Komplet Tkacza, ale Widzew powiększył stratę

4 października 2023, 18:31 | Autor:

Po raz pierwszy w tym sezonie w barwach Widzewa przez pełne dziewięćdziesiąt minut występował piłkarz ze statusem młodzieżowca. Sęk w tym, że tylko jeden pojawił się na boisku, więc pula minut do odrobienia znów urosła.

Przypominamy w skrócie po raz kolejny. W myśl utrzymanych drugi rok z rzędu przepisów kluby nie muszą wystawiać młodzieżowców do gry, ale jeśli nie uzyskają na koniec rozgrywek odpowiedniej liczby minut, będą musieli płacić kary finansowe. Od pół miliona do trzech milionów złotych. W poprzedniej kampanii Polski Związek Piłki Nożnej wystawił rachunek tylko Rakowowi Częstochowa, który z premedytacją wybrał inną strategię. Reszta wypełniła próg 3000 minut, więc nie płaciła nic. W gronie tym byli także łodzianie, spełniając wymogi w ostatniej kolejce. W tym sezonie także nie przewidziano sankcji.

Jednym z priorytetów w letnim oknie transferowym miało być pozyskanie wartościowych młodzieżowców. Zwłaszcza, że status ten stracił już Ernest Terpiłowski, a Jakub Sypek i Łukasz Zjawiński (on i tak tracił status) występują w Lechii Gdańsk. W składzie nie ma już także Adama Dębińskiego i Filipa Zawadzkiego, a kontuzję cały czas leczy Mateusz Kempski. Sprowadzono Antoniego Klimka i Dawida Tkacza, a kilku graczy włączono do kadry pierwszego zespołu z akademii. Póki co nie zwiększyło to zbytnio komfortu najpierw Janusza Niedźwiedzia, a teraz Daniela Myśliwca. Obaj trenerzy nie bez powodu nie stawiają gremialnie na młodych zawodników, bo ci po prostu nie posiadają na razie odpowiednich umiejętności.

Powoduje to, że Widzew cały czas notuje niższy wynik minutowy od wymaganego. Przed 10. kolejką dorobek czerwono-biało-czerwonych wskazywał, że w każdym z pozostałych meczów będzie trzeba osiągnąć pulę 97 minut, by zmieścić się w progu. Przeciwko Piastowi Gliwice całe zawody spędził na murawie Dawid Tkacz, ale był jedynym młodzieżowcem w grze. Do rezultatu dopisano więc 90 minut, a tym samym średnia na spotkanie wzrosła do równych 98 minut. Myśliwiec musi więc zacząć powoli korzystać z dwóch młodzieżowców w mniejszym zakresie, bo inaczej „górka” będzie rosła i w przyszłości konieczność grania młodzieżą będzie jeszcze większa.

Młodzieżowcy w Widzewie w sezonie 2023/2024:

Filip Przybułek – 238 minut
Dawid Tkacz – 233 minuty
Antoni Klimek – 177 minut
Kamil Cybulski – 0 minut
Ignacy Dawid – 0 minut
Jan Krzywański – 0 minut
Huber Lenart – 0 minut

Razem – 648 minut
Do końca – 2352 minut (średnio 98 min/mecz)

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
defensens
1 rok temu

TKACZ CIEKAWY ZAWODNIK TYLKO ZE 18 LATEK KTOREMU WIDZEW OPŁACIL OPERACJE ZEBY DO NAS PRZYSZEDL TAKZE MOZE NA WIOSNE BEDZIE W PEŁNI FORMY BO KLIMEK TO POZIOM PRZYBUŁKA…

Last edited 1 rok temu by defensens
Piotr Z.
1 rok temu

A na Dominika Marczuka pożałowania kasy!

roy
Odpowiedź do  Piotr Z.
1 rok temu

Zapłacą banke kary i co im zrobisz

łowcajeleni
1 rok temu

Czyli jak będą do liczac w meczu 8 minut to wyjdziemy na zero

Bench Warmer
Odpowiedź do  łowcajeleni
1 rok temu

Uwzględniany jest tylko czas podstawowy, max dla 3 zawodników jednocześnie

Michał
1 rok temu

w kilku meczach obok młodzieżowca grającego w polu zagra w pełnym wymiarze młodzieżowy bramkarz i już

Bench Warmer
1 rok temu

Jaka „górka się powiększa”? Przed 10 kolejką byliśmy 252 minuty pod kreską i nadal jesteśmy 252 minuty pod kreską. Trener gra 1 młodzieżowcem, żeby nie powiększać straty. W tej chwili nie można wstawić do składu więcej niż jednego, bo po prostu nie ma kim grać. Pozostali są za słabi nawet na Wartę Działoszyn. Trzeba poczekać do zimy i sprowadzić co najmniej 2 wartościowych młodzieżowców, przede wszystkim na prawą obronę. A jeśli będą mieć wysokie wymagania płacowe – rozwiązać kontrakty z Milošem i Zielińskim, a Kuna sprzedać do Wieczystej.

7
0
Would love your thoughts, please comment.x