Kolejny I-ligowiec sprawdzi formę widzewiaków
15 lutego 2019, 20:51 | Autor: KamilW decydującą fazę wchodzą przygotowania piłkarzy Widzewa do rundy wiosennej. Jutro czeka ich przedostatni sparing tej zimy. Łodzianie ponownie zmierzą się w nim z I-ligowcem. Tym razem na ich drodze stanie Stomil Olsztyn.
Drużyna z Warmii znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Choć w tabeli I ligi zajmuje miejsce w strefie spadkowej, największe zmartwienia olsztynian związane są z sytuacją finansową klubu. Stomil stoi na krawędzi bankructwa i nie jest pewne, że dogra sezon do końca. Póki co, podopieczni Piotra Zajączkowskiego udali się na zgrupowanie do Nieborowa, które jednak zostało zorganizowane wyłącznie z pieniędzy zebranych przez kibiców i jednego ze sponsorów.
Piłkarze z Olsztyna mają już za sobą trzy sparingi podczas obozu. We wtorek przegrali ze Zniczem Pruszków 0:2, dzień później pokonali rezerwy Miedzi Legnica 2:1, a wczoraj zremisowali z KS Kutno 1:1. W spotkaniach wystąpił testowany Bartłomiej Niedziela, choć sztab szkoleniowy Stomilu nie chce zdradzać żadnych szczegółów na ten temat. Wyrzucony z Widzewa zawodnik powinien zagrać również jutro i zapewne będzie to dla niego próba generalna, by przekonać do siebie szkoleniowca szesnastej drużyny I ligi.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego powoli kończą przygotowania do wiosny. W środę na Łodziance pokonali GKS Tychy 3:2, a ich gra momentami mogła się bardzo podobać. Na jednego z bohaterów zimy wyrasta, tak jak zresztą w poprzednim roku, Marcin Pieńkowski. Wiele wskazuje na to, że młody skrzydłowy zacznie rundę w wyjściowej jedenastce, choć jeszcze kilka tygodni temu był na wylocie z Widzewa. Dobrze spisują się też trzej nowi piłkarze, Adam Radwański, Daniel Tanżyna i Łukasz Turzyniecki.
Swoich umiejętności nie ma na razie szansy zaprezentować na szerszą skalę Rafał Wolsztyński. Napastnik zagrał tylko przeciwko Wiśle Płock, a później na jednym z treningów doznał drobnego urazu i od tego czasu pracuje indywidualnie. Jego z pewnością przeciwko Stomilowi nie zobaczymy, podobnie jak Mikołaja Gibasa, Marcina Kozłowskiego, Mateusza Michalskiego i Sebastiana Zielenieckiego. Ten ostatni został kontuzjowany w środę i będzie musiał pauzować przez około tydzień.
Przeciwko GKS trener Mroczkowski wystawił już jedenastkę, która w zdecydowanej większości rozegrała pełne 90 minut. Wygląda zatem na to, że kształt składu na pierwszy mecz wiosny z Gryfem Wejherowo jest na ukończeniu. Jutro również powinniśmy zobaczyć podobne zestawienie, choć z oczywistych względów co najmniej jedna zmiana będzie musiała nastąpić. Miejsce Zielenieckiego zajmie najpewniej Radosław Sylwestrzak.
Mecz ze Stomilem Olsztyn rozpocznie się o godzinie 11:00 na boisku w Sierakowicach Lewych. Początkowo widzewiacy mieli grać w Nieborowie, lecz dobry stan murawy na obiekcie B-klasowej Sierakowianki zdecydował o przeniesieniu sparingu właśnie do tej podskierniewickiej wioski. Jak zawsze, pojawimy się na miejscu i przeprowadzimy dla Was naszą tradycyjną Relację LIVE. Już teraz zapraszamy!
Z tego co kojarzę to w Sierakowicach Lewych nie ma boiska. Jest w Sierakowicach Prawych i to zapewne tam odbędzie się mecz. Niby sąsiednie miejscowości ale informacja może być przydatna dla wybierających się kibiców. Chyba że się mylę?
Mylisz się.
Widocznie jest jakieś nowe boisko o którym nie słyszałem bo wcześniejsze sparingi np. Unii Skierniewice były grane w Sierakowicach Prawych. Ale ok. dla mnie jeszcze lepiej bo będę miał trochę bliżej.
Sierakowice Lewe, bardzo blisko stacji kolejowej.
Nie oczekuje że będzie śpiewał że l to stara k… Ale wystarczy że zostawi zdrowie na boisku.
Ale, że Peszki nie powołał…
Na 90 minut jest info,że stomil grał wczoraj z kutnem.Dziwne ,że grają sparing dzień po dniu
Na zgrupowaniu zazwyczaj jest więcej zawodników niż przysłowiowa 11. Więc co tu dziwnego , że w okresie przygotowawczym sparingi są dzień po dniu? Bywa, że są nawet tego samego dnia i grają dwa składy.