Korona już bez kompletu zwycięstw
3 września 2021, 22:25 | Autor: KamilW piątkowy wieczór rozpoczęła się siódma kolejka I ligi. Już na jej start mieliśmy być świadkami prawdziwego hitu, w którym pierwsza w tabeli Korona Kielce mierzyła się z Miedzią Legnica. Szlagier jednak rozczarował i zakończył się bezbramkowym remisem.
W pierwszej połowie trudno było odczuć, że oglądamy starcie dwóch czołowych ekip zaplecza Ekstraklasy. Co prawda pojedynek toczony był w wysokim tempie, jednak więcej niż ładnych akcji czy uderzeń było walki oraz przewinień. Nic więc dziwnego, że do przerwy żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki. O wiele ciekawiej zaczęło być dopiero po zmianie stron.
Chwilę po wznowieniu gry bramkarza legniczan pokonał Adam Frączczak, lecz po analizie VAR prowadzący zawody Piotr Urban uznał, że napastnik znajdował się na pozycji spalonej. Wideoweryfikacja pomogła również w anulowaniu rzutu karnego podyktowanego na Patryku Makuchu, który też był na ofsajdzie. W kolejnych minutach obie drużyny szukały jeszcze gola na wagę zwycięstwa, jednak żadnej nie udało się już go znaleźć i ostatecznie padł remis.
Po serii sześciu wygranych, Korona straciła więc pierwsze punkty w tym sezonie, chociaż oczywiście nadal prowadzi w tabeli. Jej przewaga nad drugimi w stawce widzewiakami wynosi cztery „oczka”, zwycięstwo w Opolu pozwoli im zatem zmniejszyć ją do tylko jednego.
Mecze 7. kolejki I ligi:
piątek, 3 września
Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0
sobota, 4 września
Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa, godz. 12:40
niedziela, 5 września
ŁKS Łódź – Resovia, godz. 12:40
GKS Jastrzębie – Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz. 15:00
Odra Opole – Widzew Łódź, godz. 18:00
środa, 15 września
GKS Katowice – Arka Gdynia
GKS Tychy – Chrobry Głogów
Górnik Polkowice – Stomil Olsztyn
Puszcza Niepołomice – Sandecja Nowy Sącz
„zwycięstwo w Opolu pozwoli im zatem zmniejszyć ją do tylko jednego.”
Nie pompujcie balonika! Chłopaki mają zagrać jak najlepiej, ambitnie i do końca! Wynik jest drugorzędny!!!
Nie, wynik ma zawsze pierwszorzędne znaczenie.
Jakie tu pompowanie? Zwykła analiza! Poza tym nie oszukujmy sie, kazdy chce abysmy wygrali. Jak bedzie to inna sprawa, ale ja wierzę, że damy radę.
Balonika owszem nie pompujmy……ale że wynik jest drugorzędny to pozwolę się nie zgodzić ;)
Tylko zwycięstwo,Widzew tylko zwycięstwo.
Może i w sparingu to sprawa drugorzędna. Natomiast tutaj mamy ligę. Wynik w lidze jest drugorzędny, gdy jesteś pewien, że awansujesz lub spadniesz.
Wynik jest najważniejszy
Więc panowie. Do roboty.
Dla Nas to bardzo dobry wynik.
Skończyły się farty scyzoryków
Też mam taką nadzieję.Już mecz w Rzeszowie pokazał nam „siłę korony”
Niestety Widzew nie wykorzystuje wpadek rywali,obawiam się że teraz będzie podobnie.
Bzdura jest drugi przegrał jeden mecz więc jak nie wykorzystuje? Teraz jest możliwość doskoczenie do Korony ale to sport liczy się wynik na koniec sezonu a nie pojedynczy wynik.
Nie żeby coś ale oglądając mecz korony z miedzią stwierdzam że obie drużyny grały strasznie słabo. Korona kilka ostatnich meczów wygrywała na farcie wiec to nie jest pompowanie balonika. Ponieważ najlepszą Piłkę w tej lidze gra Widzew i co by nie mówić zatorowcy również. Łódź gra najlepszą piłkę w tej słabej lidze.
Więc Łódź do finałów tej ligi
Tylko zwycięstwo, 3 pkt i gonimy lidera
czy jest wyjazd do opola
Można to było przewidzieć, dla nich Kiełb,to jak dla Nas w poprzednim sezonie Kita.