-czerwone wygrywały już 12:2! Trener krakowianek poprosił o przerwę, lecz na szczęście nie odmieniła ona jednostronnego obrazu widowiska. Po pierwszej kwarcie na tablicy wyników widniał rezultat 14:2!
Druga część zawodów zaczęła się od trójki Kudelskiej, poprawionej przez trafienia po przechwytach Wiktorii Stępień oraz Anny Matras! Po tym ostatnim prowadzenie podopiecznych trenera Niewiadomskiego wzrosło już do… dziewiętnastu punktów! Przyjezdne nieco zmniejszyły stratę celnymi rzutami za trzy Julii Hatalskiej i Martyny Gajoch, jednak ta część meczu również bezsprzecznie należała do gospodyń. Kolejny raz zza linii trafiła Kudelska, trzy rzuty osobiste zamieniła na punkty Stępień, kolejną akcją 2+1 popisała się też Gzinka. Do przerwy Widzew wygrywał pewnie i zasłużenie 35:10!
Czerwono-biało-czerwone nie zamierzały dawać rywalkom nawet cienia nadziei na powrót do gry. Tuż po zmianie stron celny rzut z trudnej pozycji oddała Gzinka, po chwili przewagę podwyższyły też Stępień i Bandoch. Pomimo bardzo wysokiego prowadzenia, łodzianki cały czas dobrze spisywały się w obronie, dzięki czemu bardzo rzadko pozwalały przeciwniczkom cieszyć się ze zdobyczy punktowej. W ofensywie pierwsze skrzypce grała z kolei Gzinka, która raz za razem zwiększała dystans. W ostatnich minutach trzeciej kwarty dwoma trójkami popisała się jeszcze Kudelska i łodzianki mogły się cieszyć z prowadzenia… 54:17!
Ostatnia część spotkania rozpoczęła się od rzutu za trzy Stępień, po której przewaga gospodyń wzrosła do czterdziestu punktów! Zawody były rozstrzygnięte, więc w miarę upływu czasu swoją szansę dostały rezerwowe. Z dobrej strony pokazała się zwłaszcza Eliza Miaśkiewicz, która zdobyła sześć punktów, pięć dorzuciła również Julia Stuleblak! Finalnie mecz zakończył się wyczekiwanym zwycięstwem podopiecznych trenera Niewiadomskiego 70:23! Pozostaje mieć nadzieję, że łodzianki rozpoczną teraz serię wygranych. Kolejna szansa w przyszłą sobotę, w wyjazdowym starciu z rezerwami AZS AJP Gorzów Wielkopolski.
Widzew Łódź – Wisła Kraków 70:23 (14:2, 21:8, 19:7, 16:6)
Widzew:
Anna Kudelska 21, Natalia Gzinka 15, Wiktoria Stępień 12, Eliza Miaśkiewicz 6, Wiktoria Rzeźnik 5, Julia Stuleblak 5, Jagoda Bandoch 4, Anna Matras 2, Małgorzata Chojnacka 0, Wiktoria Ozga 0, Magda Rapucha 0, Wiktoria Wolan 0
Wisła:
Aleksandra Jojczyk 7, Julia Hatalska 6, Martyna Gajoch 3, Martyna Pająk 2, Patrycja Rogalska 2, Klaudia Wnorowska 2, Emilia Cepuchowicz 1, Kornelia Bukowczan 0, Julia Cieśla 0, Aleksandra Kozłowska 0, Julia Owca 0, Magdalena Matrac 0
W Wiśle grała Martyna Pająk. Hmmm. Podobieństwo do 23 pkt. gości chyba nieprzypadkowe…
Gratulacje Bracia !
Widzew Łódź & Wisła Kraków
Brawo dziewczyny, oby tak dalej.
Wynik bardzo ładny.
Gratulacje dla całej drużyny.
Ave Widzew