Koszykówka: Drugie zwycięstwo widzewianek!
9 października 2021, 20:39 | Autor: KamilDrugi mecz nowego sezonu I ligi rozegrały dzisiaj wieczorem w Hali Parkowej koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Anny Chodery przez większość starcia z Tęczą Leszno utrzymywały się na czele, jednak chwilami w ich grę wkradała się nerwowość. Po końcowej syrenie to one cieszyły się jednak ze zwycięstwa 72:65!
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się fantastycznie dla gospodyń! Pierwsze punkty zdobyła po indywidualnej akcji Anna Kudelska, następnie asystę Eweliny Gali wykorzystała Jagoda Bandoch, zaś do tego dwa razy z rzutów osobistych do kosza trafiła Wiktoria Stępień. Świetnie dysponowana była zwłaszcza Kudelska, która później popisała się aż siedmioma „oczkami” z rzędu! Niestety, w kolejnych minutach lesznianki odrobiły część strat, na co przerwą na żądanie zareagowała trener Chodera. Tuż po niej trójkę rzuciła Stępień, ale wciąż lepiej radziła sobie Tęcza. Przyjezdne doprowadziły nawet do remisu, na szczęście w końcówce sprawy w swoje ręce wzięła Gala, a po pierwszej kwarcie Widzew prowadził 22:17.
Od początku drugiej części czerwono-biało-czerwone nieustannie miały duże problemy z przewinieniami, co skutecznie wykorzystywały zawodniczki z Wielkopolski – po raz kolejny udało im się wyrównać. Łodzianki złapały wiatr w żagle dopiero po jakimś czasie – za trzy rzuciły Stępień oraz Gala, a dwukrotnie spod kosza Natalia Gzinka, dzięki czemu przewaga ponownie wzrosła do kilku punktów. Później jednak przyjezdne odniosły korzyść z kilku błędów rywalek. Tym razem nie tylko były w stanie uzyskać remis, ale nawet objąć jednopunktowe prowadzenie! Potem dwa rzuty wolne trafiła Gala, zatem do przerwy było 37:36 dla gospodyń.
W szatni widzewianki ewidentnie zyskały nową energię! Bardzo szybko akcją 2+1 popisała się Stępień, kolejne punkty dorzuciła Gzinka, ale pierwsze skrzypce grała przede wszystkim Kudelska, która w bardzo krótkim czasie zdobyła osiem „oczek”, dzięki czemu udało się dość mocno odskoczyć przeciwniczkom. Te nie zamierzały się poddawać i starały się odrabiać straty, chociaż utrudniało im to przekroczenie limitu przewinień. Po łódzkiej stronie kłopoty miały Bandoch i Kudelska, bo obie jeszcze przed końcem trzeciej kwarty zapisały na swoim koncie po cztery faule. Nie przeszkodziło im to w rzucaniu do kosza – dzięki ich punktom oraz akcji 2+1 niezawodnej Gali, na dziesięć minut przed ostatnią syreną na tablicy widniał wynik 65:50.
Choć wydawało się, że prowadzenie jest bezpieczne, pięć punktów Tęczy z rzędu wprowadziło zamieszanie w szeregi podopiecznych trener Chodery. Sytuację nieco uspokoiła celna trójka Stępień, ale łodzianki nie były w stanie przypieczętować swojego zwycięstwa. Na cztery i pół minuty przed końcem ważnym blokiem popisała się Stępień, niestety żadna z jej koleżanek nie przekuła tego na punkty w ataku. Lesznianki również długo nie były zbyt skuteczne, jednak po trójce Alicji Szosler w ostatniej minucie ich strata wynosiła już tylko trzy „oczka”. Po przerwie na żądanie spod kosza trafiła jednak Bandoch, zaś po chwili dwa rzuty osobiste trafiła Kudelska, przesądzając o wygranej 72:65 swojego zespołu, już drugiej w tym sezonie!
Widzew Łódź – Tęcza Leszno 72:65 (22:17, 15:19, 28:14, 7:15)
Widzew:
Anna Kudelska 27, Wiktoria Stępień 14, Ewelina Gala 13, Jagoda Bandoch 10, Natalia Gzinka 8, Małgorzata Chojnacka 0, Julia Dresler 0, Maria Grudzień 0, Oliwia Janicka 0, Wiktoria Rzeźnik 0, Nikola Tomasik 0
Tęcza:
Alicja Szloser 19, Iga Walentowska 16, Magdalena Ratajczak 14, Maja Pietrzak 11, Magdalena Pisera 3, Justyna Hołtyn 2, Paulina Kuczyk 0, Julia Matuszewska 0, Wiktoria Raczyńska 0
Brawo!!! byłem widziałem ale słabo wygląda z dopingiem prawie pusta hala . Tylko Widzew RTS
Niestety.
Koszykówka staje się niszową dyscypliną.
Zwłaszcza kobieca.
Kiepsko jest promowana i mało się o niej mówi.
To sprawia, że nie przyciąga.
Spora w tym zasługa PZKosza.
To sprawia, że kluby pozostawione są same sobie.
Pomagałem przy organizacji półfinału i finału MP U17 w Łodzi.
Jest potencjał i nadzieja na przyszłość ale przy takim zarządzaniu przez PZKosz będzie to zmarnowane.
To ostatni dzwonek aby coś zmienić.
Jeśli zarząd PZKosza nie zmieni podejścia to nie będą mieli czym zarządzać.
Co najwyżej pozostaną 3-4, góra 6 klubów, które nie będą miały w swoich składach Polek.
Emocje do samego końca.
Brawo dziewczyny.
Aby rąk dalej.
Ave Widzew !!!!!
Niepotrzebnie, bo było już +15 o 3 kwarcie.
I to jest to co sprawia, że nie sposób się nudzić. W 2 minuty można odrobić stratę kilkunastu punktów lub walić głową w mur. Zwłaszcza w kobiecej koszykówce. My również odrabialiśmy taki straty. Bywalo, że złapaliśmy za gardło i była wygrana. Innym razem przeciwnik wyrwał się. Jeszcze innym razem zabrakło 1-2 minut. Panie łączą taktykę z typową kobiecą żywiołowością i temperamentem. Może nie ma widowiskowych wsadów jak w męskim koszu. Za to jest więcej walki …. w parterze. Taki skrót myślowy. :-) Aby zrozumieć o czym piszę, to trzeba zobaczyć na żywo. Kamera tego nie pokazuje. Koszykówka sporo traci na… Czytaj więcej »
Jest problem na rozegraniu. Kudelska ma goraca glowe jakby byl nastoletnia zawodniczka bez zadnego doswiadczenia:-( zanim mnie zlinczujecie to tak, fajnie , ze dzis jej wpadlo i oby tak dalej , ale ilosc strat w jej wykonaniu, ilosc oddanych rzutow, niekonczace sie spoznianie w obronie. Gralem kiedys w basket i wiem z czym to sie je. Tacy gracze robia wiele kurzu na boisku ale nic wiecej.. mam nadzieje , ze zacznie jednak ogrywac swoje kolezanki i jak na prawdziwa rozgrywajaca przystalo zrozumie prosta zasade asystowania do dziewczyn ktore maja lepsze pozycje. A i najwazniejsze, podczas kozlowania nalezaoby obserwowac zegar i… Czytaj więcej »
Druga część ławki to dziewczyny 17-19 letnie.
Mają talent i możliwości ale potrzeba czasu aby z powodzeniem wszystkie wprowadzić w dorosłą walkę na parkiecie.
Przydałby się jeszcze ktoś z doświadczeniem ale na to potrzeba kasy.
„Tacy gracze robią dużo kurzu” ewidentne chłopie nie pij bo Ci nie służy ale Kudelska ciągnie ten klub za uszy już kolejny raz. Cały tamten sezon, gdyby nie ona nie byłoby już Koszykarskiej sekcji bo Widzew spadł by z ligi. W tym sezonie już w drugim meczu uratowała punkty, wiec chłopie zastanów się co mówisz. Jak ma podawać jak dziewczyny sam na sam z koszem nie mogą trafić ? Do tego jak grałeś w basket jak sam mówisz to nie kompromituj tego sportu i przyznaj ze nie masz pojęcia co mówisz bo pozycja Kudelakiej to rzucająca i to ona ma… Czytaj więcej »
Teraz to dales czadu :D to niech pilki nie rozgrywa jak podawac nie umie tylko rzucac :) to jest gracz bez glowy a w koszykowce trzeba myslec na boisku. Tym bardziej pozycja rozgrywajacej! Zdecydowanie lepsza na tym miejscu bedzie mloda Tomasik , bo ma przeglad calego boiska i bardzo duzo widzi, tylko musi zlapac dziewczyna wiecej doswiadczenia. A Twoja faworytka jest na pierwszym miejscu w stratach zespolu:) i nie… nie jest winna kolezanek, ale Ty zapewne tak uwazasz :) zejdzcie na ziemie bo znow ja napompujecie a dziewczyna ma zdecydowanie wystarczajaco wysokie mniemanie o sobie. A nie zapominajmy o aferze… Czytaj więcej »
A punkty moze
zdobywac kazda ktora
ma
lepsza pozycje czlowieku! I tam gdzie jest przewaga w danej akcji! Jesli ktos tu bredzi to ty sam