Kostkowski odchodzi z Widzewa
24 lipca 2018, 10:58 | Autor: KamilDamian Kostkowski za porozumieniem stron rozwiązał dziś kontrakt z Widzewem – poinformowała oficjalna strona klubu widzew.com. 25-latek spędził w łódzkiej drużynie nieco ponad sezon, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Środkowy obrońca trafił do Łodzi latem ubiegłego roku z Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, gdzie był jednym z wyróżniających się graczy. Pierwsze sparingi w Widzewie zapowiadały, że w Łodzi stworzy z Sebastianem Zielenieckim parę stoperów nie do przejścia. W ostatnim meczu kontrolnym z Elaną Toruń doznał jednak kontuzji, która wyeliminowała go z gry na prawie miesiąc.
Pod jego nieobecność, miejsce w pierwszym składzie wywalczył sobie Radosław Sylwestrzak i nie oddał go praktycznie do końca rundy. Kostkowski na boisku pojawił się tylko pięciokrotnie, zaledwie raz w pełnym wymiarze czasowym. W spotkaniu z Olimpią Zambrów trener Franciszek Smuda próbował go nawet na defensywnym pomocniku, ale ten pomysł kompletnie nie wypalił.
Nowe rozdanie przyszło dla „Kostka” zimą. W sparingach przekonał szkoleniowca łodzian do siebie na tyle, że w lidze od razu wskoczył do pierwszego składu. Nie był jednak pewnym punktem drużyny, popełniał dużo błędów, a czarę goryczy przelał przegrany mecz z Ursusem Warszawa, po którym obrońca wyleciał z jedenastki. Szybko jednak do niej wrócił, bo kontuzji nabawił się Sebastian Zieleniecki.
Kostkowski w dwóch kolejnych starciach tworzył środek obrony z Sylwestrzakiem i w spotkaniu z GKS Wikielec zdobył nawet bramkę, jednak po powrocie do zdrowia „Ziela” znów usiadł na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się jeszcze tylko raz, wchodząc na ostatnie minuty w Ostródzie. Łącznie, 25-latek rozegrał w Widzewie 18 meczów w III lidze i strzelił jedną bramkę.
Aktualną kadrę Widzewa znajdziecie TUTAJ.
Jedyne rozsądne rozwiązanie dla Kostka i dla klubu….trochę brakło szczęścia ,trochę umiejętności…Dzięki i powodzenia w innym klubie !!!
Powodzenia, dzięki za grę.
Mi osobiście szkoda. W moim odczuciu to był naprawde solidny stoper, który nie dostał tylu szans na ile zasługiwał. Pozostaje tylko życzyć powodzenia
mecz z Ursusem był podsumowaniem jego gry :) jak ktoś to stwierdził na forum że kostek wychodząc na prezentacje drużyny nawet się potknął, od kiedy Kostek nei gra w składzie to Zieleniecki zaczął grać tak jak powinien :)
To masz wyjątkowe odczucia względem Kostkowskiego:) z całym szacunkiem do niego, solidności w nim raczej nie było. Wolny, mało zwrotny, „elektryczny” jak tykająca bomba. Piłkarz nie na miarę idącego w górę Widzewa. Myślę, że zimą będą następni do odpalenia, nawet ulubieńcy kibiców.
Zwrotny i szybki jak wóz z węglem.
Biegał jakby miał worek pomidorów malinowych na plecach. Niezły na trzecią ligę, w drugiej byłby objeżdżany.
Nasz skład nadal wymaga wzmocnień. Ciekawe czy takie jeszcze będą.
Broź Łukasz jest do wzięcia odrazu za darmo ….
Nie wyszło,szkoda. Powodzenia w nowym klubie.
Dzięki Kostek za grę i powodzonka dalej! ;)
Kostek jest i był za słaby(jak na) Widzew, mimo wszystko szacunek dla niego. Jeśli jest silny to się pokaże, w nowym klibie