Kosiorowski oglądał piłkarzy podczas „TTMSZ”
19 stycznia 2019, 18:38 | Autor: KamilZa nami piąta edycja projektu „Ty też masz szansę”. W spotkaniu, rozegranym na boisku Milanu Milanówek, zmierzyły się dziś drużyny „Żółtych” i „Czarnych”. Lepsi okazali się ci pierwsi, którzy triumfowali 5:1. Mecz z trybun oglądał Piotr Kosiorowski.
W składach obu zespołów znalazło się 22 graczy z roczników 1999 – 2002, przede wszystkim z niższych lig województwa mazowieckiego. Próżno było więc szukać znanych nazwisk. Kibice Widzewa mogli kojarzyć jedynie Jakuba Bogusza, ofensywnego pomocnika „Czarnych”. To syn Daniela, swego czasu przebywający nawet na testach w łódzkim klubie. Nie udało mu się jednak przebić i obecnie występuje w IV-ligowym KS Michałowo.
Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana, a gracze obu drużyn sprawiali wrażenie dość przestraszonych. Przez pół godziny gry ciężko było nawet o celny strzał na bramkę. Złą passę przełamali „Czarni”. Świetną akcję lewą stroną boiska przeprowadził Bogusz i dograł do Jakuba Teodorskiego, który pięknym strzałem z daleka pokonał bramkarza rywali. „Żółci” nie zamierzali się jednak poddawać i jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu, gdy gola zdobył Jan Szulkowski.
W drugiej części spotkania „Żółci” całkowicie przejęli inicjatywę. Kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego bramkę na 2:1 zdobył głową mierzący 194 cm stoper, Kacper Piętka. Chwilę później technicznym uderzeniem popisał się Bartosz Wilga, podwyższając tym samym prowadzenie. Choć „Czarni” starali się stworzyć zagrożenie w polu karnym przeciwników, nie byli w stanie tego zrobić. Formalni gospodarze spisywali się dużo lepiej, a swoją przewagę udokumentowali jeszcze dwoma golami, zdobytymi przez Szulkowskiego i Wilgę.
Tak jak zapowiadaliśmy, na trybunach sztucznego boiska Milanu zjawił się koordynator skautingu Widzewa, obecnie pełniący funkcję dyrektora sportowego, Piotr Kosiorowski. W rozmowie z WTM zdradził, że w oko wpadło mu czterech graczy, nazwisk których z oczywistych względów nie mógł podać. W najbliższym czasie okaże się, czy ktoś z tego grona trafi na testy do drużyny Radosława Mroczkowskiego. W naszej ocenie, kilku piłkarzy, biorących udział w piątej edycji „Ty też masz szansę”, mogłoby taką szansę otrzymać.
„Żółci” – „Czarni” 5:1 (1:1)
Szulkowski x2, Piętka, Wilga x2 – Teodorski
„Żółci”:
Filipiuk (Drukarz Warszawa) – Kowalczyk (Korona Ostrołęka), Piętka (Felix Siennica), Pawlak (Strzelinianka Strzelin), Klinicki (SEMP Ursynów) – Wilga (MKS Przasnysz), Gąska (Korona Ostrołęka), Święty (Jeziorak Iława), Oleszczuk (Unia Hrubieszów) – Szulkowski (Wicher Kobyłka) – Kołtunowicz (Oskar Przysucha)
„Czarni”:
Rejf (Wicher Kobyłka) – Zelmański (Motor Lubawa), Łoś (Błonianka Błonie), Roman (Mazur Wydminy), Staszkiewicz (Gimbal Tarnawa) – Truchel (Piast Białystok), Wiktorzak (Czarni Olecko), Paszkowski (Wilga Garwolin), Teodorski (Mazovia Mińsk Mazowiecki) – Bogusz (KS Michałowo) – Rodziewicz (Górnik Wałbrzych)
I oto chodzi , młodych perspektywicznych wyławiac ,a nie płacic ciezkie pieniadze za grajków niewiele lepszych…
To w której drużynie w końcu grał Bogusz w żółtych czy czarnych bo z artykułu wynika że w obu :)
Czarnych, dzięki za czujność :)