Kolejne znane nazwisko łączone z Widzewem

W zimowym okienku transferowym jednym z celów Widzewa był Mateusz Możdżeń. Wtedy temat szybko upadł, ale wygląda na to, że pół roku później powrócił. Pomocnik może zostać kolejnym letnim wzmocnieniem łodzian!

Wcześniejsze negocjacje z byłym zawodnikiem Lecha Poznań upadły z dwóch powodów. Po pierwsze, gracz przedstawił zbyt wygórowane żądania finansowe – chciał zarabiać dwa razy więcej niż najlepiej opłacany piłkarz w ówczesnej kadrze. Po drugie, zażądał pięcioletniego kontraktu, co przy al. Piłsudskiego potraktowano jako zbyt duże ryzyko i zrezygnowano ze starań o niego.

Możdżeń ostatecznie trafił do Zagłębia Sosnowiec, ale spędził w nim tylko rundę wiosenną, a po spadku do I ligi rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. „Wyborcza” sugeruje, że kolejnym pracodawcą 28-latka będzie Widzew i dodaje, że już jutro może on się pojawić na treningu łodzian.

Jeżeli faktycznie pomocnik wzmocni zespół Marcina Kaczmarka, będzie to kolejny transferowy hit pod rządami Martyny Pajączek. Choć wychowanek Ursusa Warszawa nie zrobił takiej kariery, jaką mu sugerowano w młodości, przez ostatnie lata był podstawowym piłkarzem drużyn Ekstraklasy. Dość powiedzieć, że rozegrał w niej 262 mecze, strzelił 23 bramki i zanotował tyle samo asyst!

Mateusz Możdżeń występuje na pozycji środkowego pomocnika. Jego sprowadzenie może oznaczać, że do Łodzi nie trafi Łukasz Trałka, którego wymagania finansowe mają być zbyt wysokie – dodaje „Wyborcza”.