Komplikuje się transfer Krzysztofa Chrapka
6 stycznia 2015, 11:16 | Autor: RyanJednym z pierwszych wzmocnień z ekstraklasy miało być pozyskanie przez Widzew Krzysztofa Chrapka. Rozmowy z napastnikiem były już mocno zaawansowane, w zeszłym tygodniu zawodnik przyjechał do Piaseczna, by negocjować z Sylwestrem Cackiem warunki kontraktu indywidualnego. Wszystko wydawało się więc dopięte i transfer wydawał się przesądzony.
Sprawy zaczynają się jednak komplikować, bowiem Chrapek – wbrew wcześniejszym zapewnieniom jego klubu – może nie zostać oddany za darmo. Co prawda Podbeskidzie Bielsko-Biała wystawiło go na listę transferową, z adnotacją o nie robieniu trudności w przypadku znalezienia nowego pracodawcy, ale wygląda na to, że zmieniło zdanie. Poinformował o tym na Twitterze dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, dobrze orientujący się w realiach bielskiego klubu.
Zdaniem Michała Treli przenosiny Chrapka do Widzewa mogą być już nieaktualne, bowiem Podbeskidzie chciałoby otrzymać za transfer sumę pieniędzy, na którą łodzian nie stać. Jeśli wiec „Górale” nie zejdą z ceny, napastnik zostanie w zespole Leszka Ojrzyńskiego do końca trwania umowy, a więc przez kolejne pół roku. Chyba, że w kolejce po Chrapka stoją jeszcze inne kluby i nagła zmiana planów w wykonaniu Podbeskidzia ma uzasadnienie.
A Krzysztof Chrapek miał iść do Widzewa, ale nagle Podbeskidzie zażądało za niego pieniędzy. Łodzian na niego nie stać.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) styczeń 6, 2015