Kmita wraca do zdrowia
16 października 2020, 08:45 | Autor: Kamil19 sierpnia był fatalnym dniem dla Jakuba Kmity. Po niezłym początku sezonu, w meczu rezerw z AKS SMS Łódź młody napastnik Widzewa złamał kość śródstopia. Całe szczęście, piłkarz jest już bardzo blisko powrotu do pełni zdrowia.
W trakcie letnich przygotowań 19-latek prezentował się bardzo dobrze na treningach pierwszej drużyny, skutkiem czego został nawet zgłoszony do rozgrywek I ligi oraz Pucharu Polski. W starciu z Unią Skierniewice widzewiak usiadł na ławce rezerwowych, ale oficjalnego debiutu nie doczekał. Cztery dni później doznał urazu.
Kmita miał pauzować przez około dwa miesiące i wygląda na to, że jego rehabilitacja przebiega zgodnie z planem. Piłkarz zdjął już gips, a końca dobiegają jego treningi indywidualne – poinformował wczoraj na antenie RadioWidzew.pl dyrektor Akademii Widzewa Maciej Szymański. W najbliższym czasie powinien też wznowić zajęcia grupowe.
Napastnik najprawdopodobniej będzie więc do dyspozycji Jakuba Grzeszczakowskiego w drugiej części rundy jesiennej. To spore wzmocnienie przetrzebionej linii ataku rezerw, a niewykluczone, że dobra postawa ponownie da zawodnikowi przepustkę do pracy z pierwszym zespołem. Tego mu życzymy!
Czy tylko ja przeczytałem KITA?
NIE, JA TEZ
Ja też, i to na trzeźwo :)
Wolny weekend rezerw. Sobotni mecz rezerw z KS Kutno II nie dojdzie do skutku. Zespół z Kutna zawiadomił już ŁZPN oraz Widzew,że na mecz nie przyjedzie, ponieważ z powodu kontuzji ma kłopoty ze skompletowaniem składu drużyny. Także walkower 3:0
Fajne, godne podkreślenia zachowanie zespołu z Kutna. Nie wymyślają bajek,że koronawirus i próbują przełożyć mecz tylko mówią jak jest wprost
Czyżby wkradła się wam literówka w postaci 'M’ ;)
Zawodnik sam zdjął sobie gips , sam się zoperował, sam się rehabilituje … rozumiem skróty myślowe , ale to nie fair w stosunku do lekarza Klubowego i całego sztabu medycznego. Wypadałoby szanować tych Ludzi i nie stwarzać wrażenia , że jakikolwiek zawodnik sam sobie to ogarnia. I nie piszę tego w kontekście Kmity, tylko ogólnie. Prośba do redaktorów , taka mała , aby dbać o nasz język ojczysty, mimo pisania o sporcie.