Kosakiewicz nie będzie mógł zagrać ze Śląskiem
23 września 2019, 16:49 | Autor: KamilW meczu z rezerwami Lecha Poznań z powodu pauzy za nadmiar żółtych kartek nie mógł wystąpić Daniel Tanżyna. Jutro widzewiacy będą musieli sobie radzić z kolei bez Łukasza Kosakiewicza, który musi odcierpieć dawne zawieszenie.
Prawy obrońca łodzian otrzymał dwie żółte kartki w starciu z Wisłą Sandomierz w poprzednim sezonie, jeszcze jako gracz Korony Kielce. Choć zmienił klub, i tak będzie musiał pauzować w najbliższym możliwym spotkaniu w ramach tych rozgrywek. To zaś przypada właśnie jutro.
Trener Marcin Kaczmarek będzie musiał więc dokonać w wyjściowej jedenastce co najmniej jednej korekty. Najbardziej oczywiste wydaje się, że Kosakiewicza zastąpi Łukasz Turzyniecki, ale nie można wykluczyć, że szkoleniowiec łodzian zdecyduje się na wariant z Sebastianem Rudolem na prawej stronie i parą Daniel Tanżyna – Sebastian Zieleniecki w środku.
Brak Kosakiewicza to najprawdopodobniej jedyne osłabienie przed jutrzejszym starciem. Choć w sobotę groźnie wyglądającego urazu doznał Marcel Pięczek, dziś trenuje już z całym zespołem i powinien być brany pod uwagę przez trenera Kaczmarka. Zobaczymy, czy to na niego postawi, czy zdecyduje się dać kolejną szansę Kornelowi Kordasowi.
Hmmm dziwne, że kartki nie żerują się po zakończonym sezonie prócz kartek wylapanych w finale…
To może wejdzie turzyniecki
nie kracz…
TYLKO NIE TURZYNIECKI BŁAGAM
Dać Kordasowi szansę pokazania się przy silnym rywalu i być może powinien zostać na stałe w pierwszym składzie. Pięczek często robi babole.za często.
Niech Kaczmarek robi co chce, byleby ten mecz wygrać. Musimy wygrać. Po prostu musimy wygrać!!!
A ja powiem, że wygrać to musimy z Polkowicami. Po prostu musimy wygrać. Na Śląsk się nie napinam.
Weź trochę wyluzuj… Nic nie musimy. Ciągle musimy i musimy! Opanujcie się trochę, ja pierdole!
Zrób kółko i jebnij się w czółko. Musimy wgrać ze Śląskiem. Musimy, musimy, musimy… Musisz to chyba iść do kibelka bo gówno przez ciebie mówi….
Stary, puchar polski to święto. Zero presji. Niech chłopaki zagrają dobry mecz. Niech się upewniają w przekonaniu, ze są coraz lepiej zgrani. Może uda się strzelić bramkę…
A najważniejszy nasz mecz tak jak tu koledzy poniżej piszą jest z Polkowicami. Ten mecz musimy wygrać….
Pierwszy raz od dawna nic nie musimy
Co wy macie za ciśnienie z tym pucharem , ja osobiście wolalbym żeby nasza drużyna wcale nie przystepowala do tych rozgrywek majac swiadomosc jaki ciężar w tym sezonie leży na grajkach by wywalczyć awans. Zdążymy jeszcze nagrac się że Śląskiem, Legia itd itp
Musimy w sensie medialnym. W sensie kalkulacji boiskowej, to ważniejsze jest wygranie z Polkowicami